Muzeum Schoena w Sosnowcu dostępne dla osób niewidomych i słabo widzących

Muzeum Schoena w Sosnowcu dostępne dla osób niewidomych i słabo widzących

Uczestniczenie w kulturze wizualnej osób niewidomych i słabo widzących było jeszcze nie tak dawno niemożliwe.

Wycieczki do muzeów czy galerii były przejściem w labiryncie słów przewodnika: „nie dotykaj’, „uważaj”, „nie opieraj się o…”, „nie zadawaj zbędnych pytań”, „nie przeszkadzaj”, „opóźniasz grupę, nie zdążymy wszystkiego zobaczyć” itp. Wyjście do kina czy teatru osoby niewidomej było dla niej wielką niespodzianką, nie zawsze miłą Na pytanie: „Czy spektakl filmowy, czy przedstawienie teatralne będzie odebrane przez niewidomego odbiorcę adekwatnie do zamysłu reżysera” , nigdy nie znajdziemy odpowiedzi.

Natomiast w jakim stopniu dostosujemy odbiór dzieła do możliwości percepcji osób z niepełnosprawnością wzroku, to zależy przede wszystkim od osób widzących. Dialog społeczny miedzy niewidomymi i widzącymi jest konieczny. Celem ma być umożliwienie osobom z niepełnosprawnością wzroku aktywnego uczestnictwa w kulturze wizualnej. Niwelowanie barier dostępowych takich jak: brak dostosowań umożliwiających osobom niepełnosprawnym pozawzrokowy odbiór sztuki oraz barierę mentalną, zarówno po stronie instytucji kulturalnych jak i samych niewidomych, gdyż osoby słabo widzące i niewidome nie zawsze są postrzegane jako odbiorcy sztuk wizualnych.

Ważnym aspektem jest rozbudzanie u młodych osób z dysfunkcją wzroku potrzeby obcowania z kulturą, a także rozwijanie umiejętności korzystania z dostosowań do pozawzrokowego odbioru sztuk wizualnych przez inne receptory. Tadeusz Majewski pisał: „Kompensacja u osób z niepełnosprawnością wzroku obejmuje zastępcze sposoby odzwierciedlania rzeczywistości głównie przez dotyk i słuch. Działanie bodźców z otoczenia powoduje powstanie w świadomości człowieka wrażeń, które stanowią elementarne procesy poznawcze, odzwierciedlają one elementy przedmiotów i zjawisk. Z kolei spostrzeżenia pozwalają na odzwierciedlenie całego przedmiotu czy zjawiska. Osoby dotknięte dysfunkcją wzroku mają uniemożliwione lub ograniczone doświadczanie doznań wzrokowych, co mobilizuje ich do korzystania z pozostałych analizatorów.

Tak więc kompensacja zmysłów u osób niewidomych polega na odbieraniu wrażeń przez pozostałe analizatory zmysłowe a także pobudzenie procesów korowych wyższej analizy oraz syntezy. Dla tej grupy osób niepełnosprawnych, wszystkie przystosowania kompensacyjne zastępują niemożliwe do dostrzeżenia elementy optyczne w taki sposób, by były do nich adekwatne, co pozwala na właściwsze interpretowanie komunikatów docierających do osób z dysfunkcją wzroku. (Z. Sękowska).

Mówiąc o percepcji sztuk wizualnych (obraz, film, teatr, bajka animowana, architektura czy rzeźba), które nie są możliwe do poznania dotykiem ze względu na wielkość lub drogocenność (eksponaty muzealne) musimy uaktywnić inne zmysły, aby pokazać to, co „niewidzialne” osobom niewidomym, rozwinąć ich wyobraźnię. Violetta Trzcina, dyrektor SOSW dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej w Dąbrowie Górniczej wspomaga wiele działań mających na celu przyrost kompetencji podopiecznych. Uczniowie SOSW mają być pełnoprawnymi członkami społeczeństwa, otwartymi na nowości, na kulturę, na aktywność. Opuszczając mury szkoły muszą być świadomi swoich możliwości, nie tylko ograniczeń.

