Społeczna Kaffka łamie stereotypy. Potencjał osób z zespołem Downa

M. Mordarska, N. Gabryś i B. Dąsal

Od stycznia br. w Krakowie działa kawiarnia Społeczna Kaffka. To wspólne przedsięwzięcie urzędu miasta i Społecznej 21. Dzięki niemu zatrudnionych jest 5 osób z niepełnosprawnością intelektualną. One świetnie radzą sobie w pracy, do czego przyczyniły się m.in. szkolenia baristyczne. Wzrost cen opóźnił przyjęcie pierwszych gości. Jednak dzięki internetowej zbiórce pozyskano ponad 31 tys. zł na wyposażenie lokalu. W ciągu dwóch miesięcy odbyły się w nim różne wydarzenia. Plany zakładają rozszerzenie menu.

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, jego pełnomocnik ds. OzN Bogdan Dąsal, dyrektor OM PFRON Marta Mordarska i Robert Makłowicz. To wybrani goście, którzy odwiedzili Społeczną Kaffkę. Kawiarnia przy ul. Na Kozłówce 25 działa od 20 stycznia, a oficjalne otwarcie odbyło się 7 lutego. Od początku pracuje tam 5 młodych osób z zespołem Downa. W tym samym budynku mieszczą się Miejsce Aktywności Mieszkańców Na Kozłówce 25 (MAM) oraz Pracownia Młodych na Kozłówce. W przeszłości pod tym adresem funkcjonowała m.in. Restauracja Kryształowa.

– To jest świetny przykład współpracy samorządu z organizacją pozarządową. Przeprowadziliśmy konkurs ofert, w wyniku którego przekazaliśmy lokal i środki finansowe na prowadzenie kawiarni. Obecnie planujemy otworzyć więcej takich miejsc w Krakowie ­– mówi Elżbieta Kois-Żurek, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia Urzędu Miasta Krakowa.

To właśnie ta jednostka miejska realizuje zadanie publiczne „Aktywizacja zawodowa osób z niepełnosprawnościami”. Natomiast jego wykonanie zostało powierzone Społecznej 21. To przedsiębiorstwo społeczne zajmuje się aktywizacją zawodową OzN, głównie z zespołem Downa. Od października 2019 r. prowadzi food trucka z frytkami belgijskimi nad Zalewem Nowohuckim. W 2021 r. zdobyło miano Małopolskiego Lidera Przedsiębiorczości Społecznej.

– Znamy od dawna osoby z zespołem Downa od strony ich potencjału. Dostrzegamy u nich autentyczną otwartość i serdeczność w kontaktach, pragnienie bycia potrzebnym oraz umiejętności manualne wystarczające do tego rodzaju pracy. To pozwala nam myśleć o rozwijaniu działalności przedsiębiorstwa. I to nie tylko w kierunku gastronomicznym, ale na razie koncentrujemy się na tej branży – podkreśla Grażyna Banach-Kociołek, prezeska zarządu przedsiębiorstwa społecznego Społeczna 21.

Miejsce dla każdego
W Społecznej 21 są zaskoczeni ciepłym i szerokim odbiorem działalności kawiarni. W lokalu panuje domowa atmosfera. Przychodzą do niego rodzice z najmłodszymi dziećmi, uczniowie, studenci, a także osoby starsze. Część z nich podkreśla, że na osiedlu Na Kozłówce brakowało takiego miejsca.

– Cieszymy się, że mimo krótkiego okresu tak dużo udało nam się już osiągnąć i cały czas mamy pomysły na udoskonalenia. Największą dumą napawa nas jednak zaangażowanie pracowników. Monika, Janek, Julia, Szymon i Grzegorz odnaleźli się w pracy jak ryby w wodzie. Zdecydowanie mają smykałkę do robienia kawy, a dzięki temu już teraz możemy wprowadzać nowości i ulepszenia do Kaffki – stwierdza Karolina Adamczyk, koordynator kawiarni.

Wymienione osoby pracują w wymiarze pół etatu, po 3,5 godziny dziennie, w systemie zmianowym. Już bez większej pomocy potrafią zająć się lokalem. Same przyjmują zamówienia, wydają kawy i kroją ciasta. Regularnie dbają o porządek na sali, na której znajduje się 25 miejsc siedzących. Kawiarnia jest dostępna dla osób ze szczególnymi potrzebami. Istnieje możliwość wydzielenia przestrzeni dla klientów ze spektrum autyzmu. Ponadto jest to lokal przyjazny dzieciom.

– Wszyscy nasi pracownicy potwierdzają, że praca stanowi dla nich możliwość rozwoju. Właściwie całą swoją młodość spędzili w szkołach, które przygotowywały ich do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie, My dajemy im taką szansę. Ponadto dzięki pracy mają okazję spotkać się z przyjaciółmi i porozmawiać o dobrych i złych rzeczach, które się u nich wydarzyły – zaznacza Karolina Adamczyk.

