Szwedzi wydrukowali tkankę chrzęstną w 3D

Szwedzi wydrukowali tkankę chrzęstną w 3D

Szwedzcy naukowcy uzyskali tkankę chrzęstną, drukując komórki macierzyste za pomocą biodrukarki 3D. O swoim osiągnięciu donoszą w piśmie „Scientific Reports".

Naukowcy użyli komórek chrzęstnych pobranych od pacjentów poddanych operacjom kolana. Zostały one zmodyfikowane w laboratorium, dzięki czemu przekształcono je w tzw. pluripotencjalne komórki macierzyste – czyli takie, które mogą później stać się wieloma różnymi typami komórek.

Następnie komórki macierzyste zostały umieszczone w roztworze nanocelulozy, który posłużył potem do druku 3D. Po wydruku naukowcy zastosowali czynniki wzrostu, dzięki którym komórki macierzyste prawidłowo rozwinęły się w tkankę chrzęstną.

Jak tłumaczą badacze, najtrudniejszym elementem pracy było znalezienie metody, która pozwoliłaby komórkom przetrwać cały proces. Pomógł w tym roztwór nanocelulozy; z kolei pożywka hodowlana, dzięki której komórki rozwinęły się prawidłowo, pochodziła z jeszcze innych komórek chrzęstnych.

W uproszczeniu – jak tłumaczy jedna z autorek badania Stina Simonsson – oznacza to, że naukowcom udało się stworzyć środowisko, w którym poszczególnym komórkom „wydawało się”, że jest ich więcej, niż było w rzeczywistości. Jak podkreśla Simonsson, badanie wykazało, iż do produkcji tkanki w taki sposób niezbędne są duże ilości żywych komórek macierzystych.

Badacze zwracają uwagę, że wydrukowana w 3D struktura jest niezwykle podobna do ludzkiej tkanki chrzęstnej: zawiera kolagen typu II, a jej struktury oglądane pod mikroskopem przypominają tkankę naturalną.

Wyprodukowanie sztucznej tkanki chrzęstnej stanowi duży krok w kierunku możliwości wytwarzania nowej tkanki chrzęstnej. Szwedzcy badacze ostrzegają jednak, że nim to nastąpi, trzeba pokonać co najmniej jedną przeszkodę: zastosowana w procesie druku celuloza nie jest odpowiednim materiałem do użycia w ludzkim ciele.

– Musimy znaleźć inny materiał, którzy może zostać rozłożony i wchłonięty przez ludzkie ciało – tak, że pozostanie tylko endogenna tkanka chrzęstna – mówi Simonsson. (PAP)

kflo/ zan/

Data publikacji: 09.05.2017 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również