„Wypalone komórki" w chorobie Parkinsona
Obumieranie komórek mózgowych w chorobie Parkinsona to skutek ich nadmiernego zużycia - informuje pismo "Current Biology".
Chorobę Parkinsona, której najpowszechniej znanym objawem jest drżenie, powoduje utrata komórek nerwowych w niektórych obszarach mózgu – nie była jednak znana przyczyna ich obumierania.
Kanadyjski zespół naukowców z University of Montreal przeprowadził badania na mysich komórkach. Okazało się, że neurony najczęściej niszczone przez chorobę Parkinsona były w porównaniu z innymi komórkami mózgu bardziej złożone i miały znacznie więcej rozgałęzień. Neurony te miały również znacznie większe zapotrzebowanie na energię i wytwarzały więcej produktów odpadowych.
Zdaniem autorów badań to właśnie gromadzenie się produktów przemiany materii prowadzi do obumierania komórek. Prof. Louis-Eric Trudeau porównał sytuację stale przeciążonej komórki do nieustannie włączonego silnika pracującego na najwyższych obrotach i w konsekwencji psującego się przedwcześnie.
Być może uda się wykorzystać zdobytą wiedzę nie tylko do ulepszenia modeli eksperymentalnych, ale i w leczeniu choroby Parkinsona. Można by na przykład zastosować leki zmniejszające zapotrzebowanie na energię lub zwiększające wydajność energetyczną.(PAP)
pmw/ krf/
Data publikacji: 28.08.2015 r.