
Nieprawidłowe powstawanie i przekazywanie impulsów elektrycznych z przedsionków do komór serca powoduje zaburzenia jego rytmu, czyli arytmię (z greki: a-rhythmos – brak rytmu). Jest to schorzenie polegające na tym, że serce bije albo zbyt wolno, co nazywamy bradyarytmią (w stanie spoczynku poniżej 60/min), albo zbyt szybko (w stanie spoczynku powyżej 100/min), co nazywamy tachyarytmią, lub gdy serce bije nieregularnie.
Nie każde jednak zaburzenie rytmu serca wymaga leczenia. Podstawą do podjęcia decyzji o leczeniu jest dokładna diagnostyka, a leczenie zależy od rodzaju arytmii, jej nasilenia i objawów, przyczyny oraz ogólnego stanu zdrowia pacjenta. Podstawą leczenia arytmii jest farmakoterapia oraz elektroterapia, w zależności od rodzaju arytmii.
– Zarówno w zakresie leczenia farmakologicznego, jak i elektroterapii arytmie mogą wymagać modyfikacji metod leczenia i wykorzystania różnych technik bądź procedur. Leki i zabiegi inwazyjne uzupełniają się w leczeniu zaburzeń rytmu serca. Stosowanie leków antyarytmicznych, podobnie jak innych form leczenia zaburzeń rytmu serca, jest indywidualne i zależy od rodzaju arytmii, jej objawów, nasilenia oraz schorzeń współistniejących – podkreśla dr hab. n. med. Ewa Jędrzejczyk-Patej z I Oddziału Klinicznego Kardiologii i Angiologii Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
Różne są przyczyny powstawania zaburzeń rytmu serca, nazywanych częstoskurczami. Mogą być wrodzone, jednak napady zbyt szybkiego lub nieregularnego rytmu serca najczęściej są chorobami nabytymi. W ocenie ekspertów metodą najlepszą w terapii zaburzeń rytmu serca jest małoinwazyjny i skuteczny zabieg ablacji
– Metodami elektroterapii, czyli leczenia inwazyjnego arytmii są zabiegi ablacji, czyli zniszczenia ogniska odpowiedzialnego za arytmię za pomocą prądu RF lub krioterapii, a także implantacja kardiologicznych urządzeń wszczepialnych, takich jak rozruszniki serca czy kardiowertery-defibrylatory (ICD) – dodaje doktor Ewa Jędrzejczyk-Patej.
Ablacja to bardzo skuteczna metoda terapii zaburzeń rytmu serca. Wybór konkretnej metody ablacji zależy typu arytmii (np. migotanie przedsionków, trzepotanie, częstoskurcz), lokalizacji ogniska arytmii, doświadczenia ośrodka kardiologicznego, w którym będzie realizowany zabieg, ogólnego stanu zdrowia pacjenta.
Chociaż ablacja jest zabiegiem małoinwazyjnym, musi jednak zniszczyć – różnymi technikami – te tkanki serca, które są odpowiedzialne za powstawanie arytmii, musi „unieszkodliwić” tkanki odpowiedzialne za nieprawidłowe przewodzenie impulsów.
– Miejsca powodujące arytmię w sercu są precyzyjnie namierzane i „wyłączane” za pomocą różnych technik i niezwykle zaawansowanych technologii –- tłumaczy dr Agnieszka Wojdyła-Hordyńska z Oddziału Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Równocześnie wyjaśnia od czego zależy wybór konkretnej metody terapii, jak przygotować się do zabiegu i przedłużyć efekt zastosowanego leczenia. Zwykle leczenie farmakologiczne jest pierwszą metodą terapii, a dopiero w przypadku jej nieskuteczności bądź nietolerancji pacjent jest kwalifikowany do ablacji.
– W przypadku niektórych arytmii – nawet po zabiegu ablacji – nadal wspomagająco stosuje się leki antyarytmiczne. Niestety, skuteczność tych leków jest ograniczona i leczenie zabiegowe za pomocą ablacji jest rozwiązaniem skuteczniejszym – podsumowuje doktor Wojdyła-Horosińska.
Najczęściej stosowaną i jednocześnie trwałą i bardzo skuteczną metodą leczenia łagodnych i groźnych arytmii przedsionkowych i komorowych jest ablacja RF (radiofrekwencyjna), która za pomocą podgrzania niszczy arytmogenne lub inne tkanki prądem o wysokiej częstotliwości.
Odwrotnie niż ablacja RF, czyli poprzez zamrażanie tkanek – nawet do temperatury ok. -60°C – działa krioablacja (ablacja zimnem). Stosuje się ją, jak również innowacyjną ablację PFA (Pulsed Field Ablation) – technikę wykorzystującą elektroporację (lifting przy pomocy impulsów elektrycznych), najczęściej w leczeniu migotania przedsionków. Zaletą systemów PFA jest ich wysoka skuteczność, zależna od źródła energii, impulsów pola elektrycznego oraz od konstrukcji cewnika.
Głównym celem takiego zabiegu jest lepsza tolerancja wysiłku, zmniejszenie ryzyka udaru mózgu, częstości hospitalizacji i generalnie poprawa jakości i długości życia pacjenta.
Oprac. IKa, fot. pexels.com
Data publikacji: 15.04.2025 r.
