Koszty pośrednie łuszczycy sięgają aż 5,1 mld zł, są większe, niż w przypadku artropatii

Koszty pośrednie łuszczycy sięgają aż 5,1 mld zł, są większe, niż w przypadku artropatii

Aż 5,1 mld zł wynoszą koszty pośrednie łuszczycy i są one większe niż w przypadku artropatii, chorób zapalnych stawów – wynika z raportu Instytutu Innowacji i Odpowiedzialnego Rozwoju Innowo.

Zdaniem specjalistów koszty te można zmniejszyć dzięki koordynowanej opiece zdrowotnej tych schorzeń. Oczekuje się, że taka opieka zostanie wprowadzona w 2020 r.

Na łuszczycę, która jest chorobą zapalną skóry o podłożu immunologicznym, cierpi w Polsce około 1 mln osób. Po raz pierwszy postanowiono zatem przeanalizować, jakie choroba ta powoduje koszty pośrednie związane z absencją chorobową i mniejszą wydajnością w pracy. Uwzględniono również łuszczycowe zapalenie stawów, występujące u 30 proc. chorych na łuszczycę.

Z raportu „Ocena całkowitych społeczno-ekonomicznych kosztów występowania łuszczycy i łuszczycowego zapalenia stawów z perspektywy gospodarki państwa” wynika, że koszty pośrednie łuszczycy w 2017 r. wyniosły aż 5,1 mld zł. W tym samym roku na artropatie, w tym również łuszczycowe zapalenie stawów, przypadało 3,4 mld kosztów pośrednich.

Główna autorka raportu prof. Ewelina Nojszewska z Katedry Ekonomii Stosowanej Kolegium Zarządzania i Finansów Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie wyjaśnia, że analizowane koszty pośrednie wynikają przede wszystkim ze zmniejszonej produktywności pracowników chorujących na analizowane dolegliwości.

Zdaniem specjalistki koszty te wynikają z faktu, że na łuszczycę choruje duża grupa pacjentów. Z powodu samego tylko prezenteizmu (nieproduktywnej obecności w pracy pomimo choroby) w 2017 r. sięgnęły one 4,9 mld zł w przypadku łuszczycy – oraz 3,1 mld zł w związku z artropatiami (oraz łuszczycowym zapaleniem stawów). Pozostałe koszty pośrednie to m.in. trwała niezdolność do pracy oraz straty wynikające z przedwczesnych zgonów.

Z raportu wynika, że koszty pośrednie łuszczycy i artropatii są znacznie większe, niż wydatki przeznaczane na leczenie tych schorzeń, jak również te, które ponosi Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

W przypadku kosztów związanych bezpośrednio z leczeniem łuszczycy i łuszczycowego zapalenia stawów wydatki ponoszone przez Narodowy Fundusz Zdrowia w 2017 r. wyniosły około 129 mln zł (łuszczyca – 113 mln i 16 mln – ŁZS).

ZUS w tym samym roku na zasiłki dla pacjentów z powodu nieefektywnego leczenia przeznaczył ponad 105 mln zł w przypadku łuszczycy i łuszczycowego zapalania stawów (łuszczyca ok. 50 mln i ponad 55 mln ŁZS).

Prof. Nojszewska zwraca uwagę, że koszty leczenia łuszczycy głównie pochłania hospitalizacja chorych, na którą w 2017 r. przypadło prawie 108 mln zł. Tymczasem zdecydowana większość chorych leczonych jest ambulatoryjnie.

Krajowy konsultant w dziedzinie dermatologii i wenerologii prof. Joanna Narbutt uważa, że raport jest wiarygodnym źródłem wiedzy o łuszczycy, a obiektywna interpretacja wyników i wypływające z nich wnioski będą stanowić przesłanki do podejmowania jak najkorzystniejszych decyzji dla pacjentów oraz polskiego systemu ochrony.

W racjonalizacji kosztów leczenia łuszczycy może pomóc projekt „Modelu koordynowanej opieki zdrowotnej dla chorych na łuszczycę plackowatą (KOS-PSO)”. Jeden z jego autorów kierownik Kliniki Dermatologii Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie prof. Witold Owczarek twierdzi, że taka koordynowana opieka ma pomóc pacjentom przede wszystkim w uzyskaniu remisji choroby dzięki terapiom, stosowanym zgodnie z rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego.

– Pacjenci będą mogli powrócić do pracy – podkreśla specjalista – a ich wydajność liczona zmniejszeniem kosztów prezenteizmu wzrośnie. Zmniejszy się również liczba hospitalizacji. Przede wszystkim jednak powstanie sieć wysokospecjalistycznych ośrodków zajmujących się długoterminową opieką nad pacjentami chorymi na łuszczycę plackowatą – podkreśla prof. Owczarek.

Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Chorych na Łuszczycę „Psoriasis” Małgorzata Kułakowska zwraca uwagę, że bardzo ważną dla chorych na łuszczycę jest akceptacja społeczna. – W przypadku łuszczycy brak akceptacji ze strony otoczenia i stygmatyzacja osób z łuszczycą i łuszczycowym zapaleniem stawów przyczynia się do pogorszenia stanu zdrowia i spadku jakości naszego życia – dodaje.

Z raportu Instytutu Innowacji i Odpowiedzialnego Rozwoju Innowo wynika, że 89 proc. chorych na łuszczycę brakuje pewności siebie i taki sam odsetek chorych odczuwa frustrację, aż 87 proc. badanych ma poczucie beznadziejności.

Raport Instytutu Innowacji i Odpowiedzialnego Rozwoju Innowo powstał na zlecenie firmy farmaceutycznej Eli Lilly. (PAP)

zbw/ zan/

Data publikacji: 13.03.2019 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również