Nerka dla rodziny, inni mogą czekać
1,5 tys. osób czeka w Polsce po kilkanaście miesięcy na przeszczep narządu. Najwięcej, aż 880, potrzebuje nerki. Według transplantologów można by im pomóc zmieniając przepisy i pozwalając na anonimowe przekazanie organu – informuje "Rzeczpospolita".
Kolejki mogłyby się skrócić, gdyby możliwe było anonimowe oddanie organu niespokrewnionej osobie – uważa prof. Lech Cierpka, transplantolog ze Szpitala Klinicznego w Katowicach. Wiemy, że są tacy, którzy chcą oddać narząd potrzebującym – dodaje.
Takie rozwiązanie działa np. w USA, gdzie nerkę można przekazać do banku.
Zgodnie z obecnym prawem organ można oddać na rzecz bliskiego krewnego w linii prostej, rodzeństwa czy małżonka. A także innej osobie, ale tylko gdy przemawiają za tym szczególne względy osobiste. Dotyczą dalszych krewnych czy konkubinatu i wówczas zgodę musi wyrazić sąd rodzinny.
Ministerstwo Zdrowia nie wyklucza zmian w prawie.
W resorcie powstała grupa ekspercka prawników, psychologów i transplantologów; jeśli zespół uzna, że znajdą się potencjalni anonimowi dawcy, będą zmiany w prawie – informuje rzecznik MZ Krzysztof Bąk.
Więcej na http://www.rp.pl (PAP)
rda/
Data publikacji: 11.05.2015 r.