U RPO o chorych na Alzheimera
Polskie społeczeństwo dynamicznie się starzeje, a wiek jest najważniejszym czynnikiem ryzyka wystąpienia choroby Alzheimera. Konieczne jest opracowanie narodowego programu alzheimerowskiego - przekonywali specjaliści podczas debaty w siedzibie RPO, która odbyła się 15 listopada br.
Według danych przytoczonych podczas debaty przez prof. Grzegorza Opalę z Komitetu Nauk Neurologicznych PAN proces starzenia się polskiego społeczeństwa dynamicznie postępuje. Więcej niż 65 lat ma dziś ok. 5 mln Polaków, co stanowi ok. 13 proc. społeczeństwa. W 2030 r. 65 lat i więcej będzie mieć co czwarty Polak. 80-latkowie stanowią dziś 4 proc. społeczeństwa, a ok. roku 2060 będzie ich ok. 12 proc.
Problem ten dotyczy nie tylko Polski. Zgodnie z prognozami, liczebność najstarszej populacji na świecie będzie zwiększać się o ponad 200 mln co dziesięć lat i jeszcze w tej dekadzie przekroczy 1 mld. Jedna trzecia dzieci urodzonych w 2012 r. będzie świętować swoje setne urodziny.
– Choroba Alzheimera jest nierozerwalnie związana z wiekiem, więc wzrost liczebności starszych grup wiekowych będzie nieuchronnie prowadził do jej rozpowszechnienia – powiedział Opala.
Jak dodał, w Polsce jest obecnie ok. 200 tys. chorych na Alzheimera, w całej Europie w 2004 r. było ich ok. 5 mln, a w 2010 r. – 6,3 mln. Cierpi na nią ok. 5 proc. osób w przedziale wiekowym 65-70 lat i ok. 40 proc. w wieku 80-85 lat.
Opala podkreślił, że wzrost liczby chorych na Alzheimera rodzi określone, rosnące koszty, które obciążają system opieki zdrowotnej.
– Jeśli jesteśmy tego świadomi, to konsekwencje muszą mieć miejsce w odniesieniu do badań naukowych, opieki zdrowotnej, nauczania medycyny i badania nad nowymi lekami – powiedział.
Przypomniał, że Polska uczyniła chorobę Alzheimera jednym z celów swej prezydencji w UE w 2011 r. Wynikiem tego był m.in. dokument, który rekomenduje państwom członkowskim „podejmowanie wszelkich działań na rzecz poprawy jakości leczenia i rehabilitacji oraz opieki społecznej, także poprzez zwiększanie nakładów finansowych na te zadania, w formie zintegrowanej i kompleksowej koncepcji”.
– To są konkluzje, które Polska przedstawiła całej Europie, a sama zachowuje się tak, jakby jej to nie dotyczyło – ocenił Opala.
Także prezes Polskiego Towarzystwa Alzheimerowskiego prof. Andrzej Szczudlik ocenił, że Polska nie jest gotowa do zmierzenia się z problemem choroby Alzheimera.
– Nie mamy danych epidemiologicznych, które by pozwoliły dokładnie ocenić, jakie będą potrzeby w określonej perspektywie. Nie mamy też przyjętego planu działania w tym względzie – powiedział PAP.
Podkreślił, że narodowe plany alzheimerowskie mają wszystkie kraje Europy Zachodniej, a jego uchwalenie w Polsce jest niezmiernie ważne, bo problemu nie będzie w stanie rozwiązać tylko minister zdrowia.
– W jego obszarze działania już nie ma opieki. To jest problem dla kilku resortów i samorządów, które też muszą się w to włączyć, a odnosimy wrażenie, że nie ma obecnie śladu takiego porozumienia – powiedział.
Rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz zapowiedziała, że wynikiem debaty będzie wystąpienie generalne RPO do premiera ws. koniecznych działań dotyczących chorób otępiennych, bo – jak oceniła – cierpiący na nie, podobnie jak umierający i chorzy psychicznie, to osoby, które są w Polsce gorzej traktowane.
Jej zdaniem niedostatecznie w polskim orzecznictwie jest też wykorzystywany art. 30 konstytucji, który mówi, że przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela oraz iż jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.
– Jestem przekonana, że art. 30 powinien być podstawą do samoistnych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Tak się jeszcze nie stało, to jest coś niesłychanego – powiedziała.
Choroba Alzheimera to zwyrodnienie tkanki mózgowej, które powoduje zanik komórek nerwowych. Objawia się otępieniem, brakiem zainteresowania otoczeniem oraz utratą pamięci, poczucia czasu i miejsca. Uniemożliwia samodzielną egzystencję.(PAP)
mca/ pz/ mow/
Data publikacji: 15.11.2013 r.