Mamy rocznie 185 tys. nowych zachorowań na nowotwory i prawie 100 tys. zgonów

Według najnowszych danych roczna liczba zachorowań na nowotwory w naszym kraju wzrosła do 185 tys., a liczba zgonów sięga prawie 100 tys. – poinformował we wtorek prezes Polskiej Unii Onkologii dr Janusz Meder. Zapewnił zarazem, że zwiększa się skuteczność leczenia schorzeń onkologicznych, choć wciąż odstajemy od Europy Zachodniej i USA.

Podczas pandemii pogorszyła się wykrywalność chorób nowotworowych, szczególnie we wcześniejszym etapie rozwoju. Ostatnio jest pod tym względem nieco lepiej, ale więcej nowotworów wykrywanych jest w stadium bardziej zaawansowanym. To skutek tzw. długu pandemicznego, który teraz musimy spłacać m.in. w tej postaci.

Według prezesa Polskiej Unii Onkologii dr. Janusza Medera odsetek chorób nowotworowych wykrywanych w stanie zaawansowanym w latach 2022-2024 wzrósł o 5 proc. Zaznaczył jednak, że skuteczność leczenia wielu chorób nowotworowych w naszym kraju się poprawiała. „W ostatnich 20-30 latach wzrosła ona średnio o 30-50 proc., wciąż jednak odstajemy od Europy Zachodniej i USA” – stwierdził.

Z danych przedstawionych przez specjalistę podczas konferencji dla dziennikarzy „Onkologia 2024 – podsumowanie roku” wynika, że pięcioletnie przeżycia w Polsce dla wszystkich nowotworów ogółem nie przekraczają 50 proc., podczas gdy w Europie Zachodniej sięgają 70-80 proc., a w USA – nawet 70-80 proc.

„Wiele się zmieniło w onkologii” – zaznaczył dr Meder. – „Obecnie nawet dziesiątki lat od wykrycia można żyć z chorobą nowotworową, co pokazuje jak duży jest postęp. Lepsze wyniki terapii uzyskuje się nawet u pacjentów z wyższym stopniem zaawansowania nowotworu. A kiedyś w takiej sytuacji byliśmy bezradni, rokowania były fatalne, przeżycia wynosiły jedynie kilka lub najwyżej kilkanaście miesięcy. Teraz z zaawansowanym nowotworem można żyć nawet wiele lat. W Polsce 1,3 mln ludzi żyje z rozpoznaną chorobą nowotworową”.

Prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego prof. Piotr Rutkowski podał przykład raka płuca i czerniaka skóry. Pięcioletnie przeżycia pacjentów z rakiem płuca zdiagnozowanych w latach 2010-2017 wzrosły średnio z 12 do 18 proc. ( z 11 do 15 proc. u mężczyzn i z 15 do 21 proc. wśród kobiet). W przypadku czerniaka skóry pięcioletnie przeżycia z tego samego okresu diagnostycznego są znacznie lepsze. Zwiększyły się one ogółem z 52 do 76 proc. (z 47 do 74 proc. u mężczyzn i z 57 do 78 proc. wśród kobiet).

Jak podkreślił specjalista, wyniki te – zawarte raporcie Narodowej Strategii Onkologicznej – wskazują na „stopniową poprawę w przeżywalności chorych”. Zaznaczył, że niepokojący jest wzrost zachorowań na raka płuca wśród kobiet, spowodowany paleniem tytoniu. Kobiety cześciej już umierają na raka płuca niż na raka piersi. Spadek zachorowalności na raka płuca utrzymuje się jedynie wśród mężczyzn, co jest zasługą zerwania z tym nałogiem przez część palących mężczyzn.

Według kierownika Katedry Onkologii i Kliniki Radioterapii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie prof. Sergiusza Nawrockiego przykład raka płuca pokazuje, jak wiele zależy od nas samych. „Ryzyko zachorowania na nowotwory w aż 40 proc. zależy od naszych zachowań, takich właśnie jak palenie tytoniu i sięgania po inne używki, w tym alkohol, oraz od diety i aktywności fizycznej” – przekonywał. Otyłość nie tylko zwiększa ryzyko zachorowania na raka, ale pogarsza też leczenie i rokowania, gdy choroba nowotworowa zostanie wykryta.

Specjalista wskazał na niekorzystne zmiany w zachowaniach dzieci i młodzieży, które w przyszłości mogą skutkować większym ryzykiem zachorowania na schorzenia onkologiczne. Powołał się na raport Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Ministerstwa Sportu i Turystyk, z którego wynika, że od 25 lat systematycznie spada kondycja fizyczna młodzieży.

Jednocześnie znaczna część młodzieży sięga po używki. Z danych przedstawionych przez prof. Nawrockiego wynika, że 180 tys. nastolatków poniżej 18. roku życia, co roku w naszym kraju rozpoczyna palenie tytoniu. Aż 30 proc. uczniów spróbowało nikotyny po raz pierwszy w postaci e-papierosów, a 78 proc. młodzieży wybiera te o smakach owocowych. „Aż 4 mln dzieci u nas to również bierni palacze” – dodał.

Prezes Polskiej Unii Onkologicznej prof. Janusz Meder przypomniał, że 50 proc. nowotworów można uniknąć, przestrzegając zasad europejskiego kodeksu walki z rakiem. Na dwóch pierwszych miejscach wymienia się w nim zaprzestanie palenia tytoniu oraz dbanie o środowisko wolne od dymu tytoniowego. Na kolejnych miejscach są: aktywność fizyczna, zdrowe odżywianie, ograniczenie spożycia alkoholu, unikanie nadmiernego opalania się oraz substancji rakotwórczych w miejscu pracy, karmienie piersią w przypadku kobiet oraz unikanie promieniowania radonowego w domu. (PAP)

Zbigniew Wojtasiński, fot. freepik.com
Data publikacji: 18.12.2024 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również