Podglądając koperty

Podglądając koperty

W Krakowie trwają prace nad systemem, który znacznie ułatwi korzystanie z miejsc parkingowych wyznaczonych dla osób z niepełnosprawnoscią. Pierwsze testy wypadły pomyślnie, ale kwestia wdrożenia nie jest jeszcze przesądzona. Kluczowa będzie decyzja miasta.

Kilkukrotne pokonywanie tych samych ulic, niepotrzebna strata czasu i nerwów – tak często wygląda poszukiwanie wolnych kopert. Jeżdżenie w ciemno może jednak przejść do historii.

– Dostarczymy aplikację mobilną, która pozwoli na znalezienie najbliższego miejsca parkingowego lub znajdującego się w określonej lokalizacji. Poinformujemy użytkownika, czy nie jest ono w danym momencie zajmowane przez kogoś innego. Wytyczenie drogi odbędzie się jak w nawigacjach GPS. Jeżeli status miejsca ulegnie zmianie na zajęte, to przekierujemy do innego, wolnego w okolicy – opisuje Rafał Różak, programista, który w tym projekcie skupia się na stworzeniu platformy softwarowej.

Za stronę hardwarową odpowiada Wojciech Kubik. W skład trzyosobowego zespołu, utworzonego w maju br., wchodzi też Wioleta Więckowska z Fundacji Hipoterapia – Na Rzecz Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych, która zajmuje się m.in. kontaktami z przedstawicielami miasta. Z własnego doświadczenia może długo opowiadać o problemach z parkowaniem.

– Dojeżdżając do pracy na ulicę Dunajewskiego [centrum miasta – przyp. red.], zdarzało się, że musiałam kilka razy okrążyć okolicę, żeby znaleźć jakiekolwiek miejsce. Koperty były zajęte, najczęściej przez osoby nieuprawnione. Tu wychodzi kolejny problem – mówi.

Czołg w akcji
Przełomowe znaczenie dla pomysłu monitorowania miejsc parkingowych dla osób z niepełnosprawnością miał Hackathon Break and Make w krakowskiej siedzibie Hub:raum. Wydarzenie zostało zorganizowane 25-26 kwietnia br. przez firmę Intel, Fundację Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego oraz z Fundację Hipoterapia – Na Rzecz Rehabilitacji Dzieci Niepełnosprawnych. Uczestnicy mogli przygotować projekty związane z tematyką: edukacja i rozrywka, logistyka eventów, a także rozwiązania dla osób z niepełnosprawnością. Ta ostatnia kategoria cieszyła się największą popularnością.

– Mieliśmy tylko pomysł i 24 godziny na wykonanie zadania. Przetestowaliśmy więc bardzo uproszczoną platformę, składającą się z fizycznego urządzenia i aplikacji serwera – wspomina Rafał Różak, którego partnerem w teamie Hack Park był Yury Lauresh.
W biurowych warunkach zaprezentowali akcję parkowania samochodu, do czego wykorzystali zabawkowy czołg. Z sukcesem zademonstrowali m.in. zmianę statusu miejsca parkingowego na mapie. Jurorzy przyznali wyróżnienie dla polsko-białoruskiej ekipy.

Tir na testach
W kwietniu zaprezentowany został prototyp. Urządzenie nie miało obudowy, kable znajdowały się na wierzchu, czujniki były podłączone do kontrolera elektronicznego.
– Od tego czasu nastąpiło sporo zmian, m.in. ze względu na warunki pogodowe. Na razie jest to skrzyneczka, mniej więcej o wymiarach 10 x 10 x 4 cm, ale ciągle dążymy do jej zminiaturyzowania. Chcemy, żeby była jak najmniej inwazyjna dla przestrzeni miejskiej – opisuje Wioleta Więckowska.

Plan zakłada monitorowanie każdego miejsca parkingowego dla osób z niepełnosprawnością przez osobne urządzenie. Inne rozwiązania mogłyby spowodować przesyłanie błędnych informacji. Pomysłodawcy mają przygotowane różne warianty montażu i zasilania skrzynki. Jedna z opcji obejmuje wykorzystanie energii słonecznej. Opady śniegu w pierwszej połowie października br. pozwoliły na sprawdzenie działania w kolejnych warunkach atmosferycznych. Wyniki wypadły pozytywnie. Podobnie sytuacja wyglądała po upalnych dniach.

– W czasie testów wytrzymałościowych kolega zorganizował przejazd tirem po urządzeniu i dało radę. To ważne, ponieważ jest ono przygotowywane z myślą o przestrzeni miejskiej, więc musi być wytrzymałe – informuje Rafał Różak.

Droga do celu
Kluczowa dla losów projektu będzie prezentacja przed przedstawicielami Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie.

– Mamy nadzieję, że nastąpi w niedalekiej przyszłości. Aprobata pana Bogdana Dąsala [pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. osób niepełnosprawnych – przyp. red.] jest mobilizująca, dodaje nam pewności. Tu mamy mniej przeszkód, chcemy dostarczyć jak najlepszy produkt – mówi Wioleta Więckowska. Dodaje, że sposób monitorowania i zasilania urządzenia zostanie uzgodniony z miastem.

Jeśli dojdzie do zatwierdzenia rozwiązania, to na jego wdrożenie trzeba będzie poczekać najprawdopodobniej kilka miesięcy. Pomysłodawcy planują jeszcze m.in. testy pilotażowe. Nie jest wykluczone, że aplikacja mobilna zostanie udostępniona najpierw części osób. Później już będzie do pobrania za darmo ze sklepów.

Potencjalni odbiorcy rozwiązania są nim zainteresowani, o czym świadczą wyniki badań przeprowadzonych w ramach projektu. 78 proc. respondentów wyraziło się bardzo pozytywnie o przedsięwzięciu. 61 proc. osób z niepełnosprawnością korzysta z samochodów kilka razy w tygodniu.

– Przy pytaniach otwartych ankietowani zwrócili uwagę, że nie ma parkingów albo są w fatalnym stanie. Weryfikacja tych miejsc może być wartością dodaną do naszej inicjatywy. Problem jest spory, więc powinniśmy doprowadzić pomysł do końca – mówi Rafał Różak.

Tekst i fot. Marcin Gazda
Data publikacji: 22.10.2015 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również