Strony nie dla wszystkich dostępne

„Dostępne strony internetowe - dziś i jutro" - pod takim tytułem, 18 stycznia br., w siedzibie Fundacji im. Stefana Batorego w Warszawie odbyła się konferencja, podczas której przedstawiono wyniki projektu „Wsparcie osób niepełnosprawnych w dostępie do informacji i usług zamieszczanych w internecie" (nazwa skrócona - „Dostępne strony www"). Projekt miał charakter badawczy i był pierwszym tego rodzaju przeprowadzonym w Polsce.

Jego realizatorami byli partnerzy: PFRON oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji. Projekt był współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Konferencja odbyła się pod patronatem Michała Boniego, ministra administracji i cyfryzacji oraz Jarosława Dudy, pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych.

Celem konferencji było pokazanie wyzwań, przed którymi stoją twórcy, administratorzy i redaktorzy polskich stron internetowych, aby jak najszybciej zapewnić osobom z niepełnosprawnościami swobodny dostęp do wszystkich zasobów sieci: wiedzy, pracy, rozrywki, produktów, usług, komunikacji.

Od grudnia 2010 r. do stycznia 2012 r. czterech audytorów technicznych oraz 20 testerów z różnego rodzaju dysfunkcjami – ruchową, narządów słuchu i wzroku oraz z dysleksją, przeprowadziło kompleksowy audyt 200 polskich serwisów internetowych pod kątem ich dostępności dla internautów z ww. dysfunkcjami. Do audytu wybrano 150 serwisów należących do krajowych instytucji publicznych – w tym 17 ministerstw, 55 urzędów państwowych (m.in. Kancelarie: Sejmu, Senatu, Prezydenta i Premiera RP), 55 urzędów miejskich i powiatowych w całej Polsce i 23 przedsiębiorstw komunikacji miejskiej, a także 50 organizacji pozarządowych ze środowiska osób niepełnosprawnych.

Serwisy oceniano zgodnie z wymogami międzynarodowego standardu WCAG 2.0 (Web Content Accessibility Guidelines 2.0) zawierającego wytyczne jak budować serwisy internetowe, aby były one dostępne w takim samym stopniu dla wszystkich użytkowników. Głównymi kryteriami oceny były: dostępność treści, układ i czytelność, semantyka kodu źródłowego HTML oraz konstrukcja strony i jej zgodność ze standardami sieciowymi.

Niestety żaden z audytowanych seriwsów nie spełnił nawet 50 proc. podstawowych wymagań dostępności dla osób z niepełnosprawnościami.

W ogólnym rankingu najlepiej wypadły strony ministerstw. Zdarzało się też, że cały serwis miał stosunkowo niewielkie błędy dostępności, ale jeden z elementów sprawiał, że wykluczał on całkowicie niektóre grupy użytkowników niepełnosprawnych, np. na stronie Narodowego Funduszu Zdrowia najistotniejsze informacje dla osób niepełnosprawnych są umieszczone w dziale dla pacjentów. Mimo że cała ta sekcja jest bogata w wiedzę, to można do niej „wejść” tylko poprzez kliknięcie na obrazek niezawierający treści alternatywnej, a zatem całkowicie niewidoczny dla screenreaderów – programów czytających, z których korzystają osoby niewidome i słabowidzące.

Wymóg dostępności treści został spełniony jedynie w 14 proc. badanych serwisów. Układ i czytelność treści – w 69 proc. serwisów, przy czym w tej kategorii w czołówce uplasowały się ministerstwa i urzędy państwowe, a na końcu miasta/powiaty i zakłady komunikacji miejskiej. Jeśli chodzi o semantykę kodu źródłowego (np. układ i czytelność tytułów i nagłówków stron) to wymóg ten ogólnie został ogólnie spełniony w 77 proc. serwisów, a najlepiej wywiązali się z tego twórcy stron organizacji pozarządowych, a najgorzej twórcy stron zakładów komunikacji miejskiej. I wreszcie w kategorii konstrukcja serwisu zgodnie ze standardami prym wiodły znowu ministerstwa, najgorzej wypadły strony miast i powiatów, a sam wymóg został wypełniony w 66 proc. serwisów.

W kategoriach szczegółowych również nie było lepiej. Pliki PDF, z tak istotnymi dokumentami jak ustawy sejmowe, rozporządzenia wykonawcze szefów poszczególnych resortów rządu, porady prawne, wskazówki jak załatwić sprawę w danym urzędzie itp. przygotowane były poprawnie tylko w zaledwie 1,3 proc. audytowanych serwisów. Lepiej zostały przygotowane: pliki wideo (zalecenie spełnione w 5,3 proc. serwisów), tekst alternatywny dla elementów graficznych (12,3 proc.), oraz nagłówki (19 proc.).

Głównymi czynnikami tego stanu rzeczy jest brak wiedzy oraz odpowiednich regulacji prawnych w obszarze budowania Internetu dostępnego dla wszystkich, a także traktowanie przez twórców stron samej realizacji nie jako wciąż doskonalonego procesu, ale działań ad hoc – skomentował wyniki badań Jakub Dębski, główny koordynator projektu „Dostępne strony www”.

