Pacjenci z niewydolnością serca wdzięczni za refundację flozyn

Agnieszka Wołczenko

Zgodnie z projektem nowego obwieszczenia ministra zdrowia od początku maja br. refundowane mają być długo wyczekiwane przez pacjentów z niewydolnością serca inhibitory SGLT2 – flozyny. – Jesteśmy szczęśliwi i wdzięczni Ministerstwu Zdrowia za decyzję o refundacji tych terapii. Dla wielu chorych na niewydolność serca flozyny to realna szansa na dłuższe nawet o kilka lat i lepszej jakości, samodzielne życie. To rzadko osiągalne w innych dziedzinach medycyny i wprost bezcenne korzyści zdrowotne! – podkreślają zgodnie organizacje pacjentów i klinicyści.

W Dzienniku Ustaw Ministerstwa Zdrowia opublikowano Obwieszczenie Ministra Zdrowia z 20 kwietnia 2022 r. w sprawie wykazu refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych na 1 maja 2022 r. Zgodnie z projektem obwieszczenia z początkiem nowego miesiąca pacjenci z niewydolnością serca uzyskają szerszy dostęp do dwóch terapii: dapagliflozyny i empagliflozyny, które dotychczas pozostawały dostępne na polskim rynku, jednak nie były refundowane. Organizacje pacjentów kardiologicznych podkreślają, że była to długo wyczekiwana przez chorych decyzja Ministra Zdrowia.

– Jako organizacje pacjentów działających na rzecz osób ze schorzeniami serca i naczyń od lat pilnie śledzimy kolejne doniesienia naukowe z tego obszaru medycyny. Niewydolność serca to schorzenie szczególne: występujące na skalę epidemiczną (w Polsce choruje na nią nawet 1,2 mln osób!), stale postępujące i, niestety, nieuleczalne. Każda możliwość przedłużenia życia pacjentom z niewydolnością serca i poprawy jakości ich codziennego funkcjonowania jest nie do przecenienia. Do tej pory różne możliwości terapii były jednak mocno ograniczone. Kiedy na przestrzeni ostatnich lat dowiadywaliśmy się o kolejnych obiecujących wynikach badań klinicznych z zastosowania terapii flozynami, mieliśmy nadzieję, że pewnego dnia szansę na dłuższe i lepsze życie z niewydolnością uzyskają także pacjenci w Polsce. Jesteśmy szczęśliwi, że nasze marzenia dziś się spełniają – podkreśla Agnieszka Wołczenko, prezes Stowarzyszenia EcoSerce, członkini Porozumienia Organizacji Kardiologicznych.

Dr Marta Kałużna Oleksy

Dr Marta Kałużna Oleksy

Środowisko klinicystów i organizacje działające na rzecz pacjentów na przestrzeni ostatnich kilku lat prowadziły liczne działania edukacyjne, w których przekonywały: w przypadku niewydolności serca liczy się czas!
– Pierwszym krokiem do skutecznej walki z niewydolnością serca i możliwie najbardziej efektywnej pomocy pacjentom jest świadomość niewydolności serca. Lekarze i pacjenci łączyli siły we wspólnych kampaniach edukacyjnych nakierowanych na: profilaktykę, wczesną diagnostykę i optymalną terapię niewydolności serca. Słowem-kluczem był czas, ponieważ rokowania w niewydolności serca są tym lepsze, im wcześniej rozpoznane jest schorzenie i im wcześniej włączy się skuteczną terapię. Wyniki badań klinicznych potwierdziły, że w przypadku flozyn bardzo dobre efekty leczenia, w tym poprawę stanu klinicznego i samopoczucia pacjenta, osiąga się w ciągu kilku dni-tygodni, a nie miesięcy, jak w przypadku terapii starszych generacji. To oznacza, że teraz, kiedy inhibitory SGLT2 będą refundowane, w wielu przypadkach będziemy w stanie ocalić pacjentom życie – zwiększa się nasza szansa na to, że pacjent będzie mógł skorzystać ze skutecznej, innowacyjnej terapii, która szybko mu pomoże. Istotne, że dzięki działaniu flozyn wielu chorych będzie mogło także uniknąć hospitalizacji z powodu zaostrzenia niewydolności serca, które pogarszają rokowanie, ale są także bardzo kosztowne z punktu widzenia budżetu opieki zdrowotnej. Jesteśmy przekonani, że refundacja inhibitorów SGLT2 to nie tylko wymierna korzyść dla pacjentów, ale także ważna inwestycja o wymiarze społecznym – mówi dr Marta Kałużna-Oleksy, specjalista kardiolog z I Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, prezes Polskiego Stowarzyszenia Osób z Niewydolnością Serca.

Na kliniczno-społeczny aspekt niewydolności serca zwraca uwagę także prof. dr hab. n. med. Małgorzata Lelonek, FESC, FHFA, kierownik Zakładu Kardiologii Nieinwazyjnej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, przewodnicząca Asocjacji Niewydolności Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego:

Prof. Małgorzata Lelonek

Prof. Małgorzata Lelonek

– Niewydolność serca prowadzi do wielu ograniczeń w życiu pacjenta. Wyłącza chorego z dotychczasowego funkcjonowania rodzinnego i społecznego. Co więcej, często pacjenci z niewydolnością serca z powodu swojej choroby zapadają na depresję. Terapie, jakie mamy do dyspozycji w niewydolności serca, mają za zadanie osiągać cele terapeutyczne, do których należy między innymi przedłużenie życia oraz poprawa jego jakości. Ostatnie lata w niewydolności serca to urodzaj nowych leków, takich jak ARNI i inhibitory SGLT2, które charakteryzują się wysoką efektywnością kliniczną, w tym udokumentowaną poprawą jakości życia oraz zmniejszeniem ryzyka wystąpienia zdarzeń w niewydolności serca, co powoduje, że przebieg choroby jest dla pacjenta łagodniejszy. Dla leków tych mamy badania, w których takie działanie zostało udokumentowane. /…/ W porównaniu do terapii onkologicznych mamy zdecydowanie większe osiągnięcia dla wydłużenia życia w niewydolności serca. Cieszy, że pacjenci kardiologiczni będą mogli korzystać z tak skutecznego leczenia – podkreśla prof. Małgorzata Lelonek.

pr/, fot. mat. prasowe

Data publikacji: 23.04.2022 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również