Leczenie nadciśnienia: lepszy dodatkowy lek czy zwiększenie dawki dotychczasowego?

Naukowcy ustalili, która strategia leczenia nadciśnienia tętniczego przynosi lepsze rezultaty: zwiększenie dawki jednego z już przyjmowanych leków czy wprowadzenie dodatkowego farmaceutyku na to samo schorzenie. Nieco korzystniejsza jest ta pierwsza metoda, choć zawsze należy to rozpatrzyć indywidualnie dla każdego pacjenta.

O doniesieniu czytamy na łamach „Annals of Internal Medicine” (http://dx.doi.org/10.7326/M21-1456).

W praktyce klinicznej istnieją dwa podejścia do zintensyfikowania leczenia nadciśnienia tętniczego w przypadku niezadowalających efektów dotychczasowej terapii. Są nimi: dodanie nowego leku lub zmaksymalizowanie dawki już przyjmowanego preparatu. Jednak, która strategia jest lepsza, do tej pory nie ustalono.

Teraz naukowcy z University of Michigan zapełnili tę lukę w wiedzy. Dzięki badaniom na grupie prawie 180 tys. amerykańskich seniorów w wieku powyżej 65 lat, u których początkowe skurczowe ciśnienie krwi przekraczało 130 mm Hg i którzy leczyli się na nadciśnienie od co najmniej dwóch lat, ustalili, że nieco korzystniejszą strategią jest zwiększenie dawki leku, który stanowił dotychczasową podstawę terapii.

Jednocześnie zauważyli, że wprowadzenie nowego leku przeciwnadciśnieniowego nieco lepiej redukowało skurczowe ciśnienie krwi, ale działało na krótszą metę.

Zebrane przez autorów badania dane pokazały, że większość pacjentów przyjmujących co najmniej jeden lek na nadciśnienie krwi w dawce mniejszej niż maksymalna wymagało po pewnym czasie intensyfikacji leczenia.

Ponieważ jednak intensyfikacja ta może wiązać się z ryzykiem – czy to z powodu nieprzewidzianej interakcji lekowej w przypadku dodania nowego preparatu, czy w wyniku zaburzenia równowagi elektrolitowej przy wysokich dawkach leków, czy też omdleń i upadków, gdy nowe leczenie zbyt mocno obniży ciśnienie – takie decyzje należy podejmować ostrożnie.

„Jako pierwsi na świecie zdecydowaliśmy się bezpośrednio porównać efekty tych dwóch podejść” – mówi główna autorka badania dr Carole E. Aubert.

„Istnieje coraz więcej wskazówek dotyczących podejścia do rozpoczynania leczenia u osób starszych, za to dużo mniej, jeśli chodzi o kolejne kroki terapii, czyli np. jej intensyfikację. Szczególnie dotyczy to starszej i bardzo złożonej medycznie populacji, która zwykle nie jest uwzględniona w badaniach klinicznych leków na nadciśnienie” – kontynuuje specjalistka.

Dodaje, że grupa ta przyjmuje przecież na co dzień bardzo dużo różnych leków, nie tylko tych na nadciśnienie.

„Wytyczne dotyczące postępowania przy tej chorobie sugerują, aby rozpoczynać leczenie wieloma różnymi preparatami, jednak klinicyści u starszych osób zdecydowanie wolą podejście zacznij powoli i kontynuuj powoli – opowiada współautorka artykułu dr Lillian Min. – Nasze wyniki pokazują jednak, że nawet w tej trudnej grupie jest możliwość pewnej elastyczności i dostosowania wyboru dotyczącego intensyfikacji terapii do indywidualnych cech pacjenta”.

„Jeśli, znając pacjenta, uznamy, że bardziej prawdopodobne jest, że będzie się on trzymał się prostszego schematu – zwiększmy mu dawkę dotychczasowego leku. Ale jeżeli klinicysta najbardziej obawia się zbyt gwałtownego obniżenia ciśnienia – niech rozważy włączenie nowego farmaceutyku” – tłumaczy.

Prawie 34 miliony Amerykanów cierpi z powodu nadciśnienia tętniczego, a w Polsce ma je prawie co trzecia dorosła osoba. U wielu pacjentów ciśnienie trudno jest kontrolować i – mimo zażywania leków – pozostaje zbyt wysokie. (PAP)

Katarzyna Czechowicz, fot. pexels.com

Data publikacji: 07.10.2021 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również