Monika Gibes i Piotr Cichocki
3 grudnia załoga Monika Gibes i Piotr Cichocki w klasie Skud 18 podczas Mistrzostw Świata w Żeglarstwie Paraolimpijskim w Melbourne w Australii wywalczyła piąte miejsce. Była to ostatnia możliwość zakwalifikowania państwa do Igrzysk Paraolimpijskich w Rio de Janeiro 2016.
Ostatnia prosta przed mistrzostwami świata
Para World Sailing Championships rozpoczęły się 24 listopada, a pierwsze wyścigi odbyły się 28 listopada. Regaty rozgrywane były w w trzech klasach: jednoosobowej 2,4mR, dwuosobowej Skud 18 i trzyosobowej klasie Sonar.
Polskę podczas mistrzostw reprezentowali w klasie 2,4mR Piotr Nowak i Andrzej Puchalski, obaj z KSN START Warszawa oraz w klasie Skud 18 Monika Gibes i Piotr Cichocki (AKS OSW Olsztyn). Nasi żeglarze walczyli o kwalifikację paraolimpijską dla kraju, a także imienną. Zgodnie z zasadami wyłaniania reprezentacji do udziału w XV Letnich Igrzyskach Paraolimpijskich Rio 2016, ten kto zdobędzie kwalifikację dla Polski, zostaje jednocześnie zwycięzcą eliminacji krajowych.
Do tej pory w klasie 2,4mR do igrzysk zakwalifikowali się: Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Australia, USA, Norwegia, Kanada, Finlandia i Brazylia – automatycznie jako gospodarz igrzysk. W klasie Skud 18: Australia, Wielka Brytania, Włochy, Kanada, USA i Brazylia. W Melbourne w klasie 2,4mR kwalifikację może zdobyć jeszcze 7 nacji, a w klasie Skud 18 – 5.
– Nasza podróż choć długa (26 godzin), przebiegła dość szybko – opowiadał trener reprezentacji Grzegorz Prokopowicz przed rozpoczęciem rywalizacji. – Zmiana strefy czasowej skutecznie utrudniała funkcjonowanie przez pierwsze dwa dni, ale już wszyscy czujemy się w pełni zaaklimatyzowani i gotowi do walki o kwalifikację paraolimpijską. Pogoda ciągle się zmienia. Raz świeci słońce i jest upał, a raz pada deszcz i jest zimno. A my normalnie trenujemy i szlifujemy formę. W porcie jest już naprawdę tłoczno i daje się odczuć atmosferę zbliżających się mistrzostw świata. Wierzymy że będą dla nas udane.
Jak relacjonuje trener, na wodzie widać coraz więcej łódek i każdy chce sprawdzić prędkość swojej.
– Przyjechaliśmy tutaj z wielkimi nadziejami – mówią tegoroczni mistrzowie Europy w klasie Skud 18, Monika Gibes i Piotr Cichocki. – Choć to jedna z najważniejszych imprez żeglarskich w życiu, nie ma żadnego spięcia, przeciwnie czujemy się w formie. Przez te kilka dni od kiedy żeglujemy, nie zauważyliśmy, aby akwen mistrzostw dużo różnił się od innych, na których do tej pory się ścigaliśmy. Mamy nadzieję, że wszystkie niespodzianki, które mogą się na nim wydarzyć, będą na naszą korzyść.
– W czasie czterech dni treningów przed zawodami warunki były średnio i silno wiatrowe – opowiada brązowy medalista tegorocznych mistrzostw Polski w klasie 2,4mR, Andrzej Puchalski. – Trenerzy zorganizowali kilka wyścigów, co pozwoliło na dokonanie właściwych ustawień sprzętu i oswajanie się z atmosferą rywalizacji.
W regatach wystartuje w trzech klasach 142 zawodników z 31 państw.
Gibes i Cichocki sensacją mistrzostw
30 listopada odbyły się kolejne dwa wyścigi Mistrzostw Świata w Żeglarstwie Paraolimpijskim. Wówczas do końca regat były jeszcze trzy dni i pięć biegów.
W klasie 2,4mR na razie nie wiedzie się naszym reprezentantom. Andrzej Puchalski zajmuje 36, a Piotr Nowak 42 lokatę. W klasyfikacji państw walczących o kwalifikację paraolimpijską Andrzej zajmuje 14 miejsce, a zakwalifikować się do igrzysk może 7.
W klasie Skud 18 Monika Gibes i Piotr Cichocki po trzech dniach rywalizacji zajmują szóstą pozycję. W klasyfikacji państw walczących o start w Igrzyskach Paraolimpijskich w Rio de Janeiro w przyszłym roku są na drugim miejscu. W tej klasie kolejnych pięć krajów zdobędzie nominację.
Monika i Piotr, dzięki dobrej dyspozycji w początkowej fazie regat (wygrali pierwszy wyścig i zajmowali trzecią lokatę po pierwszym dniu mistrzostw), zwrócili na siebie uwagę organizatorów, którzy postanowili przekazać światu trochę informacji o tej świeżej załodze.
