7 lipca już po raz 21. startuje w Warszawie Puchar Świata w szermierce na wózkach „Szabla Kilińskiego”. Swój przyjazd do stolicy zapowiadają perfekcyjnie władający białą bronią szabliści, szpadziści oraz floreciści z absolutnego światowego topu. Uczestnictwo już oitwierdziło 182 szermierzy z ponad 25. krajów. Kto podczas Finałowej Gali zaplanowanej na sobotę 9 lipca odbierze pięknie wykonane repliki szabli Kilińskiego? Odpowiedź na to pytanie poznamy niebawem.
Wśród uczestników nie zabraknie biało-czerwonych – wśród faworytów do zwycięstwa są m.in. Marta Fidrych, Adrian Castro i Kinga Dróżdż. Dla naszych zawodników będzie to druga impreza tej rangi w tym sezonie. Poprzednie zawody PŚ w Tajlandii Polacy mogą zaliczyć do bardzo udanych – na podium stawało aż sześciu naszych zawodników.
W gronie faworytów z pewnością i tym razem jest Adrian Castro (IKS AWF Warszawa), srebrny medalista igrzysk paraolimpijskich w Tokio w szabli kat. B. Dla naszego zawodnika start w Polsce to dobra okazja do potwierdzenia swojego miejsca w światowej czołówce. – W tym sezonie głównie stawiamy na mistrzostwa Europy. – mówi Adrian Castro.
– Puchar Świata jest krokiem do tego, by sięgnąć tam po złoto – pokazanie, że się jest lepszym daje psychologiczną przewagę. Więc moim celem jest – jeśli można tak brutalnie powiedzieć – by nie dać przeciwnikom złudzeń (śmiech). Presja, jaką to wywiera na przeciwniku powoduje, że trudniej się mu walczy i łatwiej gubi punkty.
Razem z Adrianem Castro w swojej koronnej broni – szabli – już pierwszego dnia wystąpi również Kinga Dróżdż (IKS AWF Warszawa).
– Szabla jest specyficzną bronią – szybka, dynamiczna, trzeba mieć plan od początku na każdą walkę – mówi wicemistrzyni świata z Cheongju 2019. – Moje główne rywalki ( Gruzinka i Węgierki) są przede wszystkim bardzo szybkie i to jest ich główny ich atut. Ale ja mam swoich kibiców i gram na własnym podwórku – na pewno to mnie poniesie.
Tym razem turniej odbywa się tuż przed rozpoczęciem cyklu kwalifikacji do igrzysk paraolimpijskich w Paryżu. Jest to też ważny test w kontekście tegorocznej imprezy docelowej – odbywających się w Polsce na przełomie listopada i grudnia mistrzostw Europy.
– “Szabla Kilińskiego” jest wyjątkowa – nie tylko ze względu na oprawę i organizację, ale też ze względu na to, że przyjeżdża wielu zawodników – mówi z kolei Adrian Castro. – Lubię tam jeździć, lubię tu walczyć, zawsze dobrze jest walczyć przed własną publicznością.
“Szabla Kilińskiego” w kalendarzu międzynarodowych szermierczych rozgrywek oficjalnie zagościła w 2001 roku i od tego momentu stanowi jeden z jego stałych punktów. To dwadzieścia lat wspaniałej historii i wzruszających wspomnień, spektakularnych zwycięstw i zaskakujących rozstrzygnięć, wspólnie celebrowanych w atmosferze przyjaźni, wzajemnego szacunku oraz podziwu dla kunsztu i wysiłku mistrzów fechtunku z niepełnosprawnościami. Od samego początku organizatorem i pomysłodawcą wydarzenia jest obchodzący w tym roku 30-lecie istnienia Integracyjny Klub Sportowy AWF Warszawa.
– Ideą, która nam przyświecała, gdy po raz pierwszy organizowaliśmy Puchar Świata „Szabla Kilińskiego” było pokazanie sportu (szermierki) osób z niepełnosprawnościami, w taki sposób, aby pełne emocji pojedynki oraz prezentowany przez zawodników poziom i kunszt szermierczych działań, budziły wśród widzów szacunek, podziw i najwyższe uznanie. Chcieliśmy zmieniać istniejące wówczas stereotypowe postrzegania osób z niepełnosprawnościami. Stąd też zawody organizowaliśmy w prestiżowych i licznie odwiedzanych miejscach: m. in. na rynku Starego Miasta, pod pomnikiem Jana Kilińskiego, w ekskluzywnych warszawskich hotelach (Marriott, Radisson Blu, Victoria, inne) – mówi dr Tadeusz Nowicki, założyciel i prezes Integracyjnego Klubu Sportowego AWF Warszawa.
