Potrzebne są radykalne zmiany w ustawie o szczególnej opiece geriatrycznej, uważa wiceminister W. Konieczny

1 stycznia 2024 r. weszła w życie ustawa o szczególnej opiece geriatrycznej, która dotyczy osób w wieku powyżej 75 lat i przewiduje, m.in. tworzenie centrów zdrowia 75+ oraz szpitalnych oddziałów geriatrycznych wskazanych w wojewódzkim planie działania. Sekretarz stanu, wiceminister w Ministerstwie Zdrowia, Wojciech Konieczny ocenił ją jako nieprzemyślaną i nierealną i zapowiedział, że są plany radykalnej jej nowelizacji.

9 maja, podczas obrad sejmowej Komisji Polityki Senioralnej poświęconej dostępności do opieki geriatrycznej, wiceminister Konieczny zwrócił uwagę, że w 2060 roku w Polsce będzie mieszkać 11,9 mln osób starszych, o 21 proc. więcej niż w 2022 roku. Będą wówczas stanowić 38,3 proc. ogółu ludności.

– Ustawa ta niesie ze sobą bardzo dużo błędów – podkreślił i wyjaśnił, że dzieli ona opiekę geriatryczną na tę przed 75. rokiem i po 75. roku życia, różnicując dostępność do ochrony zdrowia, co jest w swej zasadzie niekonstytucyjne. Poza tym według W. Koniecznego, ustawa „abstrahuje także od warunków, w których jest prowadzona opieka geriatryczna, zakładając obecność w systemie o wiele większej liczby specjalistów: lekarzy, psychologów, osób wyszkolonych do opieki nad osobami w wieku podeszłym.”

Zdaniem Koniecznego „nie zdołamy w tak krótkim czasie wyszkolić takiej ilości personelu, aby podzielić geriatrię na tę przed i po 75. roku życia. A bez nich nie da się stworzyć centrów opieki 75+, opłacając w tym samym czasie istniejące już oddziały i poradnie geriatryczne, a także oddziały internistyczne, które także zajmują się seniorami.”

Ponadtor zwrócił uwagę na fakt, iż „przewidywana długość życia mężczyzn w Polsce wynosi poniżej 75 lat”, więc większość z nich nie będzie objętych tą ustawą. Zarówno leczenie, jak i profilaktyka osób w wieku podeszłym powinny dotyczyć osób młodszych, około 60.–65. roku życia, gdyż wówczas zaczyna się wielochorobowość, która nasila się w okolicach 70. roku życia”.

Jak stwierdził Konieczny, ta ustawa „nie jest przemyślana, nie jest w zgodzie z samorządami, a jej rozwiązania są nierealne”, więc nic dziwnego, że jej założenia nie są wdrażane w życie. Sekretarz stanu przyznał, że jest konieczna radykalna nowelizacja ustawy w trybie pilnym, wobec narastania procesu starzenia się ludności w Polsce. Wciąż rośnie bowiem udział seniorów w populacji mieszkańców Polski. W tym roku osiągnął poziom prawie 26 proc., co oznacza wzrost o 0,2 proc. w porównaniu do roku poprzedniego.

Wiceminister zwrócił uwagę, ze nie można wykluczyć „pewnych trudności z jej nowelizacją” jest to bowiem ustawa prezydencka.

Wśród seniorów dominują kobiety – jest ich 58,1 proc. Podstawowym źródłem utrzymania gospodarstw domowych składających się z osób w wieku senioralnym są dochody ze świadczeń społecznych.

0prac. rhr/, fot. pexels.com

Data publikacji: 10.05.2024 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również