O ile Piotr jest czynnym żeglarzem od 30 lat, to Monika żegluje dopiero od roku. Wspólnie spędzili na wodzie 100 dni. – Na jeden z kongresów sportowych dla osób niepełnosprawnych, które organizujemy w Polsce, przyjechał Piotr i zapytał kto chciałby z nim pływać – opowiada trener załogi Grzegorz Prokopowicz. – Monika była chętna spróbować żeglarstwa. To było około półtora roku temu. W tym roku zgłosiła, że jest już gotowa do pracy.
Choć stopień niepełnosprawności polskich zawodników wydaje się spory, nie przeszkadza im to w ciągłym doskonaleniu się. Monika urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową, która jest rodzajem rozszczepu kręgosłupa. Piotr natomiast, najprawdopodobniej (lekarze nie są w stanie ustalić przyczyny) podczas wokółziemskiego wyścigu non stop w 2000 roku na pokładzie „Warta Polpharma” z Romanem Paszke za sterem, nabawił się martwicy jałowej głowy kości udowej.
– Wózek inwalidzki jest częścią jej ciała – mówi o Monice jej trener. – Ale klasa Skud 18 daje możliwości przystosowania jachtu do potrzeb i wymagań żeglarzy o dużym stopniu niepełnosprawności.
Jeśli uda im się zakwalifikować do Rio 2016 po 100 dniach wspólnej żeglugi – zastanawiają się organizatorzy mistrzostw – to jaką formę będą reprezentować za kolejne 283 dni, które zostały do Igrzysk Paraolimpijskich?
Pierwsza w historii kwalifikacja paraolimpijska w klasie Skud 18 zdobyta!
3 grudnia, zakończyły się w Melbourne Mistrzostwa Świata w Żeglarstwie Paraolimpijskim. W klasie Skud 18, załoga Monika Gibes i Piotr Cichocki wywalczyła piąte miejsce. W klasyfikacji państw walczących o prawo startu w Rio uplasowali się na drugiej pozycji.
Zdobycie prawa do startu dla kraju jest równoznaczne z kwalifikacją imienną, w związku z czym to właśnie Monika i Piotr będę reprezentować Polskę w przyszłorocznych igrzyskach. Będzie to drugi w historii start polskich żeglarzy w igrzyskach paraolimpijskich. Jako pierwsi, w Atenach w 2004 roku, wystartowali w klasie Sonar Piotr Nowak, Andrzej Puchalski i Krzysztof Kwapiszewski.
– Będziemy walczyć o utrzymanie piątego miejsca – zapowiadał w przeddzień ostatniego biegu trener Grzegorz Prokopowicz. – W ostatnich dwóch dniach mieliśmy pecha, więc liczymy na dobry wyścig. Jest w nas dużo złości sportowej, bo gdyby nie ten pech, walczylibyśmy o medal. W jednym z wyścigów Monika z Piotrem płynęli na czwartej pozycji, a na 100 metrów przed metą pękł im ster i dopłynęli na miejscu 15. Takie sytuacje skracają mi życie. Na szczęście takie wyścigi jak dziś (2 i 4 miejsce) je wydłużają.
Jak powiedzieli, tak zrobili i w ostatnim wyścigu mistrzostw olsztyńska załoga zameldowała się na mecie na drugiej pozycji i mogła zacząć cieszyć się z kwalifikacji do igrzysk. Podobnie jak w przedostatnim wyścigu, Polacy ulegli jedynie złotym medalistom paraolimpijskim z Londynu.
W klasie 2,4mR Piotr Nowak (KSN START Warszawa) zajął 39 miejsce, a Andrzej Puchalski (KSN START Warszawa) 40. W klasyfikacji państw walczących o start w Rio Polska była dopiero 15, a 7 państw w tej klasie mogło się jeszcze zakwalifikować.
Mistrzami świata zostali: w klasie 2,4mR Damien Seguin z Francji, w klasie Skud 18 Australijczycy Daniel Fitzgibbon i Liesl Tesch, a w klasie Sonar załoga z Wielkiej Brytanii John Robertson, Hannah Stodel, Steve Thomas.
Monika Gibes i Piotr Cichocki wezmą udział w rywalizacji o Puchar Świata w żeglarstwie ISAF SAILING WORLD CUP w Melbourne. Do zawodów zgłosili się tylko czołowi zawodnicy z MŚ, więc spodziewane są emocjonujące regaty.
Wyjazd naszych paraolimpijczyków do Melbourne był możliwy dzięki sponsorom: Polskiemu Związkowi Żeglarskiemu, Ministerstwu Sportu i Turystyki, Państwowemu Funduszowi Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, Olsztyńskiej Szkole Wyższej im. Józefa Rusieckiego, Polskiemu Komitetowi Paraolimpijskiemu.
Źródło: żeglarski.info, oprac. pr
fot. Grzegorz Prokopowicz
Data publikacji: 08.12.2015 r.