Zmiany klimatyczne odpowiedzialne za depresję i stany lękowe

Zmiany klimatyczne odpowiedzialne za depresję i stany lękowe

Depresja, stany lękowe, zespół stresu pourazowego – amerykańscy psycholodzy ostrzegają w najnowszym raporcie przed negatywnym wpływem zmian klimatycznych na zdrowie psychiczne ludzi na całym świecie.

Słysząc hasło „zmiany klimatu”, automatycznie myślimy o ich wpływie na środowisko naturalne i zdrowie człowieka. Ale procesy globalnego ocieplenia mają też związek z potężnym, negatywnym wpływem na zdrowie psychiczne ludzi na całym świecie – alarmują czołowi amerykańscy psychologowie w opublikowanym w końcu marca raporcie zatytułowanym „Zdrowie psychiczne i nasz zmieniający się klimat: wpływ, konsekwencje i wytyczne”. Raport jest wspólnym dziełem Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego i zajmującej się ekologią organizacji non-profit z Waszyngtonu, ecoAmerica.

O wpływie zmian klimatycznych na psychikę człowieka najczęściej głośno w kontekście kojarzonych z ociepleniem, gwałtownych zjawisk pogodowych i katastrof naturalnych. Trauma u poszkodowanych, szok wywołany urazami, utratą bliskich osób, uszkodzeniem lub utratą własności – to tylko niektóre z negatywnych konsekwencji – czytamy w raporcie. W pierwszych reakcjach ludzi dominują strach, złość i inne intensywne, negatywne emocje, które potem ustępują miejsca długotrwałemu zespołowi stresu pourazowego (PTSD).

Mówiąc o tym związku, autorzy raportu powołują się na przykład sytuacji po przejściu w USA huraganu Katrina w 2005 roku, gdzie na zniszczonych terenach podwoiła się liczba samobójstw i przypadków myśli samobójczych. PTSD diagnozowano u co szóstej osoby dotkniętej kataklizmem, a 49 proc. tych osób cierpiało na stany lękowe i zaburzenia nastroju, w tym depresyjne.

Reakcje na przebiegające gwałtownie zdarzenia i katastrofy to jednak – jak podkreślają naukowcy – tylko jedna strona medalu. Długookresowe, stopniowe zmiany klimatu i ich konsekwencje mogą też poważnie obciążać psychikę człowieka. Ich wpływ nie jest bezpośredni, ale równie dotkliwy: chodzi o negatywne konsekwencje zmian klimatu dla rolnictwa, infrastruktury czy ogólnych warunków życiowych, które przekładają się na zmiany na lokalnych rynkach pracy i niższą jakość życia. To z kolei często zmusza ludzi do migracji.

Jaki ma to wpływ na zdrowie psychiczne? Wśród możliwych reakcji psychologowie wymieniają m.in. utratę własnej tożsamości – również zawodowej, utratę poczucia kontroli i autonomii, odczuwanie bezradności i strachu. Utrzymujący się dłuższy czas stres prowadzi z kolei do uzależnień, zaburzeń lękowych i depresji.

Naukowcy ostrzegają też w raporcie przed skutkami na poziomie wspólnot lokalnych. Konieczność nagłego lub długookresowego mierzenia się ze zmianami klimatycznymi może rozbijać jedność wspólnoty i podsycać wrogość oraz agresję zarówno między jednostkami, jak i grupami. Dlatego autorzy raportu rekomendują, by zachęcać ludzi do wzajemnej pomocy i wspierania się oraz do podtrzymywania więzi społecznych.

„Indywidualna zdolność poszczególnych ludzi do przeciwstawienia się traumie zwiększa się, gdy są oni częścią jakiejś grupy, nawet internetowej” – czytamy w raporcie. – „Badacze ustalili, że większe wsparcie społeczne podczas katastrofy naturalnej i po niej jest powiązane z niższymi wskaźnikami zaburzeń psychicznych”.

W raporcie podkreśla się też pozytywny wpływ na psychikę wyboru bardziej „ekologicznego” stylu życia. Już samo pokonywanie drogi do pracy rowerem lub pieszo znacznie zmniejsza, według badań, poziom stresu. Na zdrowie psychiczne znakomicie działa również większa dostępność parków i terenów zielonych, gdyż – jak przypominają naukowcy – niezależnie od statusu socjoekonomicznego, wieku czy płci częstsze spędzanie czasu na łonie natury obniża poziom stresu i ryzyko chorób z nim związanych. (PAP)

dwo/ zan/

Data publikacji: 03.04.2017 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również