Rio - paraolimpijczycy walczą o transmisje
5 maja wystartowała internetowa akcja poparcia dla transmisji z paraolimpiady w Rio De Janeiro w telewizji publicznej. - Chciałbym, by Polacy zobaczyli nasze zmagania, emocje, pot i łzy – powiedział kulomiot Janusz Rokicki, trzykrotny paraolimpijczyk. Akcję wymyśliła niepełnosprawna pływaczka Karolina Hamer, wielokrotna medalistka MŚ i ME.
– Wiemy już, że będą relacje z Rio. Natomiast jest o co walczyć, bo zależy nam na transmisjach na żywo, w „jedynce” czy „dwójce”, w porze najwyższej oglądalności. Marzy mi się zebranie miliona podpisów. Wsparli nas niesamowicie sportowcy, będą kolejne bardzo mocne nazwiska – zadeklarowała podczas konferencji prasowej.
Akcja potrwa do 7 września, kiedy podpisy – na rok przed inauguracją paraolimpiady – zostaną przekazane prezesowi TVP.
– Marzymy o tym, by pretendenci do medali mieli możliwość pokazania się. Jesienią się dowiemy, jak będą wyglądały te relacje. Czy to będzie jak program o sporcie osób niepełnosprawnych w sobotę o 6 rano, czy realny czas antenowy – dodała biegaczka narciarska Katarzyna Rogowiec trzykrotna medalistka igrzysk paraolimpijskich i koordynatorka projektu „Tauron Sportowy Partner Paraolimpijczyków”.
Maratończyk na wózku Tomasz Hamerlak, też medalista igrzysk, podkreślił, że podczas ostatniej paraolimpiady w Londynie zainteresowanie mediów rywalizacją było ogromne.
– Co pokazuje, iż można z tego czerpać korzyści. A na zawody paraolimpijczyków przyszło więcej kibiców, niż obejrzało rywalizację olimpijską. To przecież o czymś świadczy – zauważył.
Zgodnie z informacją zespołu rzecznika prasowego TVP zakupione prawa pozwalają Telewizji Polskiej na znacznie szersze relacjonowanie paraolimpiady w Rio de Janeiro niż w Londynie, w tym transmitowanie wybranych konkurencji.
Plan obsługi będzie zatwierdzony przez zarząd TVP jesienią i dopiero wtedy będą znane jego szczegóły. (PAP)
gir/ krys/
Data publikacji: 05.05.2015 r.