Integracja na górskim szlaku. Upamiętnienie księdza Tadeusza

W okolicach Zawoi (woj. małopolskie) odbył się 1. Ogólnopolski Integracyjny Rajd im. Ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Fundację im. Brata Alberta, która postanowiła upamiętnić swojego współzałożyciela i wieloletniego prezesa. Na Okrąglicę (1239 m n.p.m.) dotarli wszyscy uczestnicy imprezy, w tym osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Plany zakładają, że będzie to cykliczne przedsięwzięcie.

12 września został zorganizowany 1. Ogólnopolski Integracyjny Rajd im. Ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Wspólne wędrowanie rozpoczęło się w Sidzinie Wielkiej Polanie (gmina Bystra-Sidzina) w Beskidzie Żywieckim. Wytyczona trasa prowadziła na Okrąglicę w Paśmie Policy. Wędrowcy dotarli również na Halę Krupową, skąd powrócili do miejsca wyjścia. Natomiast uroczyste zakończenie odbyło się w Zawoi. Tam w maju 2022 r. otwarto kolejną jednostkę Fundacji – Dom Pracy Twórczej „DziewięćSił”.

– Formuła rajdu pojawiła się w naszych głowach 3 lata temu. Chcieliśmy go zorganizować, ale brakowało nam bodźca. Na pewno pandemia nas nieco przyhamowała, skupiliśmy się na cyklicznych imprezach. Można więc powiedzieć, że kolejny raz ksiądz Tadeusz pchnął nas do tego, żeby zrobić coś wspólnie z osobami z niepełnosprawnościami – podkreśla Grzegorz Popadiak, sekretarz Zarządu Krajowego Fundacji im. Brata Alberta, jeden z pomysłodawców wydarzenia.

Celem Rajdu było upamiętnienie i poszerzenie wiedzy o dokonaniach księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Współzałożyciel ww. organizacji i jej wieloletni prezes zmarł 9 stycznia br. Z kolei 7 września obchodziłby 68. rocznicę urodzin. W jego intencji odbyła się msza święta w Kaplicy Matki Bożej Opiekunki Turystów, która znajduje się tuż pod szczytem Okrąglicy.

– Rajd został dofinansowany w ramach Węgiersko-Polskiego Programu Współpracy Pozarządowej. Razem z nami były dwie panie z ÉTA Országos Szövetség, czyli węgierskiego stowarzyszenia organizacji zajmujących się pracą z osobami z niepełnosprawnością. Wspólne działania rozpoczęły się od spotkania księdza Tadeusza z ówczesną ambasador Węgier w Polsce – Panią Orsolyą Kovács – opisuje Małgorzata Urbanik, prezes zarządu Fundacji im. Brata Alberta.

Sukces i kontynuacja
Organizatorzy wstępnie spodziewali się 30-40 uczestników rajdu. Nie przypuszczali, że zgłoszeń z poszczególnych jednostek będzie znacznie więcej. Wytyczoną trasę pokonało ponad 100 osób, w tym podopieczni Fundacji z niepełnosprawnością intelektualną. Przyjechały grupy z jednostek z województw małopolskiego, dolnośląskiego, łódzkiego i kujawsko-pomorskiego. Przybyli również przedstawiciele Stowarzyszenia „Wspólnota i Pamięć”, które zamierza zrealizować film dokumentalny o życiu i działalności księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.

– Wszyscy dotarli na szczyt i byli tym uszczęśliwieni. Wiedzieliśmy, że nie pójdziemy zwartą grupą ze względu na różne możliwości i stan zdrowia uczestników. Trasa o długości prawie 13 km nie należała do najłatwiejszych. Zamysłem było przekraczanie swoich granic, pokonywanie trudności i momentów zwątpienia. Za ten trud każdy otrzymał w Zawoi dyplom – zaznacza Bogumiła Korbiel-Bok, kierownik Świetlicy Terapeutycznej w Radwanowicach.

Jak podkreśla Małgorzata Urbaniak, celem tej nowej inicjatywy była też promocja turystyki górskiej osób z niepełnosprawnościami. Choć uczestnicy byli zmęczeni ze względu na różne schorzenia i dolegliwości, to bardzo chętnie wędrowali. Wszyscy stwierdzili, że za rok też tak chcą spędzić czas. Dla nich to m.in. forma integracji, okazja do otwarcia się i wspomnień. Fundacja chce, żeby to wydarzenie odbywało się cyklicznie – 7 września lub w bliskim terminie kolejnej rocznicy urodzin księdza Tadeusza.

– Jeszcze nie wiemy, co zrobimy w 2025 r., ale rajd to nie tylko piesze wycieczki. To mogą być np. kajaki, rowery czy marszobieg. Na pewno podopieczni zapamiętają tegoroczną formułę. Próbowaliśmy im pokazać, że każdy z nas zdobywa jakąś górę w swoim życiu. Ksiądz Tadeusz też to robił. Czasem wchodził na szczyty trudne lub niemożliwe do osiągnięcia i walczył o OzN – podsumowuje Grzegorz Popadiak.

Zobacz galerię…

Marcin Gazda, zdjęcia zostały wykonane i są własnością Fundacji im. Brata Alberta

Data publikacji: 21.09.2024 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również