W Polsce ponad połowa nowotworów jelita grubego wykrywana zbyt późno
- 19.03.2025

W naszym kraju ponad połowa nowotworów jelita grubego wykrywana jest zbyt późno – oceniła prof. Grażyna Rydzewska ze Szpitala MSWiA w Warszawie. Jedynie wczesne wykrycie raka, na przykład przy użyciu testów na krew utajoną w stolcu FIT, gwarantuje skuteczne leczenie.
Marzec jest Miesiącem Świadomości Raka Jelita Grubego, z tej okazji onkolodzy przypomnieli, jak groźny jest to nowotwór i że przez długi czas nie daje żadnych poważniejszych objawów. Według Krajowego Rejestru Nowotworów ostatnio co roku wykrywa się u nas 20 tys. przypadków raka jelita grubego, a 12 tys. chorych z tego powodu umiera. Wielu można byłoby uratować, gdyby choroba została wykryta na wcześniejszym etapie.
Na niedawnym spotkaniu z dziennikarzami prof. Grażyna Rydzewska zwracała uwagę na dolegliwości, które mogą wskazywać na rozwój tej choroby. „Następuje zmiana wyglądu stolców. Jeśli zauważymy, że stolce stają się ołówkowate, tzn. są węższe i cieńsze niż zwykle, należy skonsultować się z lekarzem” – opisała.
Niepokojące są też zaburzenia rytmu wypróżnień. „To jedna z najczęstszych dolegliwości, na jakie uskarżają się pacjenci chorujący na raka jelita grubego. Muszą oni częściej korzystać z toalety, mimo, że nie zmienili diety ani trybu życia” – stwierdziła specjalistka, która jest kierownikiem Kliniki Gastroenterologii w Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA w Warszawie.
Jej zdaniem na nowotwór mogą wskazywać zaparcia, jak również biegunki. „Szczególnie niepokojące są biegunki z oddawaniem dużej ilości gazów. Jeśli objaw ten utrzymuje się przez wiele tygodni, należy pilnie zgłosić się do lekarza” – zaleciła.
Inne niepokojące objawy to bóle brzucha i nudności oraz wzdęcia, skurcze jelit, uczucie niepełnego wypróżnienia. Sygnałem alarmowym jest nieuzasadnione chudnięcie. „Zawsze powinno ono zapalić nam czerwoną lampę ostrzegawczą” – podkreśliła prof. Rydzewska. Nagle chudnięcie może być związane z chorobą nowotworową, dlatego należy zbadać, jaka jest tego przyczyna.
Objawem rozwoju raka jelita grubego może być anemia, objawiająca się osłabieniem, stanami podgorączkowymi i sennością wskazującą na niedokrwistość. Jej przyczyną może być niedobór żelaza wywołany krwawieniem z guza w jelicie. Świadczą o tym także smoliste stolce.
„Krew w stolcu najczęściej skłania pacjentów do szukania pomocy. A krwawienie z odbytu to najczęstszy znak, że w jelitach rozwija się nowotworów” – tłumaczyła specjalistka. Jednak na tym etapie choroba może być już znacznie rozwinięta. „Jeśli pojawią się dolegliwości, to zwykle towarzysza one już dużym guzom” – ostrzegła.
Zgodził się z tym konsultant krajowy w dziedzinie gastroenterologii prof. Jarosław Reguł, kierownik Kliniki Gastroenterologii w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie. „Rak jelita grubego rozwija się przez lata bez objawów, dlatego czekanie na pierwsze symptomy to ogromny błąd” – powiedział. Dodał, że wczesne raki zwykle nie powodują żadnych objawów.
Należy poddawać się badaniom profilaktycznym, które mogą wyryć guza jelita w początkowej fazie rozwoju, kiedy nie ma jeszcze żadnych objawów. Najbardziej zalecane jest regularne wykonywanie testów FIT, wykrywających krew utajoną w kale, niewidoczną jeszcze gołym okiem.
Jeśli zostanie wykryta krew utajona w stolcu, należy wykonać dalszą diagnostykę w kierunku raka jelita grubego, gdyż u co dziesiątej osoby z takim wynikiem rozwija się guz złośliwy. Najlepiej jest wykonać wtedy kolonoskopię (tzw. wziernikowanie jelita grubego), która jest złotym standardem w wykrywaniu i profilaktyce raka jelita grubego.
„Kolonoskopia nie tylko wykrywa raka, ale pozwala mu też zapobiec. W trakcie badania można bowiem usunąć polipy, zanim przekształcą się w nowotwór” – zapewnił prof. Reguła. Zwraca uwagę, że osoby obawiające się dolegliwości podczas takiego badana, mogą je wykonać w znieczuleniu.
„W większości przypadków badanie to można przeprowadzić w znieczuleniu, co eliminuje nieprzyjemne doznania. Nowoczesne endoskopy są coraz bardziej zaawansowane, a czas trwania badania to zwykle 15-30 minut” – wyjaśnił konsultant krajowy w dziedzinie gastroenterologii. (PAP)
Zbigniew Wojtasiński, fot. freepik.com
Data publikacji: 19.03.2025 r.
