Hartwich: osoby z niepełnosprawnościami zostały kolejny raz pominięte przez rząd – będzie protest

Hartwich: osoby z niepełnosprawnościami zostały kolejny raz pominięte przez rząd - będzie protest

Osoby z niepełnosprawnościami zostały kolejny raz pominięte przez rząd - oceniła w rozmowie z PAP liderka ubiegłorocznego protestu osób niepełnosprawnych w Sejmie Iwona Hartwich, odnosząc się w ten sposób do pięciu nowych propozycji programowych rządu. Zapowiedziała jednocześnie kolejny protest - 23 maja.

Protest osób z niepełnosprawnościami odbędzie się 23 maja o godz. 12.00 pod Pałacem Prezydenckim -26 lutego poinformowała PAP Iwona Hartwich. – To nasza odpowiedź na to, czego nie usłyszeliśmy w nowych obietnicach ze strony rządu dla społeczeństwa – dodała.

Odniosła się w ten sposób do pięciu propozycji programowych, które zostały zapowiedziane podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości z 23 lutego. Wtedy prezes tej partii Jarosław Kaczyński zapowiedział od 1 lipca wypłatę 500 zł na pierwsze dziecko i od maja wypłatę „trzynastki” dla emerytów w wysokości najniższej emerytury – 1100 zł. Ponadto PiS chce znieść podatek PIT dla pracowników do 26. roku życia i co najmniej dwukrotnie podnieść kwotę uzyskania przychodów, a także przywrócić zredukowane wcześniej połączenia autobusowe, co dotyczyć ma przede wszystkim mniejszych miast i wsi. Program ten ma kosztować 30-40 mld zł.

Zdaniem Hartwich „osoby niepełnosprawne zostały kolejny raz pominięte, przez co musimy się przypomnieć kolejny raz”. – W zeszłym roku 40 dni osoby niepełnosprawne protestowały w Sejmie, prosiły, błagały można powiedzieć, o 500 złotych dodatku na życie. Mówiono nam wtedy, że pieniędzy nie ma – przypomniała. Jak dodała, „teraz nagle okazuje się, że są pieniądze”.

– My oczywiście nie odbieramy innym grupom tego, żeby było im lepiej, żeby lepiej im się żyło, ale uważamy, że to jest głęboko nie w porządku, że kolejny raz osoby z niepełnosprawnością są pominięte – podkreśliła liderka ubiegłorocznego protestu niepełnosprawnych. Dlatego, dodała, 23 maja przed Pałacem Prezydenckim odbędzie się kolejny protest. Uczestnicy ruszą w kierunku Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a następnie przed Sejm, gdzie Hartwich zapowiedziała konferencję prasową.

– W dalszym ciągu będziemy mówić o tym, że osoby niepełnosprawne nie są w naszym kraju zabezpieczone finansowo i że żyją za głodową rentę – zaznaczyła. Podkreśliła, że w dalszym ciągu utrzymany zostaje pierwszy, niespełniony w zeszłym roku postulat – dodatek w wysokości 500 złotych dla osób z niepełnosprawnością.

– To zostało nam obiecane jeszcze w 2015 roku” – podkreśliła Hartwich. – Chcemy wiedzieć, dlaczego rząd PiS nie ma w sobie zupełnie empatii dla osób chorych od urodzenia – dodała.

25 lutego resort rodziny opublikował na Twitterze podsumowanie dotychczasowych działań rządu dla osób z niepełnosprawnością. Wskazano na Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, na który w 2019 r. przeznaczone zostanie 647 mln złotych. Wśród innych działań wymieniono m.in. program „Za życiem”, podniesienie kwoty renty socjalnej z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, wzrost kwoty zasiłku pielęgnacyjnego (listopad 2018 – 184,42 zł; listopad 2019 r. – 215,85 zł), wzrost kwoty specjalnego zasiłku opiekuńczego z 520 zł do 620 zł, a także wzrost kwoty świadczeń pielęgnacyjnych do 1583 zł.

Zwrócono też uwagę na wzrost dofinansowania rocznego udziału uczestników w warsztacie terapii zajęciowej (z 14 786 zł w 2015 r. do 18 996 zł w 2020 r.), dofinansowanie pobytu w środowiskowych domach samopomocy (z 1268 zł w 2016 r. do 1752 zł w 2019 r.) oraz dofinansowanie kosztów rocznego zatrudnienia osoby z niepełnosprawnością w zakładzie aktywności zawodowej (z 18,5 tys. zł w 2018 r. do 22 tys. zł w 2019 r.). (PAP)

Dorota Stelmaszczyk, fot Aldona Łagowska / archiwum NS

Data publikacji: 27.02.2019 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również