Narty, łyżwy i nie tylko

Niepełnosprawność nie musi być przeszkodą w uprawianiu sportów zimowych o czym świadczy coraz liczniejsza obecność na zimowych arenach osób po amputacjach, niedowidzących czy też z innymi schorzeniami. Do większej zimowej aktywności sportowej stara się zachęcać niepełnosprawnych akcja „Sportowe Wakacje bez Barier”.

Osoby z niepełnosprawnością trenują konkurencje narciarskie, grają w hokeja czy curling, jeżdżą na sankach. Niewielka część z nich uprawia sporty zimowe wyczynowo, są profesjonalistami startującymi na mistrzostwach świata i igrzyskach paraolimpijskich, ale ważniejsze jest to, że coraz więcej OzN – amatorów można spotkać na zimowych arenach.
Wśród niepełnosprawnych króluje narciarstwo klasyczne, jest to bowiem dyscyplina mniej wymagająca technicznie od wielu innych zimowych sportów, a poza tym biegi narciarskie można uprawiać w każdym polskim regionie. Co więcej, narciarstwo klasyczne mogą uprawiać niepełnosprawni o różnych schorzeniach, zarówno fizycznych jak i natury intelektualnej.

Jedna z odmian biegów odbywa się na stojąco, gdy biorą w nich udział najczęściej osoby po amputacji lub z porażeniem kończyn dolnych. Inna odmiana tej konkurencji jest przeznaczona dla zawodników, którzy poruszają się po śniegu siedząc na sledżach, czyli sankach z siedziskiem wpinanym na stałe na narty biegowe. Na nartach mogą biegać także niewidomi lub niedowidzący, którzy na trasie korzystają z pomocy przewodników.

Trudniej na pewno jest uprawiać narciarstwo alpejskie, ale na stokach też można spotkać coraz liczniejsze grupy niepełnosprawnych narciarzy, którzy uczą się konkurencji zjazdowych i slalomowych. Z zimowych sportów indywidualnych, które coraz częściej uprawiają OzN można wymienić jeszcze np. saneczkarstwo i biatlon. Natomiast stopniowo przybywa też w Polsce miejsc, gdzie uprawia się zimowe gry zespołowe. Najwcześniej powstawały zespoły hokejowe, gdy zawodnicy jeżdżą na sledżach, czyli sankach ze stalowymi łyżwami zamiast płóz. W wielu krajach dużą popularnością cieszy się curling, nic więc dziwnego, że tę dyscyplinę zaczęli też uprawiać sportowcy z niepełnosprawnością na wózkach. I tylko kwestią czasu było to, że curligniem zajmą się też Polacy.

– Osoby z niepełnosprawnościami mogą uprawiać większość zimowych sportów, gdyż dysponujemy choćby odpowiednim dla nich sprzętem w postaci specjalnych nart, kijków, łyżew czy sanek. Dla niepełnosprawnych otwarte są także narciarskie stoki i trasy biegowe, lodowiska. Co ważne przybywa również instruktorów, którzy np. uczą OzN jazdy na nartach, gdyż brak fachowej opieki trenerskiej jest często barierą w uprawianiu sportu – argumentuje prof. Janusz Kocki, przewodniczący Rady Naukowej Fundacji Nauron Plus.

Fundacja jest organizatorem kampanii społecznej „Sportowe Wakacje bez Barier”, której głównym celem jest promowanie wśród osób z niepełnosprawnościami aktywności fizycznej. Chodzi o to, aby OzN przełamywały swoje bariery psychiczne i mentalne, które uniemożliwiają im uprawianie sportu lub turystyki. – Wielu niepełnosprawnych ma opory przed podejmowaniem aktywnego zimowego wypoczynku, obawiając się choćby tego, że nie zostaną zaakceptowani przez zdrowe osoby. Nasza kampania przekonuje ich, że te obawy są bezpodstawne – dodaje prof. Janusz Kocki.

Często zdarza się bowiem, że niepełnosprawni żyją w przekonaniu, że sport nie jest dla nich albo że mogą się nim zajmować tylko najwybitniejsi spośród OzN, którzy osiągają poziom wyczynowy. Nic bardziej błędnego, gdyż sporty zimowe niepełnosprawni mogą uprawiać także amatorsko, a coraz więcej zimowych aren jest pozbawionych barier dla OzN. Także dla w pełni sprawnych amatorów sportów zimowych widok niepełnosprawnego narciarza lub hokeisty nie jest niczym nieakceptowanym.

Projekt ,,Sportowe wakacje bez barier” dofinansowano ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, których dysponentem jest Minister Sportu i Turystyki.

Materiał Partnera

Data publikacji: 02.01.2023 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również