W pełni zaczepionych przeciw COVID-19 jest w Polsce 20 mln osób

W pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 jest w Polsce 20 mln osób. Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że ryzyko związane z niezaszczepieniem jest ponoszone na własną odpowiedzialność. Wskazał, że państwo polskie zapewnia natychmiastową dostępność szczepionek.

W pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, są 20 018 204 osoby. Trzecią dawkę przyjęło 257 209 osób, a zaś dawkę przypominającą – 934 429 osób – podano na stronach rządowych. Od 27 grudnia ub. r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19, podano 39 299 459 dawek.

Premier Mateusz Morawiecki pytany był 5 listopada na konferencji prasowej o losy projektu ustawy umożliwiającej pracodawcy weryfikację, czy pracownik jest zaszczepiony przeciw COVID-19. – Ustawa jest procedowana dzisiaj na Komitecie Stałym Rady Ministrów – powiedział premier.

Szef rządu zwrócił uwagę, że rząd nie chce postępować wbrew bardzo dużej części opinii publicznej. – Strona rządowa bierze pod uwagę również to, co dzisiaj jest pomijane przez niektórych komentatorów. Mianowicie ewentualność protestów, buntów społecznych, podczas których może dochodzić też do zakażeń, a w konsekwencji także do zgonów – dodał.

– Ja nie chciałbym, żeby potężne protesty, podczas których w naturalny sposób, niestety, dochodzi do zakażeń, prowadziły do zwiększonej liczby hospitalizacji, ciężkiego przebiegu choroby i zgonów. Mamy odpowiedzialność za wszystkich obywateli i ta odpowiedzialność musi też ciążyć na tych, którzy mając wiedzę co do przydatności szczepień decydują się jednak z tego nie skorzystać – wskazał.

Premier podkreślił, że ryzyko związane z niezaszczepieniem jest ponoszone na własną odpowiedzialność. A my, jako państwo polskie, podobnie jak inne państwa europejskie, zapewniamy pełną, niemal natychmiastową dostępność szczepionek – powiedział szef rządu. Poinformował też, że sam przyjmie trzecią dawkę szczepionki przeciwko COVID-19 natychmiast, kiedy zgodnie z procedurami będzie mógł się zaszczepić.

Szef rządu poinformował też, że trwają rozmowy na temat jak najszybszego nabycia leku na COVID-19. – Coraz częściej mówi się o lekarstwach na COVID-19. To dobre wiadomości, które spływają ze świata, niemniej jednak niestety jeszcze póki co Europejska Agencja Leków nie zatwierdziła ostatecznie leków proponowanych przez firmy, które już wyprodukowały te leki. Mam nadzieję, że nastąpi to lada dzień, lada tydzień. Polska zakontraktowała te leki, które jeszcze nie są w obiegu i które – mam nadzieję – uratują znaczną liczbę istnień ludzkich – powiedział.

Ministerstwo Zdrowia, pytane przez PAP o szczegóły, przekazało za pośrednictwem biura prasowego, że „przystąpiliśmy do przetargu unijnego i taki zakup jest planowany”. „Zabezpieczymy pacjentów w ilości niezbędne do leczenia zakażonych COVID-19 (…). Zakup realizowany jest w warunkach niejawnych i objęty tajemnicą prawnie chronioną” – podało MZ.

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, pytany o aktualną sytuację epidemiczną wskazał, że nowych przypadków jest coraz więcej. – Bardzo zachęcam, by test wykonywać, szczególnie w okresie jesiennym, kiedy nie wiemy, czy to zwykłe przeziębienie, czy zakażenie koronawirusem – powiedział.

Dodał, że utrzymujący się trend wzrostowy liczby zakażeń jest niepokojący. – W porównaniu do ubiegłego tygodnia to jest prawie 70 proc., czyli dość dużo – wskazał. Niestety, jak zaznaczył, przekłada się to na liczbę osób, które trafiają do szpitali. Wśród hospitalizowanych, jak podkreślił, przeważają osoby niezaszczepione. – Stąd kolejny mój apel, abyśmy wykorzystali chyba ostatni już moment, aby się zaszczepić – powiedział.

Resort podał, że 5 listopada badania potwierdziły 15 904 nowe przypadki zakażenia koronawirusem, zmarły 152 osoby z COVID-19. Tydzień temu, 29 października, Ministerstwo Zdrowia informowało o 9387 nowych zakażeniach koronawirusem i o śmierci 102 osób z COVID-19.

MZ poinformowało także, że zaledwie 0,39 proc. osób w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 zostało zakażonych. Wśród wszystkich zgonów osób zakażonych koronawirusem 3,01 proc. stanowiły osoby zaszczepione. W informacji zaznaczono, że zgony te nie są związane ze szczepieniem.

Prezes Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) w Katowicach Adam Mirek zaapelował do wszystkich, którzy zamierzają uczestniczyć w barbórkowych obchodach, aby dla swojego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa innych pamiętali o szczepieniach przeciw COVID-19 oraz środkach ochrony sanitarnej. Zapewnił o staraniach organizatorów, aby tradycyjne spotkanie Górniczej Braci było bezpieczne. W ostatnim czasie kopalnie notują wzrost zakażeń koronawirusem wśród pracowników.

Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych wydała komunikat, w którym stanowczo potępiła „wszelkie przypadki udziału pielęgniarek i położnych w procederze wystawiania fałszywych certyfikatów covidowych lub fałszowania dokumentacji medycznej, jako działania sprzeczne z obowiązującym prawem i Kodeksem Etyki spotkają się ze stosowną reakcją organów samorządu zawodowego”.

Zarzuty dopuszczenia się przestępstw poświadczenia nieprawdy, sfałszowania dokumentacji i oszustwa na szkodę Skarbu Państwa usłyszały trzy pielęgniarki, które miały wystawiać fałszywe certyfikaty szczepień przeciwko COVID-19. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował kobiety na 3 miesiące ze względu na obawę matactwa.

Proceder miał mieć miejsce od maja do listopada br. w jednym z punktów w Kaliszu, które miało podpisane porozumienie z NFZ na wykonywanie szczepień. Klient wpłacał od 500 do 700 zł, a pielęgniarki wprowadzały dane do systemu i drukowały certyfikat, potwierdzający rzekome zaszczepienie na koronawirusa. Według wstępnych ustaleń ponad 100 osób skorzystało z możliwości uzyskania sfałszowanej dokumentacji. Do Kalisza przyjeżdżali ludzie z całej Polski. Pielęgniarkom grozi do 8 lat więzienia. (PAP)

Danuta Starzyńska-Rosiecka, fot. pexels.com

Data publikacji: 06.11.2021 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również