Sztuczna nerka dla małych dzieci
Zminiaturyzowane urządzenie do dializy, popularnie zwane sztuczną nerką, ma być lepiej dostosowane do potrzeb małych dzieci z niewydolnością nerek - informuje pismo „Lancet".
Podczas dializy, z krwi pacjenta usuwa się nadmiar wody oraz szkodliwych substancji, na przykład mocznika – tak jak dzieje się to w przypadku prawdziwej nerki.
Sztuczne nerki przeznaczone dla dorosłych pacjentów mogą powodować komplikacje, jeśli podłącza się do nich bardzo małe dzieci. Łatwo o usunięcie z organizmu dziecka zbyt dużej ilości płynu (co prowadzi do odwodnienia i zbyt niskiego ciśnienia tętniczego), albo też przeciwnie – pozostawienia nadmiaru wody, skutkującego obrzękami i zbyt wysokim ciśnieniem.
Prof. Claudio Ronco ze szpitala San Bortolo w Vicenzie (Włochy) zaprojektował i zbudował specjalną maszynę do dializowania noworodków i małych dzieci (o wadze od 2 do 10 kilogramów). Urządzenie nazwano „Carpe Diem”, co oznacza po łacinie „chwytaj dzień” i jest cytatem z Horacego, a zarazem skrótem od angielskiego „cardio-renal pediatric dialysis emergency machine”.
Miniaturową sztuczną nerkę przetestowano między innymi na ważącym 2,9 kilograma wcześniaku z niewydolnością wielu narządów po skomplikowanym porodzie – w tym przypadku działanie własnych nerek udało się przywrócić po 20 dniach, a po 50 dniach dziecko opuściło szpital.
Prof. Ronco ma nadzieję, że wkrótce zostaną opracowane także specjalne cewniki czy płyny dializacyjne, lepiej odpowiadające potrzebom noworodków.(PAP)
pmw/ krf/
Data publikacji:30.05.2014 r.