RPO do MF: Jak certyfikować dostępność usług dla osób z niepełnosprawnościami
- 21.01.2021
Rzecznik praw obywatelskich przedstawił uwagi do rozporządzenia o wymogach wobec podmiotów certyfikujących dostępność dla osób z niepełnosprawnościami. Obowiązek zapewnienia tzw. dostępności, a więc doprowadzenie do tego, by z przestrzeni publicznej, produktów, usług i informacji mogły korzystać nie tylko osoby w pełni sił, ale też osoby z niepełnosprawnościami czy też borykające się z różnymi trudnościami, wynika ze standardów europejskich oraz polskiego prawa (ustawy z 19 lipca 2019 r. o zapewnianiu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami, Dz.U. z 2020 r. poz. 1062).
Rzecznika tematyka ta interesuje szczególnie, bo do jego zadań należy też pilnowanie (monitorowanie) wdrażania w Polsce Konwencji o prawach osób z niepełnosprawnościami. Państwa-strony konwencji zobowiązały się przyjmując ją do zapewnienia osobom z niepełnosprawnościami, na zasadzie równości z innymi, dostępu do środowiska fizycznego, środków transportu, informacji i komunikacji, w tym technologii i systemów informacyjno-komunikacyjnych, a także do innych urządzeń i usług, powszechnie dostępnych lub powszechnie zapewnianych, zarówno na obszarach miejskich, jak i wiejskich.
– Dostępność stanowi dla osób z niepełnosprawnościami warunek wstępny prowadzenia samodzielnego życia oraz pełnego uczestnictwa w życiu społecznym na równych zasadach – podkreśla RPO. Zgadza się z ministrem finansów, że certyfikowanie usług i produktów jest ważne, dlatego potrzebna jest lista wymogów, jakie muszą spełniać podmioty dokonujące certyfikacji dostępności.
RPO przedstawia swoje uwagi do projektu licząc, że to ułatwi wdrażanie idei dostępności w Polsce.
- Do instytucji certyfikującej trzeba zapraszać przedstawicieli nie tylko osób z niepełnosprawnością słuchu, wzroku oraz ruchu. Trzeba też brać pod uwagę potrzeby osób starszych, bo one też są osobami ze szczególnymi potrzebami (zgodnie z definicją w ustawie o dostępności osobami ze szczególnymi potrzebami są osoby, które ze względu na swoje cechy albo okoliczności, w których się znajdują, muszą podjąć dodatkowe działania lub zastosować dodatkowe środki w celu przezwyciężenia bariery, aby uczestniczyć w różnych sferach życia na zasadzie równości z innymi osobami).
- Wybierając przedstawicieli do zespołu nie można ograniczać się do tego, czym zajmuje się dany podmiot, oraz wiedzy specjalistycznej. Należy rozważyć również, czy skład zespołu certyfikującego uwzględni potrzeby wszystkich osób i pozwoli na zniesienie wszystkich istniejących barier.
- Zaproponowany wzór certyfikatu dostępności nie przewiduje możliwości stosowania jego alternatywnych form, które umożliwiłyby zapoznanie się z nim osobom z różnymi niepełnosprawnościami. Jednocześnie we wzorze są odwołania się do poszczególnych artykułów ustawy bez wyjaśnienia ich treści. To sprawi, że certyfikaty nie będą zrozumiałe dla każdego, a więc nie będą dostępne. Dla przykładu: we wzorze komunikatu pojawia się sformułowanie: „Po weryfikacji spełnienia minimalnych wymagań, o których mowa w art. 6 ustawy z dnia 19 lipca 2019 r. o zapewnianiu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami (Dz. U. z 2020 r. poz. 1062)…”.
– Należy tu unikać nadmiernie urzędowych zwrotów, a specjalistyczną terminologię ograniczyć do niezbędnego minimum – podkreśla RPO.
- Niestety, język projektu posługuje się pojęciami, które niepotrzebnie stereotypizują osoby z niepełnosprawnościami. Mowa tam np. o „osobach dotkniętych niepełnosprawnością”. W języku potocznym słowo „dotknięty” wiąże się głównie z nieszczęściem bądź chorobą. Takie sformułowania wiążą się z mówieniem o osobach z niepełnosprawnościami w ramach modelu charytatywnego, a nie modelu opartym na prawach człowieka.
Info: RPO, fot. freepik.com
Data publikacji: 21.01.2021 r.