– W naszym kraju jeszcze przed wybuchem pandemii skuteczność leczenia chorób nowotworowych była średnio o 10-15 punktów procentowych mniejsza niż w wielu innych krajach Unii Europejskiej. Wygląda to tak, jakbyśmy co roku tracili miasto liczące 30 tys. mieszkańców. Tych pacjentów można byłoby uratować przed przedwczesnym zgonem, gdy choroba została u nich wykryta wcześniej i mieli oni dostęp do nowoczesnych terapii. Boję się myśleć o tym, jak będzie po pandemii – stwierdził dr Janusz Meder, prezes stowarzyszenia Polska Unia Onkologii, 20 kwietnia na konferencji online „Onkologia 2021 – perspektywy”.
Dodał, że opóźnienie wykrycia choroby nowotworowej o trzy miesiące powoduje, że chory o 10 proc. traci szanse na skuteczne leczenie. W przypadku półrocznego opóźnienia rokowania są jeszcze gorsze, skuteczność leczenia spada średnio aż o 30 proc. Choroby nowotworowe stanowią jedną z najczęstszych przyczyn zgonów Polaków.
Najważniejsze w leczeniu choroby nowotworowej jest jej wczesne wykrycie. Nawet najnowsze metody terapii nie będą skuteczne kiedy choroba onkologiczna zostanie wykryta zbyt późno. Badania wykazały, że aż 70 proc. chorych za późno zgłasza się do onkologa. Obecnie z chorobą nowotworową żyje około 1,2 mln Polaków, są to często pacjenci z rakiem piersi, rakiem jelita grubego, białaczką lub szpiczakiem plazmocytowym.
Wszyscy pacjenci, bez względu na miejsce zamieszkania powinni mieć zapewniony dostęp do najnowszego leczenia. Choroba nowotworowa wymaga kompleksowego leczenia, zastosowania wielu różnych, uzupełniających się terapii, np. zabiegów chirurgicznych, chemioterapii i radioterapii, jak też terapii celowanej i immunoterapii. Dopiero wykorzystanie tych wszystkich metod daje szanse na to, że nowotwór staje się schorzeniem przewlekłym, z którym można żyć przez wiele lat.
Podczas konferencji stwierdzono, że mimo niedofinansowania onkologii w naszym kraju coraz częściej wykorzystuje się nowoczesne terapie, takie jak terapia celowana czy immunoterapia. – Ponad połowa terapii onkologicznych, tzw. szytych na miarę, dostępnych w UE, nie jest osiągalna dla polskiego pacjenta – powiedział na konferencji dr Janusz Meder.
Najskuteczniejsze leczenie nowotworów jest tzw. szyte na miarę, czyli dobrane indywidualnie do danego pacjenta lekiem, w indywidualnie dostosowanej dawce i w czasie odpowiednim dla chorego. Takie terapie są w Polsce niedostępne, a także nie wszystkie leki wykorzystywane w UE są w Polsce osiągalne.
Dr. Meder odniósł się do problemu e-wizyt, które w dobie pandemii stały się powszechne, ale często są niewystarczające w postawieniu właściwej diagnozy, bo „pozbawiają lekarza możliwości zbadania pacjenta”.
Wskazał także, że sytuacja w Polsce się zmieni, kiedy w 2022 r. zacznie działać Krajowa Sieć Onkologiczna. Narodowa Stratega Onkologiczna na lata 2020-2030 została zapisana w ustawie i zostały zagwarantowane na nią środki – 5,1 mld zł, które pozwolą zrealizować tę strategię.
Wsparciem dla walki z nowotworami w Polsce będzie niedawno utworzony Europejski Plan Walki z Rakiem, którego celem jest zapewnienie kompleksowej opieki nad pacjentem onkologicznym. Plan obejmuje cztery obszary działania: profilaktykę, wczesne wykrywanie, diagnostykę i leczenie, a także podniesienie jakości życia pacjentom chorym onkologicznie.
Najlepsze efekty leczenie chorób nowotworowych są osiągane w USA, gdzie u 70-80 proc. pacjentów przeżywa co najmniej 5 lat. W Unii Europejskiej takich chorych jest 60-70 proc., a w Polsce – około 50 proc.
W Polsce na zdrowie w 2019 r. przeznaczono per capita 1511 euro, podczas gdy średnia w UE wyniosła 2572 euro. Najwięcej na opiekę medyczną wydają Niemcy (4505 euro). Więcej od nas wydają Czechy (2323 euro), a podobne wydatki na zdrowie mają Słowacja (1595 euro) i Węgry (1506 euro).
em/, fot. freepik.com
Data publikacji: 21.04.2021 r.
