Sejm debatował nad projektem ws. dopłat do wynagrodzeń pracowników z niepełnosprawnością

PiS, KO i Razem złożyły poprawki do rządowego projektu ustawy w sprawie zwiększenia dopłat do wynagrodzeń pracowników z niepełnosprawnością. W sejmowej debacie Lewica zawnioskowała o niezwłoczne przejście do trzeciego czytania projektu, bez odsyłania go do komisji.

Sejm przeprowadził w 4 grudnia drugie czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Dotyczy on podniesienia miesięcznego dofinansowania do wynagrodzeń pracowników z niepełnosprawnościami ze środków PFRON. Regulacja zmienia także poziom dotacji celowej z budżetu państwa na realizację tego zadania.

W dyskusji Wioletta Kulpa (PiS) wskazała, że zmiana zawarta w projekcie sama w sobie jest właściwa. Zdaniem posłanki „niesmak” budzi natomiast pierwotne założenie projektu, by rozwiązania weszły w życie od 1 stycznia 2025 r., a nie od 1 lipca tego roku.

4 grudnia Komisja Polityki Społecznej i Rodziny przyjęła poprawkę, która umożliwia zwiększenie dopłat do wynagrodzeń pracowników z niepełnosprawnością z wyrównaniem od 1 lipca br.

Posłanka PiS zaznaczyła ponadto, że sporną kwestią jest zmiana poziomu dotacji dla PFRON na dofinansowanie do wynagrodzeń „ze sztywnego zapisu 30 proc.” na „do 30 proc.”. Posłanka podkreśliła, że zapis „do 30 proc.” był wypracowany wspólnie z Radą Dialogu Społecznego. Kulpa zapowiedziała złożenie poprawek do projektu.

Iwona Kozłowska (KO) podkreśliła, że nowe stawki dofinansowań mogą przyczynić się do wzrostu zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami. Jak stwierdziła posłanka, to kolejny ważny krok w kierunku otwartego rynku pracy.

Poparcie dla projektu wyraziły także Agnieszka Maria Kłopotek (PSL-Trzecia Droga) i Maja Ewa Nowak (Polska 2050- Trzecia Droga). Posłanka Polski 2050 przekonywała, że odpowiada on na potrzeby pracowników i pracodawców. Zwróciła też uwagę, że praca często jest czymś więcej niż źródłem utrzymania, bo pozwala osobom z niepełnosprawnością na większą niezależność i integrację społeczną.

Katarzyna Ueberhan (Lewica) zwróciła uwagę, że tylko jedna trzecia osób z niepełnosprawnością w Polsce jest aktywna zawodowo. Posłanka zaznaczyła, że to jeden z gorszych wskaźników w Unii Europejskiej. Poinformowała o złożeniu wniosku o niezwłoczne przejście do trzeciego czytania projektu, bez kierowania go do komisji, mimo złożonych poprawek.

Bartłomiej Pejo (Konfederacja) ocenił, że pomoc osobom z niepełnosprawnościom to „szlachetne działanie” jednak rząd „za każdym razem udowadnia, że prawdziwym ratunkiem dla takich osób jest sektor trzeci”, czyli organizacje pozarządowe.

Aprobatę dla rządowego projektu wyraziła Marta Stożek (koło Razem). Zapowiedziała jednocześnie złożenie poprawki, której celem jest powiązanie kwot dofinasowania z poziomem minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Wiceminister rodziny, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasz Krasoń podkreślił, że każda złotówka wydana na wsparcie osób z niepełnosprawnościami to inwestycja. Zaznaczył też, że jesteśmy w „ogonie Europy”, jeśli chodzi o zatrudnienie osób z niepełnosprawnościami. „Wciąż wielu pracodawców myśli, że osoba z niepełnosprawnością to jest trudny potencjalny pracownik i raczej kłopot niż zysk. To jest oczywiście nieprawda i mamy przykłady wielu przedsiębiorców, którzy otworzyli oczy w momencie, kiedy zatrudnili osoby z niepełnosprawnościami” – powiedział Krasoń.

Według projektu stawki dofinansowań do wynagrodzeń osób z niepełnosprawnościami zostaną zwiększone o około 15 proc. (PAP)

kkr/ jann/, fot. Katarzyna Kwaczyńska / Kancelaria Sejmu

Data publikacji: 05.12.2024 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również