Zespół amerykańskich lekarzy przeprowadził badanie wśród osób cierpiących na depresję – metodą odpowiedniej punktacji i funkcjonalnym rezonansem – którym zalecili równoczesne przyjmowanie probiotyków, tj. pokarmów, które poszerzają profil pomocnych bakterii w jelitach.
Efekty tej kuracji były bardzo obiecujące. Zażywanie probiotyków znakomicie bowiem pomogło złagodzić objawy depresyjne, a nawet wspomóc leczenie depresji współtowarzyszącej.
Probiotyki przyjmowane osobno lub w połączeniu z prebiotykami (związki, które pomagają rozwijać się bakteriom) – mogą pomóc złagodzić depresję, chociaż nie jest jeszcze jasne, czy mogą pomóc zmniejszyć lęk.
Monitorowanie pacjentów cierpiących na depresję i zażywających preparaty probiotyczne potwierdziło zmiany w rejonach mózgu odpowiedzialnych za kontrolę nastroju. Na podstawie dotychczasowych dowodów terapia przed- i probiotyczna uzasadnia dalsze badania.
Antydepresyjne działanie probiotyków potwierdzono także w depresji wynikającej z niezdrowego trybu życia. Według badaczy mogą one także równoważyć psychiczne negatywne skutki złej diety i są w stanie wpływać na układ odpornościowy.
Istnieje dwukierunkowa zależność między mózgiem a przewodem pokarmowym, znana jako oś jelito-mózg. A możliwość, że mikrobiom – zasięg i liczba bakterii żyjących w jelitach – może pomóc w leczeniu chorób psychicznych i neurodegeneracyjnych, w ostatnich latach stał się również przedmiotem zainteresowania.
Zgodnie z wyliczeniami specjalistów w Polsce i Europie zaburzenia psychiczne różnego typu dotyczą ok. 20 proc. społeczeństwa. Półtora miliona Polaków jeszcze przed epidemią COVID codziennie przyjmowało antydepresanty, a w czasie epidemii znacząco wzrosła ich sprzedaż, bo wzrosła także liczba osób z zaburzeniami depresyjnymi i lękowymi…
W Polsce sytuacja w psychiatrii jest alarmująca! Brakuje specjalistów z tej dziedziny, również z psychologii, brakuje także ośrodków i pielęgniarek psychiatrycznych. Na tę dziedzinę przeznacza się w naszym kraju niecałe 3,5 proc. budżetu służby zdrowia. To jest niemal dwa razy mniej niż wynosi unijna średnia. Jesteśmy na przedostatnim miejscu – przed Bułgarią – w Unii Europejskiej, z 90 specjalistami psychiatrii na milion mieszkańców.
Warto porównać, że na Litwie to 225 psychiatrów, a w Finlandii, Holandii, czy Grecji – 230! W psychiatrii dziecięcej jest jeszcze gorzej! W całym kraju jest zaledwie 400 specjalistów z tej dziedziny. Według Światowej organizacji Zdrowia depresja dotyczy 5 proc. osób na świecie, a ich liczba wciąż rośnie.
Oprac. IKa, fot. freepik.com
Data publikacji: 11.07.2020 r.