Wbrew prawu urzędnicy blokują pacjentom dostęp do leków na raka kupionych za własne lub darowane pieniądze
- 03.02.2016
Wbrew prawu urzędnicy blokują pacjentom dostęp do leków na raka kupionych za własne lub darowane pieniądze
Najdłuższe w Europie (po Rumunii) procedury refundacyjne znacząco ograniczają dostęp polskich pacjentów do nowoczesnych leków na raka. Ponadto – wbrew prawu – NFZ nie godzi się na pokrywanie kosztów terapii, w których chociaż jeden element nie jest finansowany przez państwo.
W praktyce oznacza to, że chorzy nie mogą być leczeni innowacyjnymi preparatami, nawet jeśli chcą pokryć ich koszty z własnych kieszeni lub z darowizn.
W obawie przed karami ze strony NFZ szpitale publiczne nie zgadzają się na prowadzenie takich terapii. Z doświadczeń Fundacji ALIVIA wynika, że tego rodzaju sytuacje są częste. Ostatnio spotkało to znaną wokalistkę Korę, która wygrywa walkę z chorobą, ale dla podtrzymania dobrych efektów terapii powinna zastosować innowacyjny, nierefundowany lek na rzadki typ raka jajnika z mutacją BRCA1. W oczekiwaniu na decyzję refundacyjną ministra zdrowia chciała przyspieszyć leczenie i zapewnić je sobie we własnym zakresie. Niestety, w szpitalu prowadzącym leczenie artystki okazało się to niemożliwe.
Rak jest w Polsce główną przyczyną zgonów osób w wieku 20-64 lat. Zachoruje na niego średnio co trzeci Polak czy Polka. Dziś w Polsce odnotowuje się ponad 150 tys. nowych zachorowań na nowotwory rocznie – przeżyje niespełna połowa chorych, choć w innych krajach UE udaje się uratować znacznie więcej pacjentów. Jedną z przyczyn tego problemu jest niewystarczająca dostępność leczenia zgodnego z obecną wiedzą medyczną. Najczęściej wiąże się to ze nieobecnością najnowocześniejszych leków na liście refundacyjnej.
Z raportu przygotowanego w 2015 r. przez EY na zlecenie Fundacji Onkologicznej Osób Młodych ALIVIA wynika, że polscy pacjenci mają dostęp do znacznie mniejszej liczby nowoczesnych leków na raka niż chorzy w innych krajach europejskich. Jeśli nawet leki znajdą się na liście refundacyjnej czy w programach lekowych, realnie trafiają do dużo niższego niż w UE odsetka potrzebujących pacjentów. Procedury refundacyjne w Polsce są długie (bardziej przeciągają się jedynie w Rumunii), mało przejrzyste i uznaniowe.
Warto podkreślić, że polski system nie daje pacjentom możliwości nowoczesnego leczenia nawet w sytuacji, kiedy udaje im się – często z wielkim poświęceniem – zgromadzić własne czy darowane środki na zakup nierefundowanych leków. Wiąże się to z faktem, że NFZ odmawia finansowania terapii „mieszanych”, czyli takich, w których choćby jeden element nie jest refundowany przez państwo. Takie podejście płatnika jest niezgodnie z zagwarantowanym w konstytucji prawem do równego dostępu do świadczeń finansowanych ze środków publicznych. Mimo tego, sytuacje w których NFZ odmawia refundowania terapii współpłaconych przez pacjentów są nagminne.
– Publiczne placówki rzadko podejmują się prowadzenia ponadstandardowych terapii współfinansowanych przez pacjentów lub osoby trzecie, nie tylko z powodu obaw o brak zwrotu przez NFZ nawet standardowych kosztów leczenia. Zdarzało się, że na placówki wspierające dostęp do innowacyjnego leczenia NFZ nakładał dotkliwe kary finansowe i inne sankcje, włącznie z wypowiedzeniem kontraktu. Negatywnego podejścia NFZ do kwestii finansowania leczenia, który ma w sobie nietypowy element innowacyjny nie zmienia nawet fakt, że te odważne placówki wygrały już kilka procesów sądowych z NFZ – wyjaśnia mecenas Paulina Kieszkowska z Fundacji Lege Pharmaciae.
W ostatnim czasie tego rodzaju problem stał się udziałem Kory. Lekarze opiekujący się artystką uznali, że – w leczeniu podtrzymującym dobre efekty dotychczasowej terapii – Kora powinna stosować innowacyjny lek, który nie jest dotąd refundowany w Polsce. Artystka planowała zakup preparatu ze środków prywatnych, jednak okazało się to niemożliwe.
– Światowy Dzień Walki z Rakiem to dobry moment na skierowanie odezwy do polskich decydentów. Apelujemy o przyspieszenie procedur prowadzących do refundacji leków, które są szeroko stosowane w innych Krajach Unii Europejskiej skutecznie ratując bądź przedłużając życie chorych na raka. Prosimy również o zmianę negatywnego podejścia do finansowania nowoczesnych terapii, których koszty są częściowo pokrywane ze środków prywatnych lub darowizn. Wedle Konstytucji RP mamy równy dostęp do świadczeń finansowanych ze środków publicznych. A prawa wynikające z ubezpieczenia zdrowotnego nie wygasają w przypadku wyboru ponadstandardowej metody leczenia – podsumowuje Bartosz Poliński, prezes Fundacji ALIVIA.
O Fundacji:
Od 2010 roku Alivia – Fundacja Onkologiczna Osób Młodych niesie pomoc chorym na raka w Polsce. Podopiecznych motywuje do aktywnej postawy w trudnym procesie leczenia onkologicznego. Pomaga im gromadzić środki na nierefundowane leki, badania diagnostyczne, konsultacje medyczne, sprzęt ortopedyczny i środki opatrunkowe. Alivia udostępnia bezpłatnie serwisy www.Onkomapa.pl i www.Kolejkoskop.pl. Dzięki nim chorzy mogą znaleźć najlepszy ośrodek onkologiczny w okolicy, najwyżej ocenianego lekarza, a także wyszukać najkrótszą kolejkę do bezpłatnych badań diagnostycznych. Angażuje też ludzi zdrowych w działania na rzecz walki z chorobą nowotworową. Chcąc pomóc pacjentom onkologicznym w trudnych zmaganiach z chorobą i polską służbą zdrowia – warto przekazać swój 1% Alivii, wpisując w zeznaniu podatkowym nr KRS: 0000 358 654. Więcej informacji: www.alivia.org.pl
pr
Data publikacji: 03.02.2016 r.