Polki coraz częściej chorują i umierają na raka piersi

Polki coraz częściej chorują i umierają na raka piersi

W Polsce niepokojąco zwiększa się zarówno zachorowalność, jak i umieralność na raka piersi u kobiet – alarmowali 28 maja specjaliści, podczas poświęconej temu nowotworowi konferencji Akademii Dziennikarzy Medycznych w Warszawie.

Ordynator Oddziału Chemioterapii Wielkopolskiego Centrum Onkologii w Poznaniu prof. Maria Litwiniuk powiedziała, że na całym świecie zwiększa się zachorowalność na raka piersi. Tak jest zarówno w USA jak i w Europie Zachodniej. – Również w naszym kraju zwiększa się zachorowalność na ten typ nowotworu, problem polega na tym, że o ile w wielu innych krajach jednocześnie spada umieralność na raka piersi, to w Polsce ostatnio znowu rośnie – przyznała specjalistka, odpowiadając na pytanie PAP.

Dane Krajowego Rejestru Nowotworów potwierdzają, że zachorowalność na raka piersi wśród Polek stale rośnie: w 2010 r. było prawie 15,8 tys. nowych przypadków tego nowotworu, a w 2013 r. – ponad 17 tys. Obecnie – jak mówiła zastępca dyrektora ds. lecznictwa Zachodniopomorskiego Centrum Onkologii w Szczecinie dr Małgorzata Talerczyk – w ciągu roku wykrywa się u nas co najmniej 18-19 tys. zachorowań na raka piersi u kobiet, a 6 tys. pacjentek umiera.

Niepokojące jest – przyznali eksperci – że w Polsce od kilku lat znowu zwiększa się również umieralność na raka piersi. Według opublikowanego w 2019 r. raportu Narodowego Instytutu Zdrowia-PZH w Warszawie, w latach 2010-2016 współczynnik zgonów z powodu tego nowotworu zwiększył się u nas o 7,2 proc.

Specjaliści podczas spotkania z dziennikarzami nie potrafili powiedzieć, jaka jest tego przyczyna. – Pewnie wiele spraw się na to składa, ale moim zdaniem u części kobiet zbyt długi jest okres od podejrzenia rozwoju raka piersi do rozpoczęcia leczenia – powiedział PAP prof. Tadeusz Pieńkowski, kierownik Kliniki Onkologii i Hematologii CMKP w Szpitalu MSWiA w Warszawie.

Prezes Federacji Stowarzyszeń „Amazonki” Krystyna Wechmann powiedziała dziennikarzom, że wciąż zbyt mało kobiet zgłasza się na bezpłatne badania profilaktyczne raka piersi z użyciem mammografii. Są one przeznaczone dla kobiet w wieku 50-69 lat i pozwalają wykryć guz we wczesnym okresie rozwoju. – W Polsce nadal jednak nie można przekroczyć progu 50 proc. zgłaszalności kobiet w tym wieku na mammografię – podkreśliła przedstawicielka Amazonek, pełniąca również funkcję prezesa Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych. Z badań wynika, że najlepsze efekty uzyskuje się, kiedy na mammografię zgłasza się co najmniej 70 proc. kobiet wieku 50-69 lat.

Zdaniem Wechmann, wiele Polek boi się wykrycia nowotworu. – Często używamy określenia, że „walczymy” z rakiem piersi, co może zniechęcać do badań profilaktycznych, tymczasem lekarze nie „walczą” z rakiem, tylko go leczą, często skutecznie – podkreśliła. Dodała, że leczenie raka piersi jest coraz mniej inwazyjne, wykonywane są operacje usunięcia guza oszczędzające piersi (przypada na nie 60 proc. tych zabiegów). Wprowadzone są także nowej generacji leki pozwalające znacznie przedłużyć życie nawet chorym z zaawansowanym rakiem piersi z przerzutami.

– Raka piersi wykryto u mnie przed 28 laty, miałam wtedy 39 lat i wydawało mi się, że w tym wieku kobiety nie chorują na nowotwor” – przyznała prezes Federacji Stowarzyszeń „Amazonki”.

Dr Małgorzata Talerczyk powiedziała, że na raka piersi najczęściej chorują kobiety po 50. roku życia, ale 33 proc. zachorowań przypada na pacjentki w wieku 30-49 lat. U młodych kobiet w wieku 20-49 lat wzrasta w naszym kraju zachorowalność na ten nowotwór, w ostatnich trzech dekadach zwiększyła się ona prawie dwukrotnie.

U wielu kobiet z rakiem piersi – przekonywali specjaliści – udaje się uzyskać wieloletnie przeżycia, sięgające 10, 15, a nawet 20 i więcej lat. Zdecydowana większość kobiet żyje ponad 5 lat. Z najnowszych dostępnych danych Concorde-3 wynika, że w 2014 r. pięcioletnie przeżycia w raku piersi uzyskano w Polsce u 76,5 proc. pacjentek. Odsetek ten w porównaniu do 2000 r. zwiększył się o ponad 5 punktów procentowych (z 71,3 proc.). W USA i Europie Zachodniej pięcioletnie przeżycia uzyskuje się u 80-90 proc. kobiet z tym nowotworem.

Zdaniem prof. Tadeusza Pieńkowskiego, który jest prezesem Polskiego Towarzystwa Badania Raka Piersi, skuteczność leczenia tego nowotworu można było zwiększyć poprzez utworzenie w naszym kraju większej liczby tzw. Breast Units, czyli ośrodków specjalizujących się w leczeniu raka piersi. – Na razie jest ich jedynie kilka – powiedział – a powinno być kilkadziesiąt równomiernie rozlokowanych w całym kraju – powiedział.

Zbigniew Wojtasiński

Info: PAP – Nauka w Polsce

Będzie nowy model opieki nad pacjentkami z nowotworem piersi
Już następnego dnia po konferencji Akademii Dziennikarzy Medycznych, czyli 29 maja minister zdrowia Łukasz Szumowski podpisał rozporządzenia implementujące nowy model organizacyjny opieki nad pacjentkami z rakiem piersi.

Wprowadzenie tzw. Breast Cancer Unitów (BCU) zakładają trzy rozporządzenia w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu: leczenia szpitalnego, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej i rehabilitacji leczniczej.

Dzięki temu powstaną wyspecjalizowane jednostki zapewniające pacjentkom kompleksową diagnostykę oraz indywidualny proces leczenia onkologicznego.
W ośrodkach BCU będą przyjmowali lekarze różnych specjalności m.in., onkolodzy, chirurdzy onkologiczni, specjaliści od chemio– i radioterapii, psycholodzy kliniczni oraz rehabilitanci.

Rozporządzenia mają wejść w życie od października br.

pr, fot. pixabay.com

Data publikacji: 29.05.2019 r.

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również