W tym roku bieg Ultra Mirage dla Jacka Gaworskiego!

Grupa biegaczy „Polish Wings” pobiegnie 3 października w Ultra Mirage El Djerid 100k czyli 100 km przez pustynię Sahara. Celem ich działania jest wsparcie paraolimpijczyka Jacka Gaworskiego walczącego o życie i możliwość uprawiania sportu. Polski Komitet Paraolimpijski objął akcję swoim patronatem.

Trzymajcie kciuki i dajcie nam swoją moc! Chcemy wygrać dla Jacka Gaworskiego – mówi Dariusz Wojda, inicjator pomysłu.

Drużyna „Polish Wings” dotarła już do celu, czyli do Tozeur, miejsca zgrupowania wszystkich startujących w biegu Ultra Mirage. „Szóstka wspaniałych” w składzie Dariusz Wojda (kapitan i pomysłodawca przedsięwzięcia), Karolina Warchulska, Piotr Błoński, Zenon Olszak, „Kristo” Krzysztof Talarczyk, Kazimierz Zawiślak wystartuje w stukilometrowym biegu przez Saharę 3 października o godz. 6 rano (godz. 7.00 polskiego czasu). Dla Dariusza Wojdy tegoroczny bieg przez pustynię to powtórka z ubiegłego roku. W 2019 jako pierwszy Polak wziął już udział w Ultra Mirage, przebiegł 100 km jednego dnia po pustyni Sahara i zajął 18 miejsce na 169 zawodników (51 nie ukończyło biegu ze względu na jego trudność).

Rokowania na tegoroczny start wyglądają dobrze. Jak 2 października rano przyznał kapitan „Polish Wings” samopoczucie członków drużyny jest wyśmienite.

-Wszyscy są w dobrej formie, świetnie znieśli trudy podróży, teraz odpoczywamy do obiadu, później trening w najwyższej temperaturze i już do końca dnia odpoczynek, sen i o godzinie 6.00 czasu lokalnego start. Na stronie drużyny @Polish Wings 100 km biegu przez Saharę dla Jacka Gaworskiego będzie dostępna relacja „live” z całego biegu każdego z uczestników. Oczywiście pod warunkiem, że nic się nie „wykrzaczy” z internetem i elektroniką. Jest dobrze, jesteśmy pozytywnie naładowani, zmotywowani i gotowi na rywalizację. Trzymajcie kciuki i dajcie nam swoją moc! Chcemy wygrać dla Jacka Gaworskiego – dodaje Wojda.

Jedyną kobietą w składzie „Polish Wings” jest Karolina Warchulska, na co dzień doktor weterynarii. Bieg przez pustynię to wyjątkowo mordercze wyzwanie, ale na dzień przed startem humory nikogo nie opuszczają.

– Pogoda piękna. Jest nas cała szósteczka. Pakiety i koszulki odebrane, czekamy na odprawę i nie możemy się już doczekać, kiedy pustynia będzie nasza. Bądźcie z nami!

Drużyna „Polish Wings” postanowiła pobiec w Ultra Mirage i go wygrać, by zwrócić uwagę na zbiórkę pieniędzy na rzecz szermierza Jacka Gaworskiego. Utytułowany florecista, wicemistrz paraolimpijski z Rio de Janeiro choruje na nieuleczalną chorobę. Najpierw w 2004 roku zdiagnozowano u niego stwardnienie rozsiane, a w 2012 roku rozpoznano nowotwór mnogi rdzenia. Koszt leku, który musi teraz codziennie przyjmować, by żyć i w miarę normalnie funkcjonować to 5500 zł miesięcznie.

– Całej drużynie udało się dotrzeć na miejsce, co w obecnej sytuacji związanej z pandemią wcale nie było takie proste – opowiada Jacek Gaworski. – Wszyscy są w bojowych nastrojach, jutro ruszają. Ja się chyba nawet bardziej boję o nich niż oni o siebie. Darek biegł już przez pustynię, ale dla reszty to będzie zderzenie z rzeczywistością. Cała ta akcja bardzo mnie podbudowuje. Widzę, że wciąż są ludzie, którzy chcą pomagać innym, angażować się, wciągają w to swoich znajomych. Dzięki nim moje marzenia się spełniają. Teraz chciałbym, żeby to ich marzenie też się spełniło, żeby przebiegli, żeby wygrali. Gdyby tak się stało i jeszcze ta moja zbiórka by się zakończyła sukcesem, zyskałbym pomoc w mojej walce i byłbym w stu procentach szczęśliwy.

Cel „Polish Wings” jest i trudny i szczytny: w komplecie dotrzeć na metę, co do tej pory drużynowo nikomu się nie udało i doprowadzić do zebrania 300 tys. zł dla Jacka Gaworskiego. W chwili obecnej na koncie zbiórki jest blisko 200 tys. złotych.

Zbiórka trwa. Link do zbiórki: https://zrzutka.pl/dtwd5e

pr/, fot. materiały „Polish Wings”

Data publikacji: 02.10.2020 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również