Wsparcie na starcie
Przedsiębiorstwo zadbało o przygotowanie pięciu osób do podjęcia zatrudnienia. Najpierw skupiono się na rozmowach o pracy, w tym wyjaśnianiu kwestii związanych z rodzajami umów, urlopami czy zwolnieniami lekarskimi. Z czasem zostały zorganizowane szkolenia baristyczne. One odbyły się w zaprzyjaźnionych lokalach: Kawiarni Nić, Cafe Nowa Księgarnia, Lodowe Tutki, a także w food trucku nad Zalewem Nowohuckim.

– W tych miejscach doskonaliliśmy przede wszystkim obsługę klienta. Uczyliśmy się używać terminala, wydawać resztę. Ostatnim etapem – i zapewne najbardziej emocjonującym – były szkolenia z nauki trasy dom-praca, a także szkolenia z parzenia kawy na naszym ekspresie. Wszystko po to, żeby teraz sprawnie i zwinnie można było obsługiwać klientów – opisuje Karolina Adamczyk.

Pierwotne plany zakładały, że kawiarnia rozpocznie działalność pod koniec 2022 r. Jednak otwarcie nastąpiło później, m.in. ze względu na wzrost cen. Potrzebne były środki finansowe na doposażenie lokalu. Brakowało pieniędzy na talerze, kubki, naczynia, garnki, sztućce, stoliki, krzesła itp. Krakowskie przedsiębiorstwo chciało zebrać 25 tys. zł za pośrednictwem portalu Zrzutka.pl. Darczyńcy przekazali ponad 6 tys. zł więcej.

– Ludzie mobilizowali swoje środowiska zarówno do przekazania darowizny, jak i do wyzwolenia niesamowicie twórczych pomysłów na wsparcie. Wszystkim w całej Polsce bardzo dziękujemy, zwłaszcza fanom serialu Down the Road i Przemkowi Kossakowskiemu. Program ten pokazał osoby z zespołem Downa od takiej strony, którą my znamy i wiemy, że warto znaleźć dla nich miejsce w naszych społecznościach – podkreśla Grażyna Banach-Kociołek.

Moc atrakcji
W kawiarni organizowane są różne wydarzenia. Pierwszym z nich był zlot miłośników szydełkowania, z udziałem grupy Magdeluszki handmade tworzącej chusty. Społeczna Kaffka zaprosiła też na wymianę roślin i książek. Ponadto odbyły się Walentynkowe Warsztaty szydełkowania. W tym przypadku uczestnicy otrzymali zestawy umożliwiające zrobienie na szydełku dwóch breloczków w kształcie serc. Zainaugurowany został cykl animacji dziecięcych. Dzięki temu najmłodsi mogli poznać ptaki najczęściej występujące w Polsce oraz przygotować budki lęgowe.

– Zamierzamy rozszerzyć nasze menu. Wystartowaliśmy z kilkoma wariantami kawy i ciastami, tak aby nasi pracownicy mogli na początku perfekcyjnie opanować podstawy. W przyszłości planujemy wprowadzić ofertę wytrawną oraz różne wariacje kaw i herbat, żeby wyróżnić się na rynku – informuje Karolina Adamczyk.

W kawiarni można też kupić m.in. torby bawełniane, kubki malowane, breloczki oraz ręcznie robione mydełka wegańskie. Cały czas udoskonalany jest system rezerwacji, aby każdy miał pewność, że znajdzie się dla niego miejsce w Społecznej Kaffce. Mile widziane są m.in. grupy szkolne, szczególnie ze szkół specjalnych. Wyjście do kawiarni może być dla części uczniów jedyną okazją, żeby w terenie wykorzystać nabyte umiejętności społeczne i sprawdzić się w interakcji z drugim człowiekiem.

– W ciągu dwóch miesięcy działalności zdecydowanie dołożyliśmy cegiełkę do postrzegania osób z niepełnosprawnością intelektualną przez środowisko zewnętrzne. Cały czas staramy łamać się stereotypy i pokazywać, że osoba z zespołem Downa niejednokrotnie wykazuje w pracy większe zaangażowanie niż tradycyjny pracownik. Na pewno w wykonywanie obowiązków zawodowych wkładają całe serce i działają na 100 proc. – podsumowuje koordynator kawiarni.

Społeczna Kaffka
ul. Na Kozłówce 25, Kraków
Czynne od poniedziałku do soboty w godz. 10-18

Zobacz galerię…

Tekst i fot. z oficjalnego otwarcia: Marcin Gazda

Data publikacji: 24.03.2023 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również