Refundacja na papierze. Pacjentki tylko z jednego województwa mogą liczyć na leczenie zgodne z listą refundacyjną, która weszła w życie 114 dni temu

Polska należy do krajów z jednym z najwyższych wskaźników zachorowalności i umieralności z powodu raka szyjki macicy wśród państw Unii Europejskiej. Od momentu udostępnienia w Polsce możliwości stosowania immunoterapii w ramach programu lekowego leczenia chorych na raka szyjki macicy minęły niemal cztery miesiące. Opóźnienia w kontraktowaniu umów z placówkami medycznymi przez oddziały wojewódzkie NFZ sprawiają, że pacjentki wciąż nie mają realnego dostępu do leczenia. Do lipca z programu lekowego zaczęły korzystać chore tylko z województwa świętokrzyskiego, gdzie do leczenia zakwalifikowano dotychczas jedynie pięć pacjentek.

Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Nowotworów, rak szyjki macicy jest trzecim pod względem zachorowalności nowotworem na świecie. W Polsce z jego powodu umiera ponad 2 tysiące pacjentek rocznie. Wskaźnik 5-letnich przeżyć należy również do najniższych w Europie (48,3 proc. przy średniej europejskiej 62,1 proc.). Możliwości terapeutyczne są uzależnione od stadium choroby – w przypadku zaawansowanego etapu choroby podstawę stanowi tzw. leczenie skojarzone, np. radiochemioterapią w połączeniu z leczeniem systemowym. Nowe możliwości przyniosła niedawno została zarejestrowana immunoterapia z wykorzystaniem pembrolizumabu. którą wprowadzono obwieszczeniem w sprawie wykazu refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych od 1 kwietnia w ramach programu lekowego „Leczenie chorych na raka szyjki macicy”. Terapia ta jest przeznaczona dla chorych z przetrwałym, nawracającym lub przerzutowym rakiem szyjki macicy, które obecnie nie mają zbyt wiele możliwości bezpiecznego i skutecznego leczenia.

– To jest bardzo duży sukces, że mamy szansę na to, aby pembrolizumab pojawił się w leczeniu raka szyjki macicy, ponieważ jest to lek, który istotnie poprawia wyniki leczenia – znacznie wydłuża czas życia. Czas przeżycia przy poprzednich schematach leczenia wynosił około 17 miesięcy, teraz mamy około 28-29 miesięcy, w zależności od populacji chorych. Jest to coś, czego do tej pory nam się nie udało zrobić od wielu lat. Ostatni raz poprawę w leczeniu raka szyjki macicy mieliśmy w 2014 roku, czyli minęło w zasadzie 10 lat i mamy dodatkowy lek, który zmienia istotnie obraz. Jest to o tyle ważne w naszym kraju, bo pacjentki niestety mają takiego pecha, że są często pacjentkami w bardzo zaawansowanym stanie. Screening nie obejmuje całej populacji, więc ta potrzeba medyczna jest istotna. Bardzo się z tego cieszymy, że mamy szansę na to leczenie za pomocą pembrolizumabu, który jest dodany do chemioterapii. To naprawdę istotnie poprawia wyniki leczenia– tak w lutym 2024 r. o terapii mówił dr hab. n. med. Radosław Mądry ze Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego oraz Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu w komunikacie prasowym Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej.

W ostatnim czasie w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele informacji na temat złej kondycji finansowej Narodowego Funduszu Zdrowia. Problem ten może bezpośrednio wpływać również na proces kontraktowania programów lekowych, czego efektem jest wydłużony czas oczekiwania na świadczenia. Chociaż od formalnego udostępnienia innowacyjnego leczenia dla Polek chorych na przetrwałego, nawrotowego i przerzutowego raka szyjki macicy mijają już blisko cztery miesiące, z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że dotychczas w całym kraju do programu włączono tylko pięć pacjentek z województwa świętokrzyskiego, które najszybciej przeprowadziło konkurs ofert.

Konkursy na realizację tego świadczenia były ogłaszane z dużym opóźnieniem. Pierwsze z nich pojawiły się dopiero w połowie maja i były rozstrzygane w czerwcu lub w lipcu. Niektóre są wciąż w trakcie rozstrzygnięcia, a w województwie mazowieckim oraz pomorskim nie rozpoczęto nawet procesu kontraktowania tego świadczenia. Warto pamiętać, że informacje o udostępnieniu immunoterapii w ramach programu lekowego leczenia zaawansowanego raka szyjki macicy były dostępne już w połowie marca, wraz z publikacją projektu kwietniowego obwieszczenia refundacyjnego. Realnie NFZ miał zatem czas na rozpoczęcie przygotowań do procesu kontraktowania jeszcze przed 1 kwietnia 2024 r.

Terminy rozpoczęcia obowiązywania umów na leczenie immunoterapią w ramach programu lekowego raka szyjki macicy w poszczególnych województwach (stan na lipiec 2024, dane od oddziałów wojewódzkich NFZ oraz z Portalu Publicznego NFZ) prezentują się następująco: dolnośląskie – 1 września 2024, kujawsko-pomorskie – 1 lipca 2024, lubelskie – 26 lipca 2024, lubuskie – 25 lipca 2024, łódzkie – 1 lipca 2024, małopolskie – 8 lipca 2024, mazowieckie – konkurs nie został ogłoszony, opolskie – 16 września 2024, podkarpackie – 15 lipca 2024, podlaskie – 15 lipca 2024, pomorskie – konkurs nie został ogłoszony, śląskie – 30 sierpnia 2024, świętokrzyskie – 17 czerwca 2024, warmińsko-mazurskie – 8 lipca 2024, wielkopolskie – 29 lipca 2024, zachodniopomorskie – 15 lipca 2024.

W obliczu skali problemu, statystyk zachorowalności i umieralności kobiet zmagających się z tym nowotworem problem występowania tak dużych opóźnień powinien być jak najszybciej rozwiązany w sposób systemowy. W przypadku pacjentek z rakiem szyjki macicy każdy dodatkowy dzień oczekiwania na terapię to zagrożenie dla zdrowia lub życia.

tuk/, fot. pixabay.com

Data publikacji: 24.07.2024 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również