Nieoczywiste objawy epilepsji

22-letnia Annie Newcom pracownica brytyjskiej ochrony zdrowia zachowywała się w pracy tak, jakby była nietrzeźwa. Jej kolega zauważył, że dzieje się z nią coś niepokojącego i zasugerował, żeby zapisała się na wizytę do lekarza.

Annie Newcom z miasta Liverpool pracuje jako logopeda w brytyjskiej ochronie zdrowia. Młoda kobieta zmagała się z zaburzeniami pracy mózgu, na przykład miewała zaniki pamięci, nawet kilka razy dziennie. Według współpracowników jej mowa i zachowanie sugerowały, że była nietrzeźwa.

– W pracy czułam się dziwnie, często doświadczałam wrażenia déjà vu. Zapomniałam też, co robiłam w danej chwili na oddziale i po co tam przyszłam – powiedziała. Trafiła na oddział ratunkowy, gdzie wykonano jej szereg badań. Najpierw stwierdzono, że stres jest przyczyną jej dolegliwości.

Miesiąc później lekarz rodzinny skierował ją do szpitala. Zlecano jej badanie krwi i elektrokardiografię (EKG) w celu wykrycia ewentualnych zaburzeń pracy serca. Wyniki mieściły się w normie.

Annie nadal jednak zmagała się z uciążliwymi symptomami. Podczas konsultacji wyznała, że często ma ataki, w których czuje się tak, jakby miała „zamglony mózg”. W tych momentach pojawiają się też problemy z mową.

Neurolog natychmiast postawił diagnozę. Według niego kobieta cierpi na epilepsję, która jest wynikiem nieprawidłowej pracy komórek mózgowych. Typowe napady padaczkowe kojarzą się z zesztywnieniem ciała i drgawkami, w rzeczywistości jednak padaczka może różnie się ujawniać. Do jej nieoczywistych objawów zalicza się również nietypowy wyraz twarzy, zaburzenia mowy, połykania, piana z ust, bezwiedne oddawanie moczu oraz silne odczuwanie emocji.

Epilepsja, czyli padaczka, to jedna z najczęściej występujących chorób neurologicznych. Choruje na nią około 1 proc. ludności, to jest to około 50 milionów ludzi na całym świecie.

Padaczka jest objawem przejściowych zaburzeń czynności bioelektrycznej w mózgu. Napady padaczkowe mogą się od siebie różnić – nie zawsze towarzyszy im utrata przytomności oraz drgawki całego ciała. Zdarza się, że drgawki nie są w ogóle obecne, a jedynym objawem napadu epileptycznego jest utrata kontaktu z otoczeniem, upuszczanie przedmiotów i nieobecny wzrok bądź czynności automatyczne, takie jak np. mlaskanie, rozsuwanie i zasuwanie suwaka, zaciskanie i rozluźnianie pięści.

W niektórych przypadkach zdarza się, że chory zdiagnozowany z epilepsją doświadcza tak zwanej aury – jest w stanie przewidzieć nadejście napadu padaczkowego, chwilę przed jego wystąpieniem. Doświadcza sensacji takich jak odczuwanie nieprzyjemnego smaku lub zapachu, uczucie lęku, widok błyskających świateł, niektórzy chorzy mogą słyszeć muzykę.

Padaczka może zaatakować każdego, niezależnie od wieku, jednak większość napadów padaczkowych pojawia się u dzieci do pierwszego roku życia natomiast u ludzi starszych wzrost zachorowania występuję po 65 roku życia. Przyczyna powstawania padaczki nie jest jednoznaczna. U prawie 65 proc. pacjentów przyczyna padaczki nie jest rozpoznawana.

Podstawą rozpoznania jest wywiad lekarski przeprowadzany z pacjentem. Pomaga on nie tylko rozpoznać dolegliwość, ale również dobrać odpowiedni sposób leczenia. Leczenie ma przede wszystkim pomóc choremu normalnie, a przynajmniej zadawalająco funkcjonować w żuciu codziennym. Ważne jest złagodzenie napadów lub spowodowanie ich całkowitego ustąpienia.

Ważne jest odpowiednie rozpoznanie rodzaju padaczki i dobranie właściwego preparatu przeciwpadaczkowego, aby ograniczyć napady i nie dopuścić do toksycznego uszkodzenia mózgu.

Ewa Maj, fot. freepik.com

Data publikacji: 23.01.2023 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również