O zdrowiu
Piwo dobre na wszystko?
Niezwykle zachęcające wyniki badań nad odpadami pochodzącymi z warzenia piwa opublikowali naukowcy hiszpańscy (Politechnika w Madrycie) na łamach poczytnego czasopisma RSC Advances.
Twierdzą oni, że wysłodziny browarniane czyli odpady powstające przy obróbce słodu można wykorzystać do stworzenia biomateriałów przydatnych do regeneracji kości, np. do produkcji protez kostnych.
Dotychczas były one wytwarzane z materiałów syntetycznych, fosforanu wapnia lub z kości owiec. Proces uzyskiwania takich materiałów był jednak bardzo drogi i szkodliwy dla środowiska.
Wysłodziny posiadają wiele związków, które wchodzą w skład kości, a po modyfikacji mogą stworzyć materiały biokompatymbilne umożliwiające całkowite unaczynienie kości po implantacji.
To absolutnie rewolucyjny pomysł chociaż wydaje się tak prosty(!) ale z wielkimi odkryciami bywa tak często…
Dieta na co dzień
Po raz kolejny naukowcy i dietetycy nawołują do regularnego jedzenia ryb. Zastępując np. czerwone mięso białkami z ryb możemy skutecznie ograniczyć ryzyko udaru mózgu, również skutecznie obniżyć ciśnienie.
Tylko 20 gramów białka dziennie zmniejszy wielokrotnie ryzyko udaru, a dodając do tego długie spacery lub jazdę na rowerze zmniejszymy również zagrożenie zachorowaniem na raka okrężnicy, jelita grubego, macicy i płuc. Sprzyja im przede wszystkim długotrwała pozycja siedząca.
Łatwo policzyć: kilka godzin przy biurku w pracy plus kilka godzin przy telewizji w domu (lub „rekreacyjnie” w parku lub kawiarni), to zwielokrotnione zagrożenie nowotworami.
Niejako „po drodze” nabieramy coraz więcej kilogramów „ponad miarę”. W efekcie nadwaga często wręcz otyłość, co doprowadza m.in. do cukrzycy i powikłań: sercowo-naczyniowych, do depresji i lęków, złamań kości, chorób przyzębia, nerek i wielu innych narządów, a w końcu do hospitalizacji…
Jaka recepta? Stara jak świat! Mniej jedz, mądrze komponuj posiłki i bądź aktywny, tzn. nie siedź: chodź, pływaj, używaj roweru, biegaj, tańcz… Ruszaj się, jak chcesz, byle często! Wakacje to wspaniały czas, by zmodyfikować swoje złe przyzwyczajenia. Zacznijmy od spacerów.
W wakacje pamiętajmy o kleszczach
Te maleńkie owady powodują wcale niemałe spustoszenia w naszym organizmie. Po spacerach leśnych, przebywaniu na łąkach, w parkach, nad jeziorami, a także w przydomowych ogródkach, po powrocie do domu należy obejrzeć całe ciało, zwracając szczególną uwagę na głowę, szyję, pachwiny, pachy, czy zgięcia podkolanowe. Ubrania należy wytrzepać i wyprać. Jeśli już nas kleszcz ukąsi jak najszybciej go usunąć pęsetą lub igłą, a miejsce po ukąszeniu trzeba zdezynfekować i odkazić bardzo dokładnie, ponieważ podczas ukąszenia kleszcze przenoszą do krwi bakterie i wirusy, które mogą wywołać kleszczowe zapalenie mózgu i boreliozę – przewlekłą, wielonarządową chorobę powodującą uszkodzenia m.in. układu nerwowego, narządu ruchu i serca. Gdy miejsce po ukąszeniu zaczerwieni się lub gdy zauważymy objawy grypopodobne natychmiast zgłaszajmy się do lekarza!
Warto stosować dostępne w aptekach środki odstraszające, a zimą lub wczesną wiosną zaszczepić się przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu.
Przejrzyj na… ucho!
Między 12 lipca a 28 września br. mobilne laboratorium tzw. słuchobus odwiedzi 70 miejscowości w różnych regionach Polski. W ramach kampanii profilaktyki chorób słuchu zostaną przeprowadzone bezpłatne testy słuchu z szeroką akcją informacyjną jak żyć, by uniknąć problemów ze słuchem. 13 mln osób w Polsce jest zagrożone hałasem, co drugi senior – osoba w wieku 70 lat i więcej – niedosłyszy.
Kampania, będąca narodowym testem słuchu ujawniła, że Polacy ignorują ten problem. Ogół nie zdaje sobie sprawę, że niedosłuch wpływa na zaburzenia emocjonalne, a kłopoty w porozumieniu się z innymi wpływają na osłabienie pamięci i zdolności koncentracji, rozdrażnienie i stres, a także poczucie osamotnienia i depresję. Wagi tego problemu nie wolno nie dostrzegać, tym bardziej, że kłopoty ze słuchem dotyczą coraz częściej coraz młodszej generacji a doświadczy ich znakomita większość młodych dzisiaj ludzi słuchających zbyt głośno muzyki np. przez douszne słuchawki.
Sytuacji nie odmienią również optymistyczne wieści dotyczące kolejnego udanego wszczepienia implantu słuchu w koszalińskim szpitalu – czwartej placówce medycznej w kraju po Kajetanach k. Warszawy, Lublinie, Białymstoku.
Tego typu operacje wszczepienia nowoczesnego podskórnego implantu słuchu jeszcze długo nie będą zabiegani rutynowymi. Zresztą po co? Czyż nie łatwiej, taniej i zdrowiej zapobiegać i chronić niż operować?
Słuch przecież nie psuje się nagle. Wada rośnie i pogłębia się stopniowo. Można i trzeba go badać systematycznie. Jeśli jest taka konieczność nosić aparaty słuchowe, bo one zapobiegają pogłębianiu się niedosłuchu i zapewniają komfort komunikacji na co dzień.
Ciśnienie na życie
Ogólnopolska kampania społeczna pod hasłem „Ciśnienie na życie” po serii akcji bezpłatnych pomiarów ciśnienia krwi i wieku serca w centrach handlowych na terenie całego kraju, wypuściła specjalny bus, który także w czasie wakacji wyruszy w Polskę.
Dzięki specjalnej aplikacji wykwalifikowana ekipa busa stwierdzi czy i ewentualnie na ile istnieje ryzyko zachorowania na zawał serca lub udar mózgu u badanego pacjenta.
Bus odwiedzi 44 wybrane miasta polski w ramach kampanii, której opiekunem merytorycznym jest Marian Zembala, dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
Kampania ma uświadomić Polakom, że nadciśnienie może występować w każdym wieku, nawet u nastolatków, że sprzyja mu przede wszystkim nadwaga i otyłość i że nieleczone może prowadzić do wielu powikłań i poważnych chorób, jak udar, zawał serca, czy tętniak aorty.
Oprac. IKa
Data publikacji: 15.07.2014 r.