Żaglowiec Fryderyk Chopin wyruszył w OnkoRejs z Portugalii
- 27.09.2019
W rejs w dwóch turach popłyną łącznie 74 osoby – w pierwszym tygodniu swoje wyzwanie zrealizują ci, którzy pierwszy raz wezmą udział w OnkoRejsie, w drugim tygodniu załoganci poprzednich edycji.
Od 27 września do 4 października pokonana ma zostać trasa Setubal (Lizbona) – Malaga. Drugi etap rozpocznie się 4 października z Malagi, a żaglowiec zawinie do Alicante.
Inicjatywa – jak akcentują jej pomysłodawcy – realizuje trzy cele. Po pierwsze pozwala osobom po traumatycznych przejściach zapomnieć choć na chwilę o chorobie i poczuć prawdziwą wolność, którą daje morze. Po drugie przełamuje stereotypy na temat chorych na raka, pokazując, że z chorobą można żyć aktywnie, pokonując własne słabości. Wreszcie OnkoRejs ma przypominać, że na raka może zachorować każdy, dlatego ważne są badania profilaktyczne, które mogą uratować życie.
– Chcemy przełamać stereotypy na temat raka i pokazać, że z chorobą można żyć i dokonywać rzeczy z pozoru niemożliwych. Onkorejsowicze będą częścią załogi, będą m.in. pełnić wachty nawigacyjne, kambuzowe, portowe i kotwiczne, będą sterować, stawiać i zrzucać żagle, cumować, szorować pokład, sprzątać rejony i wykonywać wszystkie czynności, które należą do pełnoprawnych załogantów – powiedziała prezes Fundacji Onkorejs – Wybieram Życie Magdalena Lesiewicz.
– Chcemy pokazać, że choroba onkologiczna nie jest przeszkodą, aby normalnie żyć, poznawać ludzi i spełniać swoje marzenia – nawet takie, które wymagają sporej odwagi czy wysiłku – dodała.
Różnorodność załogantów (młodsi i starsi, kobiety i mężczyźni, mieszkańcy dużych miast i wiosek, osoby, które wcześnie usłyszały, że mają raka, i ci, u których choroba była już zaawansowana, osoby, które są wiele lat po pierwszym leczeniu, i te, które walczyły bądź walczą z nawrotem) pokazuje, że rak może dotknąć każdego.
Dlatego jednym z celów OnkoRejsu jest przekonanie jak najwięcej liczby osób o tym, że warto się badać. Załoganci, podkreślając, jak ważna jest profilaktyka, dowodzą też, że rak to nie wyrok.
Do tej pory odbyło się kilka OnkoRejsów, wszystkie na Morzu Bałtyckim: do Visby (w maju 2015 r. – przerwany po 30 godzinach rejs na Zjawie, która na środku Bałtyku zaczęła nabierać wody), kontynuacja rejsu na przełomie sierpnia i września 2015 r. do Kłajpedy i Karlskrony; rejs na Zawiszy Czarnym w 2016 r. do Kłajpedy i rejs na Zawiszy Czarnym w 2017 r. do Karlskrony, a w sierpniu 2018 r. na Zawiszy Czarnym na trasie Świnoujście-Kopenhaga-Gdynia. (PAP)
Katarzyna Lechowicz-Dyl, fot. CWM ZHP
Data publikacji: 27.09.2019 r.