Nowa terapia dla pacjentek z ciężką osteoporozą w Sosnowcu

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Barbary w Sosnowcu ruszył nowy program leczenia ciężkiej osteoporozy pomenopauzalnej. Terapia biologiczna, finansowana przez NFZ, ma szansę znacząco zmniejszyć ryzyko złamań u pacjentek w wieku powyżej 60 lat.

Program B160 obejmuje kobiety z zaawansowaną osteoporozą, które nie odpowiadają na tradycyjne leki. Leczenie trwa rok i odbywa się pod ścisłą kontrolą kliniki. Nowa terapia ma charakter patogenetyczny – hamuje destrukcję kości i poprawia jej strukturę, a jej dostępność jest całkowicie refundowana.

– Tradycyjne leki stosowane w osteoporozie, głównie bisfosfoniany, nie zawsze okazują się skuteczne. Nowa terapia, oparta na inhibitorze sklerostyny, działa patogenetycznie, hamując aktywność komórek odpowiedzialnych za destrukcję kości i wzmacniając jej strukturę oraz jakość – wyjaśnił PAP kierownik Klinicznego Oddziału Reumatologii i Immunologii Klinicznej, prof. Przemysław Kotyla.

Do programu kwalifikują się kobiety po menopauzie w wieku powyżej 60 lat z zaawansowaną osteoporozą ocenioną densytometrycznie na poziomie T-score -3 oraz pacjentki, które miały złamanie kręgosłupa lub bliższego odcinka kości udowej w ostatnim roku. Wykluczeni są pacjenci z przebytym zawałem serca lub udarem mózgu, ze względu na silne działanie leku.

Program obejmuje wstępne kwalifikowanie pacjentek, weryfikację wskazań i przeciwwskazań oraz aktualizację badań densytometrycznych. Lek nie jest dostępny w aptekach – podawany jest wyłącznie w oddziale prowadzącym terapię.

– Osteoporoza to choroba, której skutki nasilają się po menopauzie z powodu utraty ochronnego wpływu estrogenów na kości – tłumaczył prof. Kotyla. – Każde złamanie kręgosłupa czy szyjki kości udowej może prowadzić do poważnych powikłań, ograniczenia aktywności ruchowej, a u starszych pacjentek nawet do zagrożenia życia – dodał.

Specjalista podkreślił, że celem leczenia nie jest jedynie poprawa wyników densytometrycznych, lecz realna ochrona przed złamaniami.

– Leczymy po to, aby pacjentki mogły zachować sprawność i bezpieczeństwo w codziennym życiu – powiedział lekarz.

Obecnie program obejmuje siedem pacjentek, jednak w przypadku wzrostu zapotrzebowania istnieje możliwość rozszerzenia liczby uczestniczek. Szpital zaleca kontakt telefoniczny w celu wstępnej weryfikacji kwalifikacji do terapii.

Pacjentki mogą zgłaszać się z własnymi wynikami badań densytometrycznych. Klinika przeprowadza szczegółowy wywiad medyczny, analizuje historię złamań osteoporotycznych i sprawdza przeciwwskazania do leczenia. Wszystko po to, by terapia była bezpieczna i skuteczna.

Prof. Kotyla tłumaczył, że utrata masy kostnej jest procesem naturalnym.

– Po 20. roku życia ubytek masy kostnej przeważa nad tym, co organizm jest w stanie odbudować. U kobiet po menopauzie proces ten przyspiesza, co zwiększa ryzyko złamań. U mężczyzn zmiany przebiegają wolniej, ale również prowadzą do osteoporozy starczej w podeszłym wieku – podsumował.

18 października przypada Światowy Dzień Menopauzy i Andropauzy. To święto, wprowadzone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) w 2000 roku, ma za zadanie zwiększać świadomość społeczną na temat naturalnych zmian hormonalnych zachodzących w organizmach kobiet i mężczyzn w okresie przekwitania oraz informować o możliwościach łagodzenia związanych z tym dolegliwości. (PAP)

jms/ mro/, fot. pixabay.com

Data publikacji: 20.10.2025 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również