Puchar Świata „Szabla Kilińskiego” cieszy się wielkim uznaniem w międzynarodowym środowisku szermierczym i co roku przyciąga do Warszawy zawodników z najwyższej światowej półki. Warto podkreślić, że obecnie są to najliczniej obsadzone zawody w całym cyklu pucharowym. Tuż przed pandemią, w lipcu 2019 roku w trakcie turnieju ustanowiony został nowy, fantastyczny rekord frekwencji – do pojedynków o lśniące repliki szabli Kilińskiego przystąpiło blisko 260 zawodników z 34 państw. W tym roku organizatorzy mocno liczą na przyjazd takich szermierczych potęg jak Włosi, Węgrzy, Francuzi, Brytyjczycy czy Ukraińcy, którzy – pomimo niezliczonych trudności będących następstwem trwającej na terenie ich kraju wojny – pragną pokazać całemu światu swój niezłomny i waleczny charakter. Swój przyjazd zapowiedzieli także zawodnicy z Kanady, Stanów Zjednoczonych oraz Brazylii.
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad swoje bronie krzyżowało w Warszawie wielu znakomitych szermierzy, których zarówno życiowa jak i sportowa postawa może stanowić inspirację dla współczesnych pokoleń. Dla większości to właśnie „Szabla Kilińskiego” okazała się trampoliną do profesjonalnej i obfitującej w sukcesy kariery. Za jedną z absolutnych jej legend uznaje się siedmiokrotną złotą medalistkę paraolimpijską Yu Chui Yee z Hongkongu, która zadebiutowała w „Kilińskim” jako 18-latka. Sportsmenka zdominowała wówczas rywalizację w szpadzie oraz florecie, co zdołała powtórzyć przez osiem turniejów z rzędu. Łącznie w latach 2002-2018 skompletowała aż 27 indywidualnych zwycięstw i wciąż ma apetyt na kolejne laury. Yu Chui Yee w tym roku potwierdziła swoją obecność w Warszawie, aby móc jeszcze bardziej wyśrubować swój już i tak imponujący rekord.
Przez minione 20 lat biało-czerwoni zdołali zapisać się złotymi zgłoskami 34 razy na kartach „Szabli Kilińskiego”. Polską królową turnieju z siedmioma zwycięstwami (czterema w szpadzie i trzema we florecie) niezmiennie pozostaje Marta Makowska, która w pierwszych trzech edycjach zawodów (2001-2003) zgarnęła podwójne trofeum, a po raz ostatni „Mazurek Dąbrowskiego” wybrzmiał dla niej w 2007 roku.
Na miano lidera wśród panów zapracował z kolei Dariusz Pender, który trzykrotnie gromił swoich przeciwników w szpadzie (2005, 2010, 2013) i raz we florecie (2016). Łącznie na listach pucharowych zwycięzców można znaleźć nazwiska 14. Polaków. Tuż przed pandemią w 2019 roku po raz trzeci w karierze zatriumfował Adrian Castro, a rok temu podczas jubileuszowej XX „Szabli Kilińskiego” do tego elitarnego grona dołączyli Kinga Dróżdż oraz Michał Dąbrowski, którzy – podobnie jak świeżo upieczony wicemistrz paraolimpijski Castro – okazali się bezkonkurencyjni w zmaganiach szablowych.
Tegoroczne zawody Pucharu Świata w szermierce na wózkach z podziałem na rodzaj broni, płeć oraz kategorie niepełnosprawności po raz kolejny przeprowadzone zostaną w hotelu Airport Okęcie mieszczącym się przy ul. Komitetu Obrony Robotników 24 w Warszawie. Finałowa Gala, w trakcie której indywidualni zwycięzcy nagrodzeni zostaną głównymi trofeami zawodów, odbędzie się w sobotę 9 lipca o godz. 18:00. Szermierczą rywalizację z udziałem licznej reprezentacji Polski, której członkowie podczas majowego Pucharu Świata w Chonburi (Tajlandia) aż sześciokrotnie meldowali się na podium, można będzie śledzić na Facebooku wydarzenia , a także na oficjalnej stronie internetowej.
pr/, fot. Adrian Stykowski / archiwum IKS AWF Warszawa
Data publikacji: 02.07.2022 r.