Pomorze Zachodnie bez tajemnic

Pomorze Zachodnie bez tajemnic

We wrześniu podopieczni Warsztatu Terapii Zajęciowej w Pisarzowicach, który działa w ramach Fundacji Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych „Miłosierdzie" w Kaliszu, wybrali się na pięciodniową wycieczkę na Pomorze Zachodnie. Świnoujście przywitało nas piękną, słoneczną pogodą, która towarzyszyła nam do ostatniego dnia pobytu.

Plan wycieczki był bogaty w atrakcje. W towarzystwie przewodnika zwiedziliśmy wszystkie najważniejsze miejsca w Świnoujściu, Międzyzdrojach oraz Kamminke i cesarskich kurortach. Pierwszego dnia pokonując przeprawę promową po Świnie przepłynęliśmy na wyspę Wolin, gdzie widzieliśmy najwyższą nad Bałtykiem latarnię morską, Fort Gerarda, Fort Anioła, Gazoport oraz Międzynarodowy Terminal Promowy.
Na wyspie Uznam zwiedziliśmy Muzeum Rybołówstwa Morskiego, w którym znajdują się zbiory prezentujące historię rybołówstwa , dzieje miasta i regionu, stare przyrządy nawigacyjne i okazy fauny morskiej.
Dużą atrakcją był rejs statkiem po Świnie, w czasie którego uczestnicy oglądali porty: wojenny, pasażerski, handlowy, jachtowy i rybacki oraz stocznie. Z pokładu statku mogli podziwiać wiatrak Stawa Młyny, który jest jednym z najbardziej znanych symboli tego nadmorskiego kurortu, a znajduje się w bardzo malowniczym miejscu.
Pozostałe dni obfitowały również w moc atrakcji. Na drodze naszych wojaży znalazły się również Międzyzdroje – bardzo popularny kurort nadbałtycki ze 150-letnią tradycją. Miejsce to nazywane jest letnią stolicą Pomorza Zachodniego, wypoczywają tu rzesze turystów z całej Polski, a szczególnie upodobali sobie to miejsce sławni ludzie o czym świadczy Promenada Gwiazd – chodnik z odciskami dłoni gwiazd polskiej sceny. Uczestnicy mogli odnaleźć tam odciski dłoni swoich ulubionych aktorów i aktorek, np. Beaty Tyszkiewicz, Krystyny Jandy, Piotra Adamczyka.
Autokarem udaliśmy się również do niemieckiej miejscowości Kamminke nad Zalewem Szczecińskim, gdzie oglądaliśmy panoramę Zalewu oraz do Heringsdorfu, gdzie spacerowaliśmy po kurorcie i najdłuższym w Europie molo.
Pomimo zmęczenia każdego popołudnia spacerowaliśmy po plaży wzdłuż Bałtyku zbierając muszle i dokarmiając mewy. Nie mogło zabraknąć również atrakcji w postaci lodów, gofrów i rybki nad polskim morzem. Wracając do domu pełni wrażeń już planujemy w jakie zakątki Polski udamy się w przyszłym roku.
Fundacja Miłosierdzie
Data publikacji: 30.09.2015 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również