Wujek Damian przejdzie 500 kilometrów w milczeniu. Niezwykła wędrówka w szczytnym celu

Damian Szymański, koordynator wolontariatu w fundacji Dom w Łodzi, jest w trakcie niezwykłej wędrówki. Będzie milczał przez 500 kilometrów, aby zwrócić uwagę na te osoby, które potrzebują alternatywnych form komunikacji.

Julianka i Bartuś nie mogą mówić o swoich potrzebach i pragnieniach. To podopieczni fundacji Dom w Łodzi, którzy komunikują się ze światem zewnętrznym poprzez specjalny system znaków i obrazków. Jednak mogą przekazać swoje myśli w inny sposób. Już od dwóch lat komunikują się alternatywnie. Dzięki temu mają szansę, by otworzyć się na świat.

Aby zapewnić dzieciom w łódzkim Domu Dziecka dostęp do komunikacji alternatywnej potrzebne jest 40 tysięcy złotych na rok. W celu zebrania środków, pracownik fundacji, Damian Szymański ruszył w milczeniu w pięciusetkilometrową trasę. A na portalu Pomagam.pl ruszyła zbiórka internetowa: https://pomagam.pl/wkw6g7

Damian podczas swojej wyprawy promuje zarówno zbiórkę środków, jak i alternatywne sposoby komunikacji. Tak jak obiecał, przez całą trasę milczy, ale musi w jakiś sposób porozumiewać się z ludźmi. Używa piktogramów, mowy ciała, a czasem posiłkuje się telefonem.

Trasa zaczęła się w Ustroniu, prowadzi przez Główny Szlak Beskidzki do Bieszczad. Damian ruszył 23 lipca. Obecnie minął Krościenko i dalej zmierza w kierunku Wołosatego w Bieszczadach. O postępach informuje na swoim instagramowym profilu: @zrealizowany oraz na stronie FB fpndacji: https://www.facebook.com/domwlodzi

pr/

Data publikacji: 03.08.2022 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również