Justyna Kowalczyk-Tekieli, ambasadorka „Biegu po oddech” wystartuje w niedzielę w Zakopanem

Justyna Kowalczyk-Tekieli jest na liście startowej niedzielnej rywalizacji w ramach „Biegu po oddech” w Zakopanem. Multimedalistka olimpijska w biegach narciarskich jest ambasadorką wydarzenia, organizowanego przez Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą (PTWM).

W niedzielę ulicami Zakopanego już po raz dziesiąty pobiegną uczestnicy „Biegu po oddech”, imprezy charytatywnej organizowanej z myślą o chorych na mukowiscydozę. Będzie to punkt kulminacyjny jubileuszowej edycji imprezy, w której swój udział zapowiedziało już ponad 1500 osób.

Na trasę 5-kilometrowego biegu ruszy 360 kobiet – z Justyną Kowalczyk-Tekieli na czele, a wśród ponad 320 mężczyzn z pierwszym numerem wystartuje syn multimedalistki olimpijskiej oraz zmarłego pod lawiną w Stechelbergu taternika i alpinisty Kacpra Tiekielego – Hugo.

Biegaczka narciarska od wielu lat aktywnie wspiera działalność PTWM. Jej pomoc to zarówno – w miarę możliwości czasowych – bezpośredni kontakt z chorymi, poświęcanie prywatnego czasu na odwiedziny, rozmowę i dodanie otuchy pacjentom w trakcie leczenia, jak i bardzo wymierne wsparcie finansowe działalności Towarzystwa.

– Trafiłam do Rabki i zobaczyłam, jak oni codziennie walczą. Tym większe zrobiło to na mnie wrażenie, że wśród chorych największa liczba to dzieci. Wtedy właśnie podjęłam decyzję, że muszę coś zrobić – powiedziała PAP podczas jednej z wcześniejszych edycji biegu.

Biegi w Zakopanem to nie jedyna forma tej współpracy. Były np. aukcje charytatywne, na które multimedalistka igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata przekazywała m.in. samochód marki BMW i sztabkę złota.

Podobnie jak w latach ubiegłych, także w najbliższą niedzielę ponad 100 osób weźmie też udział w 5-kilometrowym spacerze. Natomiast ci, którzy nie mogą przyjechać do stolicy polskich Tatr, mogą np. pobiec wirtualnie.

– Ta idea narodziła się w pandemii, ale ponieważ wtedy się sprawdziła, kontynuujemy ją z powodzeniem do dzisiaj. W ten sposób ludzie z całego świata wykupują pakiet startowy, przebiegają 5 km i w ten sposób dokładają cegiełkę do niesionej przez nas pomocy chorym oraz ich rodzinom – przypomniała Magdalena Czerwińska-Wyraz, wiceprezes organizującego wydarzenie Zarządu Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą.

W tym roku do tej formuły zgłosiło się ponad 700 uczestników, a zapisy on-line potrwają do 30 września.

W biegu wezmą także udział osoby chore na mukowiscydozę. Te ekipy, które zorganizują minimum 30-osobową drużynę otrzymają vouchery na zakupy sprzętu sportowego.

– Obok inhalacji, leków i fizjoterapii oddechowej bieganie pomaga nabierać odporności, której tak bardzo w tej chorobie brakuje. To także zaprzeczenie stereotypowi, że mukowiscydoza od razu przykuwa do łóżka, wręcz przeciwnie – taka aktywność jest szansą na wydłużenie życia – podkreśliła Czerwińska-Wyraz.

W miasteczku biegowym odbędzie się charytatywny piknik rodzinny z licznymi atrakcjami. Biegacze będą mogli skorzystać z profesjonalnej fizjoterapii, którą zapewnią słuchacze Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Targu. Dla najmłodszych przygotowana będzie strefa sportowa, o którą zadba Zespół Szkół Mistrzostwa Sportowego im. Stanisława Marusarza w Zakopanem.

Dochód ze sprzedaży pakietów startowych będzie przeznaczony na cele statutowe Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą, które wzorem poprzednich lat przeznaczy je na dofinansowanie projektów rehabilitacyjnych, wypożyczalni sprzętu do fizjoterapii, edukację pacjentów i ich rodzin. Środki pomogą także w działalności bezpłatnej infolinii z poradami prawniczymi, dietetycznymi i psychologicznymi czy bezpośrednim wsparciu finansowym dla najbardziej go potrzebujących.

Na mukowiscydozę, nieuleczalną chorobę genetyczną choruje w Polsce około 1800 osób. W wyniku defektu genetycznego organizm chorego produkuje nadmiernie lepki śluz, który powoduje zaburzenia w wielu narządach, a przede wszystkim w układzie oddechowym i pokarmowym. Mukowiscydoza największe spustoszenie czyni w płucach chorego, prowadząc z czasem do ich całkowitej niewydolności. Jeszcze do niedawna jedyną szansą na przedłużenie życia był przeszczep płuc.

Obecnie, dla dużej grupy chorych są już terapie, które działają na przyczynę choroby, a nie tylko łagodzą jej objawy. To leki, które zmniejszają liczbę zaostrzeń, poprawiają parametry funkcjonowania płuc, a w rezultacie wydłużają życie.

Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą jest najstarszą i największą organizacją w Polsce która od 1987 roku niesie wszechstronną pomoc i wsparcie osobom chorym i ich rodzinom, a także od początku swojego istnienia zabiega o konieczne zmiany w systemie zdrowia, inicjuje powstawanie nowych placówek medycznych i remonty istniejących, podejmuje inne działania mające na celu poprawę jakości i długości życia chorych na mukowiscydozę.

Organizacja ma siedzibę w Rabce-Zdroju, przy Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc, który jest największym ośrodkiem leczenia mukowiscydozy w kraju. (PAP)

Joanna Chmiel, fot. PTWM

Data publikacji: 30.08.2025 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również