Do stworzenia strony internetowej dostępnej dla osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności potrzebna jest współpraca trzech specjalistów: informatyka, redaktora oraz osoby podejmującej w danym podmiocie decyzje w sprawie organizacji pracy i wydatkowania środków finansowych. Taką opinię wyraził Piotr Woźniak, trzeci audytor techniczny projektu, który jest osobą niedowidzącą.

Na etapie tworzenia serwisu nie ponosi się żadnych dodatkowych kosztów z tytułu jej dostępności. Działania te mogą przyczynić się nawet do zwiększenia zysków firmy gdyż strona dostępna dla osób niepełnosprawnych od razu jest lepiej pozycjonowana w wyszukiwarkach internetowych. Koszty ponosi się wówczas, gdy stronę już istniejącą chcemy udostępnić dla wszystkich – ocenił Dominik Paszkiewicz, główny audytor techniczny projektu.

Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, pełnomocnik rządu ds. równego traktowania uważa, że aby strony internetowe instytucji publicznych i jednostek finansowanych z budżetu państwa, firm komercyjnych, organizacji pozarządowych były w pełni dostępne dla osób z różnego rodzaju niepełnosprawnościami należy edukować ich administratorów. Kara powinna się pojawić wtedy gdy jest wiedza, ale nie ma dobrej woli, aby z niej korzystać.

Minister zaproponowała również, aby wprowadzić do procedur przetargowych, konkursowych na realizację serwisów internetowych warunek dostosowania ich do potrzeb osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności.

Obecnie polskie i międzynarodowe akty prawne regulujące w różnych obszarach kwestię dostępności obywateli Polski do informacji publicznej są zbiorem zaleceń, sugestii, tworzenia dobrych praktyk, ale niczego nie nakazują obligatoryjnie. Nie ma też obecnie prawnych metod, aby domagać się od sądów administracyjnych, aby karały instytucje publiczne za to, że utrudniają dostęp do informacji publicznej – potwierdza Piotr Waglowski, prawnik, publicysta, webmaster, a także członek Rady Informatyzacji przy Ministrze Administracji i Cyfryzacji.

Za wprowadzeniem sankcji za niedostosowanie strony internetowej do potrzeb osób niepełnosprawnych opowiedział się Jarosław Duda, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. Jego zdaniem karać powinno się tych administratorów stron www, którzy lekceważą prawo z braku wiedzy o jego istnieniu, a także braku wyobraźni w jego realizacji. Jego zdaniem należałoby pokazywać i publicznie krytykować ignorancję i niedbalstwo w zakresie realizacji, które nie są dostępne dla wszystkich.

Gościem konferencji była Andrea Kennedy, przedstawicielka brytyjskiej organizacji Shaw Trust, która zajmowała się szkoleniem realizatorów projektu „Dostępne strony www”. Z podsumowania projektu zapamiętała informację najważniejszą – jej zdaniem – dla przyszłości polskiego Internetu, wypowiedzianą przez Alinę Wojtowicz-Pomierną, zastępcę dyrektora Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, która zapowiedziała, że do końca 2013 r. wszystkie strony instytucji publicznych w naszym kraju będą w pełni dostępne dla osób niepełnosprawnych. – Pozwólcie, że przyjadę wtedy do Polski i sprawdzę, czy zaangażowanie, talent i doświadczenia ludzi realizujących projekt „Dostępne strony www” nie zostały zaprzepaszczone – obiecała Andrea Kennedy.

Mini – test dostępności strony www dla osób niepełnosprawnych
wg Dominika Paszkiewicza
Włącz stronę swojej firmy, instytucji, organizacji i szybko sprawdź:
1. Czy wszystkie tytuły stron i podstron mają sens – wskazują jasno jakie informacje zostały na niej umieszczone?
2. Czy każda podstrona ma nagłówki, są one zrozumiałe i przekazują strukturę strony?
3. Czy nawigacja po stronie jest łatwa dla osób skanujących treść wzrokiem i tych korzystających z programów czytających?
4. Czy odnośniki mają proste, zrozumiałe i krótkie nazwy i prowadzą do konkretnego miejsca?
5. Czy stronę można swobodnie obsługiwać z poziomu klawiatury, bez użycia myszki?
6. Czy podpisy pod zdjęciami opisują to co faktycznie zostało na nich przedstawione?
7. Czy odnośniki graficzne prowadzące do sekcji serwisu są prawidłowo opisane tekstem alternatywnym?
8. Czy tekst wszystkich stron serwisu ma odpowiedni kontrast do tła?
9. Czy teksty umieszczone na stronie podzielone są na akapity?
10. Czy teksty na stronie nie są wyjustowane do prawej strony?
Jeśli nawigując po swojej stronie, na wszystkie 10 pytań odpowiedziałeś: TAK – gratulacje!
Możesz przypuszczać, że twoja strona jest dostępna dla osób niepełnosprawnych.

Info: DostepneStrony.pl, oprac. J.K.

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również