Powstaje innowacyjna pochylnia

Powstaje innowacyjna pochylnia

W Warszawie trwają prace nad innowacyjną pochylnią dla osób poruszających się na wózkach. Konstrukcja jest efektem współpracy firmy Layher z Instytutem Badawczym Dróg i Mostów. W testy zaangażowane są osoby z niepełnosprawnością ruchową.

Zastosowanie standardowej pochylni nie zawsze jest możliwe. Powód? Przeważnie zbyt mała przestrzeń na zbudowanie konstrukcji. Alternatywę może stanowić przygotowane rozwiązanie.
– Nasze działanie wynika ze świadomości potrzeb, zarówno dyrekcji, jak i zespołu badawczego. Na razie wszystko organizujemy w ramach ograniczonych środków własnych, a w przyszłości zwrócimy się o dodatkowe finansowanie – mówi prof. dr hab. inż. Barbara Rymsza, zastępca kierownika Zakładu Mostów w Instytucie Badawczym Dróg i Mostów.

Pomysłodawcy projektu zastosowali spocznik (podest) o regulowanej wysokości ponad poziom terenu. Pochylnia dostosowuje swoje nachylenie do zmieniającej się wysokości spocznika, ale jednocześnie zachowuje stałą długość.
– Zmiana wysokości i kąta nachylenia nie wymaga przebudowy konstrukcji wsporczej i można ją wykonać w kilka minut bez użycia ciężkiego sprzętu. Im większy kąt nachylenia, tym pochylnia staje się krótsza i wymaga mniej miejsca w terenie, a ponadto jej budowa jest tańsza. Nie można jednak przesadzić w drugą stronę i zbudować tak stromej pochylni, że ludzie nie będą w stanie z niej skorzystać – tłumaczy Mariusz Pietrzak, projektant rusztowań w firmie Layher.

Jednym z udogodnień jest zamontowanie pojedynczej, cieńszej poręczy na wysokości 80 cm, co daje pewność chwytu. W standardowych pochylniach pojawia się przeważnie poręcz podwójna na wysokościach 75 cm i 90 cm. Konstruktorzy zastosowali nawierzchnię perforowaną, ale myślą o użyciu innej. Rozwiązanie to nada lekkości konstrukcji, jak również zmniejszy zatrzymywanie śniegu oraz liści.

– Wybrana nawierzchnia pozwoli nam uniknąć zadaszenia, co dotychczas przy dużych pochyleniach było koniecznością. Nasza pochylnia będzie oczywiście trudniejsza do pokonania niż klasyczna, ale znacznie lepsza w użytkowaniu i utrzymaniu niż urządzenie dźwigowe. Jeżdżę na wózku inwalidzkim i wiem, jakie trudności osobom niepełnosprawnym sprawiają przejścia wielopoziomowe, gdzie znajduje się tylko winda lub urządzenie dźwigowe – mówi Krzysztof Kaperczak z Zespołu ds. dróg dla pieszych w Instytucie Badawczym Dróg i Mostów.

Pozytywne oceny
W połowie 2014 r. firma Layher chciała wzmocnić promocję kładki dla pieszych. W tym celu poszukiwała poparcia i pozytywnej opinii w organizacjach zajmujących się drogami, komunikacją i bezpieczeństwem pieszych.
– Pan Krzysztof Kaperczak stwierdził, że rozwiązanie jest dobre, jednak gdyby było wyposażone w pochylnię dla osób na wózkach, to byłoby rewelacyjne. Nasza firma już budowała takie konstrukcje w innych krajach i właśnie pochylnia stanowiła impuls, który rozpoczął owocną współpracę z Instytutem Badawczym Dróg i Mostów – opisuje Mariusz Pietrzak.

Według niego największym wyzwaniem podczas projektowania było zastosowanie jak największej ilości standardowych elementów systemu rusztowań Layher. W ten sposób konstruktorzy nie chcieli generować niepotrzebnych kosztów.
Wiosną 2015 r. prototyp pochylni powstał w siedzibie firmy w Siestrzeni (woj. mazowieckie). Następnie konstrukcja została przewieziona i ponownie zmontowana na terenie Instytutu Badawczego Dróg i Mostów w Warszawie, gdzie w październiku rozpoczęły się testy.

– Przeważają pozytywne oceny. Sporo osób bardzo chętnie przystaje na zrobienie pochylni bardziej stromej, ale nie urządzenia dźwigowego. Większość z nas niepełnosprawnych była w stanie pokonać zaproponowane kilka procent więcej. Zachęcamy do przetestowania nowatorskiego rozwiązania, wystarczy kontakt ze mną w celu ustalenia dogodnego terminu – mówi Krzysztof Kaperczak.

Poszukiwanie ideału
Testy na terenie Instytutu Badawczego Dróg i Mostów potrwają jeszcze kilka tygodni.
– Zamierzamy zebrać opinie od grupy co najmniej 50-osobowej, aby statystyki były miarodajne. Jestem pod wrażeniem postawy wózkowiczów, którzy z zaangażowaniem sprawdzają nowatorskie rozwiązanie – informuje prof. dr hab. inż. Barbara Rymsza.

Uczestnicy testów wypełniają ankiety, co pozwoli na szczegółowe dopracowanie konstrukcji. Pomysłodawcy chcą, żeby projekt miał w przyszłości szerokie zastosowanie w praktyce.

– Po empirycznym ustaleniu optymalnego kąta nachylenia, zamierzamy postawić pochylnię, już o stałym pochyleniu, w miejscu publicznym i tam chcemy zbierać dalsze opinie – wyjaśnia Mariusz Pietrzak. Dodaje, że w planach jest też pochylnia wielobiegowa, po której będzie można wjechać na 4-5 m ponad teren.

Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z harmonogramem, to jeszcze w 2016 r. rozwiązanie zostanie sprawdzone poza terenem Instytutu Badawczego Dróg i Mostów. Są już wstępnie wytypowane dwa miejsca na analizę w różnych ustawieniach. Konstruktorzy liczą też na podpowiedzi środowiska i zarządców infrastruktur.

– Nasza pochylnia będzie najprawdopodobniej tańsza od standardowej, ale nie chcielibyśmy, żeby była stosowana powszechnie. Ona ma mieć charakter tymczasowy, zastępczy, na czas, kiedy nie jesteśmy w stanie wypracować lepszego i bardziej niezawodnego sposobu pokonania wysokości – mówi Krzysztof Kaperczak.
Chcesz uczestniczyć w testach? Więcej informacji udziela Krzysztof Kaperczak.
e-mail: kkaperczak@ibdim.edu.pl, tel. (22) 390 03 02.

Marcin Gazda

fot. Layher

Data publikacji: 29.01.2016 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również