Takie pytanie zadał 6 września senator Marek Plura, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Osób z Niepełnosprawnościami, na konferencji prasowej na Placu Kwiatów katowickiego Rynku. Towarzyszyła mu poruszająca się na wózku dr Agnieszka Filipowska, radna Rady Miasta w Gliwicach. Oboje zachęcali do składania podpisów pod obywatelskim projektem dotyczącym zmiany ustawy o rencie socjalnej i podniesienia jej do poziomu najniższej płacy krajowej.
Marek Plura wskazał, że jest jeszcze, niestety, wiele miejsca w sejmowej ustawowej zamrażarce i wciąż nie rozpatrywane są bardzo istotne dla wszystkich projekty społeczne. Zaznaczył, że obecnie renta socjalna wynosi niespełna 1218 zł i założeniem tego projektu jest podniesienie jej do wysokości najniższej płacy krajowej.
– My wszyscy, również politycy zrzeszeni w KO – podkreślił senator – uważamy, że nasz kraj, nasze państwo powinno zabezpieczyć taki najniższy poziom dochodu, który pozwoliłby OzN chociażby na odrobinę łagodnego, spokojnego życia. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy tak naprawdę drożyzna zjadła już doszczętnie tę obecną rentę socjalną, z której nie wystarcza już pieniędzy na najbardziej podstawowe potrzeby – wyjaśnił przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Osób z Niepełnosprawnościami.
Ten projekt jest istotny nie tylko dla grupy 200 tys. osób, które w tej chwili korzystają z renty socjalnej, ale także dla ich rodzin, bo – jak tłumaczył – niepełnosprawność dotyczy całej rodziny! W czasach panującej drożyzny wszystkie „dodatki” razem wzięte nie przekraczają 1500 zł. To kwota, która dzisiaj pozwala żyć jedynie na granicy skrajnego ubóstwa.
– W całym kraju, w całej Polsce, trwa akcja zbierania podpisów pod obywatelskim projektem zmiany ustawy o rencie socjalnej, 1217zł, to kwota nie gwarantująca praktycznie niczego – dopowiedziała dr Agnieszka Filipowska. – Może 10 godzin rehabilitacji, ale są też osoby, które mają niepełnosprawność sprzężoną, albo znaczną niepełnosprawność intelektualną i one absolutnie nie są w stanie pracować i sobie „dorobić”. Te 1200zł nie wystarcza na nic!
Radna przekazała również, że odebrała już wiele maili i niejedną prośbę, by poruszyć sprawę OzN, które korzystają z prądu używając codziennie np. respiratorów, wózków elektrycznych, koncentratorów tlenu etc. One potrzebują ich na co dzień do życia! Nie są w stanie zaoszczędzić na rachunkach za energię elektryczną, które rosną w zastraszającym tempie! – Co będzie zimą? – zastanawiała się A. Filipowska. Zaapelowała, by kwota renty socjalnej – już choćby z tego powodu – była podniesiona co najmniej do wysokości minimalnej płacy krajowej.
Do apelu dołączył M. Plura konstatując: – Sensem funkcjonowania najniższej płacy jest to, aby zabezpieczyć dochód na poziomie, który pozwala na egzystencję i minimum godnego życia.
Każdy głos jest ważny, bo jest głosem wsparcia dla najsłabszych, którzy nie wyjdą na ulicę, nie będą palić opon pod Sejmem. To bardzo ważne – wskazał senator – że jest to projekt obywatelski, ponieważ ta formuła pozwoli na to, aby przetrwał i był rozpatrywany również w przyszłej kadencji. Przyznał się do braku wiary, że nie Pani Marszałek dopuści go do rozpatrywania w tej kadencji.
Siedzibą Komitetu Obywatelskiego projektu jest Toruń, ale każdy kto zechce wesprzeć inicjatywę może przyjść do biur PO w terenie. M. Plura zachęcał do odwiedzin – z oczywistych względów – biura w Katowicach. – Każdy, kto tak, jak ja – jak my – uważa, że to dobry i słuszny projekt może również znaleźć w internecie informację o nim i stosowną tabelkę, rubryki, gdzie należy podać swoje nazwisko, pesel i podpis po to, żeby łącznie uzbierać 100 tys. podpisów – przekonywał senator.
Do końca września można te podpisy zbierać. Dzięki temu ta ustawa trafi pod obrady Sejmu.
Iwona Kucharska, fot. zrzut ekranowy
Projekt ustawy i tabela do zbierania podpisów:
https://drive.google.com/drive/mobile/folders/1S59mTRdhO63vy8uKgI3pQRN_rKwUlsSq?fbclid=IwAR1o1UgzddeMd8icXIxQUTGBDFDUQOwWfTexZYCGy1ECMObFYPkGXklCE1w
Data publikacji: 13.09.2022 r
