Herosi pod koszem. Niepokonany Górnik

Drużyny podczas ceremonii otwarcia

Górnik Toyota Wałbrzych wygrał Międzynarodowy Turniej koszykówki na wózkach For Heroes Cup 2018. W decydującym meczu pokonał 55:39 For Heroes Kraków. Kluczowa dla losów spotkania okazała się druga połowa. W niej pierwszoligowcy zagrali skuteczniej od gospodarzy, występujących w niższej klasie rozgrywkowej.

24-25 listopada w Krakowie odbyła się druga edycja Międzynarodowego Turnieju koszykówki na wózkach. Tak jak niespełna 12 miesięcy temu (https://naszesprawy.eu/sport-i-turystyka/13757-emocje-pod-koszem-herosi-triumfuja.html), impreza została zorganizowana przez Fundację For Heroes. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

W Karcher Hala Cracovia Centrum Sportu Niepełnosprawnych swoje umiejętności zaprezentowały cztery zespoły. W ciągu dwóch dni rozegrały mecze według systemu każdy z każdym. Na koniec zaplanowano spotkanie For Heroes z Górnikiem. Właśnie ten pojedynek wyłonił triumfatora turnieju. Naprzeciw siebie stanęły niepokonane ekipy, które wcześniej odniosły po dwa zwycięstwa. Ich wyższość musiały uznać IKS 2017 Poznań oraz Union Basket Lwów.

Święto koszykówki

Starcie pierwszoligowego Górnika z drugoligowym For Heroes dostarczyło sporo emocji, zwłaszcza w początkowych dwudziestu minutach gry. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 24:24. Od trzeciej kwarty mecz toczył się pod dyktando koszykarzy z Wałbrzycha. Kontrolowali przebieg spotkania i ostatecznie wygrali 55:39. Gospodarze, niesieni dopingiem publiczności, mieli udane akcje w końcówce. To jednak było za mało, aby powtórzyć sukces z ubiegłego roku. Wówczas zakończyli turniej na pierwszym miejscu z kompletem zwycięstw.

− Wynik meczu mówi o przewadze Górnika, który ma kilku świetnych zawodników i dłuższą ławkę. Pierwsza piątka For Heroes im aż tak nie ustępuje, ale są też gracze będący na początku swojej drogi. Jestem bardzo zadowolony z poziomu, widać postęp. Szereg akcji było fantastycznych – powiedział „NS” senator Jerzy Fedorowicz. Tak jak na zakończenie pierwszej edycji For Heroes Cup, przyznał nagrodę indywidualną. Tym razem przekazał ją Andrzejowi Stróżyńskiemu z Górnika, który został wybrany najbardziej wartościowym graczem turnieju.

Przepis na sukces

− Każde zwycięstwo cieszy. Mieliśmy dobrego przeciwnika, więc nie było łatwo. Myślę, że brakuje nam zgrania, w trzeciej kwarcie zaczęliśmy grać zespołowo. Przede wszystkim wygraliśmy obroną, zaczęliśmy robić zasłony i to okazało się skuteczne – stwierdził Tomasz Łyko z Górnika, który należy do czołówki handbikerów. W sierpniu br. z powodzeniem rywalizował podczas X Mistrzostw Polski w Kolarstwie Szosowym Niepełnosprawnych, sięgając po dwa tytuły wicemistrzowskie w H4. W Krakowie przyznał, że coraz trudniej jest pogodzić uprawianie dwóch dyscyplin na wysokim poziomie. Być może będzie zmuszony zrezygnować z jednej z nich, a decyzję podejmie wkrótce.

− Przed drugą połową byłem przekonany, że powalczymy o zwycięstwo, ale miałem też obawy. Bałem się, że braknie nam wyjeżdżenia, wytrenowania i wydolności. Tak się niestety stało, a do tego słabiej punktowaliśmy. Cieszy nas drugie miejsce, bo jesteśmy młodym zespołem, a Górnik ma doświadczonych graczy − poinformował Mateusz Wawczak, zawodnik krakowskiej ekipy i jeden z założycieli Fundacji For Heroes. Przyznał, że we wszystkich meczach turnieju dał z siebie wszystko. Wiedział, że to spotkania kończące wyczerpujący dla niego sezon. Podzielił go między koszykówkę i rugby na wózkach. W tej drugiej dyscyplinie jest kadrowiczem. Z reprezentacją wziął udział w mistrzostwach świata w Sydney. Polska ukończyła je na dziewiątym miejscu.

Sportowy dom

To był pierwszy turniej koszykówki na wózkach w Karcher Hala Cracovia Centrum Sportu Niepełnosprawnych. Bogdan Dąsal nie ukrywał radości podczas otwarcia imprezy. Podkreślił, że po raz kolejny udaje się zorganizować wydarzenie, do którego Kraków jest w sposób wyjątkowy predestynowany. Wspomniał o roli Adama Zdechlikiewicza, obecnego podczas uroczystości. – To człowiek, który 30 lat temu tworzył w mieście zręby kosza na wózkach. Doprowadził do tego, że 11 razy, w tamtym okresie czasu, drużyna z Krakowa była mistrzem Polski – powiedział pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. osób niepełnosprawnych.

W inauguracji wzięli też udział dyrektor Biura ds. Osób Niepełnosprawnych w Urzędzie Miasta Krakowa Elżbieta Kois-Żurek oraz wiceprezes KS Cracovia 1906 ds. hali Janusz Jarczyński. Turniej przyciągnął liczną publiczność, zwłaszcza na decydujące spotkanie. Na trybunach zasiedli m.in. podopieczni Fundacji Aktywnej Rehabilitacji.

− Można powiedzieć, że tu jest nasz sportowy dom. Chciałbym, żeby w przyszłości przybyli też kibice niezwiązani z niepełnosprawnością czy sportem osób niepełnosprawnych. Warto, aby zobaczyli, jak zawodnicy zostawiają na boisku krew, pot i łzy – stwierdził Tomasz Koźmiński, prezes Fundacji For Heroes. Dodał, że w kwietniu odbędzie się w Krakowie turniej w ramach rozgrywek drugiej ligi. Zmagania zostaną zorganizowane najprawdopodobniej w hali przy al. Focha.

For Heroes Cup 2018 (zwycięstwa – porażki)

1. Górnik Toyota Wałbrzych 3 – 0
2. For Heroes Kraków 2 – 1
3. IKS 2017 Poznań 1 – 2
4. Union Basket Lwów 0 – 3

Zobacz galerię…

Tekst i fot. Marcin Gazda

Data publikacji: 03.12.2018 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również