MŚ w parakolarstwie szosowym – Polacy zdobyli 9 medali

MŚ w parakolarstwie szosowym - Polacy zdobyli 9 medali

Dziewięć medali mistrzostw świata UCI w parakolarstwie szosowym zdobyli Polacy w szwajcarskim Nottwil. Pięć złotych wywalczyli: Rafał Wilk i tandem Iwona Podkościelna z Aleksandrą Wnuczek - po dwa oraz duet Marcin Polak z Michałem Ładoszem.

Medalową serię rozpoczęła Anna Harkowska, która na 21-kilometrową trasę czasówki wyjechała obolała, odczuwając skutki upadku i kontuzji sprzed kilku dni.

„Odarta skóra mocno piekła. Miałam też lekkie obawy przed stromym zjazdem. Start był dla mnie wyzwaniem. Musiałam zapomnieć o bólu i jechać do przodu” – powiedziała zawodniczka OKS Warmia i Mazury, która uzyskała drugi wynik w stawce – 33.08,17. Nieco szybsza była brytyjska multimedalistka Sarah Storey. Taka też kolejność była w wyścigu ze startu wspólnego na dystansie 62 km.

Tandemy dodały do kolekcji trofeów trzy złote medale. Podkościelna i Wnuczek (KKT Hetman Lublin) nie miały sobie równych zarówno na 31-kilometrowej trasie czasówki, jak i kryterium ulicznym długości 77 km.

„Lubimy trudne, górzyste trasy. Techniczne zjazdy to nasza najmocniejsza strona. Rywalki nie wytrzymują na nich naszego tempa, dlatego wierzyłyśmy, że zdobędziemy tęczowe koszulki dwukrotnie. Udało się. Jesteśmy szczęśliwe” – mówiła Podkościelna.

Kolejny złoty medal wywalczył tandem Polak-Ładosz (KKT Hetman Lublin). „Trasa była ciężka, ale trenowaliśmy dokładnie pod takie warunki. Poświęciliśmy też odpowiednio dużo czasu, żeby ją dobrze poznać. To się tu sprawdziło” – przyznali zgodnie.

Nie udało się im powtórzyć sukcesu w kryterium ulicznym. Chociaż byli w czołówce wyścigu, walcząc o zwycięstwo z Holendrami i Hiszpanami, to problemy techniczne wyeliminowały ich z rywalizacji o podium. „Na ostatnim zjeździe złapaliśmy gumę i medal przepadł” – wyjaśnił Polak.

Pecha miała również Renata Kałuża (Stal Rzeszów), która dwukrotnie z powodu kłopotów technicznych straciła pozycję liderki i zakończyła zarówno 14-kilometrową czasówkę, jak i maraton ze startu wspólnego na trzecim miejscu.

Rafał Wilk (Stal Rzeszów) został w Nottwil, podobnie jak dwa lata temu w Kanadzie, podwójnym mistrzem świata. Wygrał zarówno 15,5-kilometrową jazdę indywidualną na czas, jak i wyścig ze startu wspólnego (46,5 km pokonał w 1:32.40).

„Lubię góry i wyzwania. Ta trasa była pode mnie. Jechałem z dużym zapasem nad rywalami, nie musiałem więc ryzykować na zjazdach. Jazda indywidualna na czas jest moją specjalnością, dlatego cieszę się, że po raz trzeci zostałem mistrzem świata w tej konkurencji, ale przyjechałem tu po dwa medale” – mówił Wilk po pierwszym wyścigu.

Drugie złoto zdobył mniejszym nakładem sił niż się spodziewał. „Nastawiłem się, że będzie ciężko, a tymczasem jechało mi się naprawdę swobodnie. Na drugim okrążeniu zostawiłem rywali i samotnie zmierzałem do mety” – zaznaczył zdobywca dwóch złotych medali igrzysk paraolimpijskich w Londynie (2012), który dziewięć lat temu w wyniku wypadku podczas ligowego meczu żużlowego stracił władanie w nogach.

Medale MŚ UCI w parakolarstwie szosowym zdobyte przez Polaków:

złote

Rafał Wilk (Stal Rzeszów) – dwa
tandem Iwona Podkościelna i Aleksandra Wnuczek (KKT Hetman Lublin) – dwa
tandem Marcin Polak i Michał Ładosz (KKT Hetman Lublin)

srebrne

Anna Harkowska (OKS Warmia i Mazury) – dwa

brązowe

Renata Kałuża (Stal Rzeszów) – dwa
(PAP)

kali/ cegl/

Data publikacji: 2.08.2015 r.

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również