Wniosek RPO do TK dotyczący dostępu osób z niepełnosprawnością do służby publicznej

W świetle polskiego prawa osoba trwale niezdolna do pracy może pełnić funkcję posła czy senatora, nie może jednak pełnić funkcji wójta, burmistrza czy prezydenta miasta. Z tej właśnie przyczyny rzecznik praw obywatelskich skierowała 3 grudnia br. do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją i Konwencją o Prawach Osób Niepełnosprawnych jednego z unormowań zawartych w Kodeksie wyborczym. Wniosek rzecznika ma związek ze skargą, jaka wniósł do Biura RPO obywatel z orzeczoną „trwałą niezdolnością do pracy". Skarżący chciał w wyborach samorządowych w 2010 roku kandydować na stanowisko wójta. Podczas rejestracji komitetu wyborczego w Biurze Komisarza Wyborczego został poinformowany, że ze względu na orzeczoną trwałą niezdolność do pracy, jeżeli udałoby mu się wygrać wybory, jego mandat musiałby zostać wygaszony w pierwszym dniu jego urzędowania.

Takie rozwiązanie przewiduje art. 26 ust. 1 pkt 6 ustawy o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta oraz art. 492 § 1 pkt 6 Kodeksu wyborczego. Co istotne, analogicznych regulacji nie zawierają ustawy normujące sprawowanie innych funkcji publicznych, np. funkcji posła lub senatora. Jak wskazała rzecznik, w tym kontekście pojawia się pytanie o celowość i zgodność tego unormowania z przepisami art. 60 Konstytucji, na mocy którego obywatele polscy korzystający z pełni praw publicznych mają prawo dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach oraz z zasadą równości, gwarantowaną w art. 32 ustawy zasadniczej. Regulacja Kodeksu wyborczego budzi również wątpliwości w związku z art. 29 lit. a Konwencji o Prawach Osób Niepełnosprawnych, który zobowiązuje Państwa-Strony do zagwarantowania osobom niepełnosprawnych praw politycznych i możliwości korzystania z nich na równi z innymi obywatelami oraz zapewnienia, że niepełnosprawni będą mogli efektywnie i w pełni uczestniczyć w życiu publicznym, w tym korzystać z czynnego i biernego prawa wyborczego.

Jak zauważa rzecznik, w doktrynie przyjmuje się, iż jedyne ograniczenia w dostępie do służby publicznej mogą obejmować wymóg posiadania obywatelstwa polskiego i pełni praw publicznych. Dopuszczalne jest wprawdzie formułowanie dodatkowych warunków, ale muszą one określać zobiektywizowane kryteria dostępu do danego stanowiska, „uregulowane na jednakowych zasadach dla wszystkich obywateli polskich posiadających pełnię praw publicznych, bez jakichkolwiek form dyskryminacji lub faworyzacji i innych nieuzasadnionych ograniczeń.” Analiza polskich przepisów dotyczących orzekania o niepełnosprawności i niezdolności do pracy oraz powstałego na ich tle orzecznictwa dowodzi przy tym, że orzeczenie o niezdolności do pracy nie oznacza zakazu pracy, a osoby z takim orzeczeniem mogą również pracować na otwartym rynku pracy. Sąd Najwyższy podaje tu przykład osób niewidomych lub niemogących samodzielnie się poruszać, „w stosunku do których standardowo wydawane jest orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy i niezdolności do samodzielnej egzystencji, mimo że są one zdolne do wykonywania pracy umysłowej. Należy więc zadać pytanie, jakie argumenty przemawiają za pozbawieniem takich osób możliwości sprawowania funkcji wójta (burmistrza, prezydenta miasta).” W ocenie rzecznika, nie ma ponadto argumentów, które uzasadniałyby różnicowanie sytuacji osób niepełnosprawnych kandydujących na wymienione stanowiska oraz na stanowisko posła czy senatora. Jak zauważa RPO, „nie można wskazać takich elementów wykonywania funkcji wójta, które powodowałyby, że osoba np. sprawująca mandat posła nie mogłaby wypełniać obowiązków wójta.”

Kwestionowany przepis Kodeksu wyborczego należy w opinii rzecznika uznać za dyskryminujący w rozumieniu Konwencji o Prawach Osób Niepełnosprawnych. Zgodnie z art. 2 Konwencji, dyskryminacja „oznacza jakiekolwiek różnicowanie, wykluczanie lub ograniczanie ze względu na niepełnosprawność, którego celem lub skutkiem jest naruszenie lub zniweczenie uznania, korzystania z lub wykonywania wszelkich praw człowieka i podstawowych wolności w dziedzinie polityki, gospodarki, społecznej, kulturalnej, obywatelskiej lub w jakiejkolwiek innej, na zasadzie równości z innymi osobami. Obejmuje to wszelkie przejawy dyskryminacji, w tym odmowę racjonalnego usprawnienia.” Regulacja zawarta w Kodeksie wyborczym w praktyce uniemożliwia osobom niepełnosprawnym sprawowanie funkcji w organach władzy lokalnej. Jak argumentuje rzecznik, sytuacja, w której część obywateli posiada wyłącznie pozorne bierne prawo wyborcze, jest niedopuszczalna w demokratycznym państwie prawnym. Dlatego też RPO wnosi o uznanie go za niezgodny z Konstytucją i Konwencją, co w efekcie spowoduje usunięcie go z systemu prawa.

Wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich.

Info: ISP

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również