Dostępność leków krytycznych jest jednym z kluczowych filarów bezpieczeństwa
- 30.06.2025

Dostępność leków krytycznych jest jednym z kluczowych filarów bezpieczeństwa – powiedział w przewodniczący Komisji Zdrowia PE Adam Jarubas. Dodał, że Europa sprowadza 80 proc. leków lub substancji służących do ich produkcji. Musimy się zabezpieczyć ściągając produkcję i łańcuchy dostaw leków do Europy – dodał.
Podczas debaty „Zdrowie i bezpieczeństwo narodowe”, która odbyła się 30 czerwca w Warszawie, Jarubas przypomniał, że po pandemii Covid-19 państwa UE uświadomiły sobie, że zdrowie i niezakłócony dostęp do leków jest jednym z kluczowych filarów bezpieczeństwa.
Jarubas podkreślił, że bezpieczeństwo zdrowotne i dostępność leków krytycznych jest również jednym z priorytetów kończącej się właśnie polskiej prezydencji w UE.
Wśród sukcesów polskiej prezydencji wymienił przedstawienie projektu Aktu o lekach krytycznych. „Opracowanie tego Aktu jest domknięciem Pakietu farmaceutycznego i brakującym elementem odpowiedzi UE na niedobory leków po Liście Leków Krytycznych i Sojuszu Leków Krytycznych. To także wdrożenie Strategii Farmaceutycznej dla Europy” – stwierdził.
Według przewodniczącego Komisji Zdrowia PE Akt oznacza zwiększenie bezpieczeństwa lekowego Europejczyków. Zastrzegł, że dostępność leków nie może być uwarunkowana presją w polityce międzynarodowej, pandemią, problemami na szlakach transportowych, sankcjami, blokadami morskimi, otwartymi konfliktami ani napięciami geopolitycznymi.
„Europa sprowadza dziś 80 proc. leków lub substancji służących do ich produkcji, a w niektórych przypadkach w ogóle ich nie produkuje i w 100 proc. zależy od importu ratujących codziennie życie leków onkologicznych, sercowo-naczyniowych, autoimmunologicznych i substancji do ich produkcji, m.in. API. Wszyscy musimy sobie zdać pytanie: co, jeśli – tak jak z energią z Rosji – przyjdzie nam zmierzyć się z dnia na dzień z odcięciem importu tych leków?” – pytał.
Podkreślił, że istnieje poziom produkcji leków, od którego zależy zdrowie i życie Europejczyków i który wyznacza granicę między zwykłym biznesem a bezpieczeństwem. „Musimy zabezpieczyć ten poziom w UE ściągając produkcję i łańcuchy dostaw do Europy, dywersyfikując dostawy w oparciu o pewnych partnerów, podzielających nasz system wartości i naszą wizję świata” – stwierdził Jarubas.
Poinformował, że Komisji Zdrowia PE został przekazany do procedowania Pakiet Farmaceutyczny – największa od 20 lat reforma rynku leków w UE, zmierzająca do poprawy dostępności leków, w tym leków na choroby rzadkie i antybiotyków we wszystkich państwach Unii Europejskiej.
Zdaniem podsekretarz Stanu Pionu ds. Unii Europejskiej KPRM Magdaleny Sobkowiak-Czarneckiej w kwestii produkcji leków Europa uzależniła się od rynków zewnętrznych, natomiast sytuacja geopolityczna sprawia, że UE może liczyć przede wszystkim na siebie.
„Zaczęliśmy to już robić w przemyśle zbrojeniowym – pierwszy raz w UE są takie pieniądze na zbrojenia (…), ale to też się dzieje w sprawie substancji krytycznych” – oceniła.
Dodała, że kolejnym priorytetem polskiej prezydencji w UE była kwestia zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.
Według Sobkowiak-Czarneckiej zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży zależy nie tylko od ministrów zdrowia UE, ale także od współpracy z ministrami gospodarki i technologii. „Słyszę, że to, że musimy zaingerować w to, co się dzieje w mediach społecznościowych: w manipulację, w deepfake – że to jest łamanie wolności słowa. To jest bzdura, jest dokładnie odwrotnie” – zaznaczyła.(PAP)
iżu/ jann/, fot. freepik.com
Data publikacji: 30.06.2025 r.