Projekt dofinansowany z budżetu Samorządu Województwa Śląskiego „Nie widzę przeszkód – niewidomi w odbiorze sztuk wizualnych” realizowany przez Stowarzyszenie dla Dzieci Słabo Widzących i Niewidomych „Razem do Celu” z Dąbrowy Górniczej, był przedsięwzięciem mającym na celu dostosowanie Muzeum Schoena w Sosnowcu do możliwości percepcji zwiedzających osób słabowidzących i niewidomych. Opatrzenie eksponatów i stałych elementów budowy audiodeskrypcją, wykonanie tyflografik z opisem brajlowskim oraz miniprzewodnik audio po Muzeum stało się ideą ludzi realizujących ten projekt. Zmysł dotyku i słuchu stały się dominującymi zmysłami w odbiorze dzieła przez osoby z problemami widzenia. Uczniowie słabo widzący i niewidomi SOSW dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej w Dąbrowie Górniczej weryfikowali prace tyflopedagogów, deskryptorów, specjalistów tworzących tyflografiki, byli pierwszymi recenzentami prac.

Korzystając z ich uwag, podpowiedzi co zmienić, dodać, uzupełnić, aby było czytelne dla niewidomych realizacja materiałów przebiegała w myśl hasła „Nic o nich bez nich”. Grupa uczniów nie uczestnicząca w tworzeniu tyflografik i deskrypcji była pierwszą, która wykorzystała opracowane materiały: tyflografiki i opisy brajlowskie, miniprzewodnik audio w zwiedzaniu Muzeum Schoena. W ramach projektu zostało również przeprowadzone szkolenie pracowników Muzeum. Treści warsztatowe miały podnieść świadomość na temat słabo widzących i niewidomych, a tym samym pomóc w oprowadzaniu ich po Pałacu. Wykorzystano symulatory widzenia oraz opaski, aby uczestnicy warsztatów mogli poczuć się jak osoby mające problemy z widzeniem i sprawdzić z jakimi barierami zmagają się te osoby, o ile trudniej jest im dotrzeć jej do pewnych informacji, zrozumieć o czym mówią widzący. Uczestnicy warsztatów, przyznali, że przygotowane ćwiczenia wcale nie były łatwe, a poruszanie się po obiekcie, który znali nie było łatwe. Projekt dał również możliwość uczniom SOSW uczestniczenia w warsztatach, na których oni sami tworzyli z różnych materiałów (możliwość poznania dotykowego, kontrolowanego zagospodarowania płaszczyzny kartki) obrazy, budowali z klocków, gliny obiekty, poznawali proporcje, relacje przestrzenne, opracowywali do swoich wytworów audiodeskrypcję. Dla uczestników warsztatów była to tylko zabawa, nie zdawali sobie sprawy, że nabywają wiedzę o niedostępnym, bo niewidzialnym świecie. Dla prowadzących warsztaty, tyflopedagogów i artystów, był to czas obserwacji i patrzenia na świat nie- oczami, a wszystkimi pozostałymi zmysłami. Warsztaty zbogaciły ich o wiedzę na temat percepcji osób z dysfunkcja wzroku, ich wyobraźni, kompetencji i kompensacji, która zachodzi w obrębie procesów korowych, tworząc tzw. dynamiczne układy strukturalne (T. Majewski, 1983, s. 38). Zrozumieliśmy, że prócz słowa w II układzie sygnałowym istotny jest czynnik motywacyjny, na który składają się: potrzeba poznania i zrozumienia rzeczywistości, zorientowania się w niej oraz przystosowania się do świata widzących (Z. Sękowska, 1981, s. 90). O możliwościach kompensacyjnych człowieka decyduje nie tylko wrażliwość, ale też sprawność procesów intelektualnych (analiza, synteza, abstrakcja, analogia, wnioskowanie, przewidywanie). Dlatego tak ważne jest rozwijanie potrzeb i zainteresowań kulturą i sztuką dzieci i młodzież słabo widzącą i niewidomą poprzez udział w warsztatach, wspólne tworzenie dostosowań umożliwiających pozawzrokowy odbiór sztuk wizualnych, wyjścia do muzeum i podnoszenie kompetencji osób zatrudnionych w instytucjach kultury poprzez szkolenia w zakresie przekazu pozawzrokowego dóbr sztuk wizualnych.

Stowarzyszenie dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej „Razem do Celu” realizuje już kolejny projekt z zakresu dostosowań sztuk wizualnych do możliwości odbioru ich przez osoby z niepełnosprawnością wzroku. Są to działania, które mają coraz większe poparcie osób związanych z kultura, tworzących ją i mających potrzebę uczestniczenia w niej. Robert Więckowski niewidomy dziennikarz wraz z Wojciechem Figielem prowadzą badania naukowe dotyczące potrzeb osób z niepełnosprawnością wzroku do korzystania z dóbr kultury i sztuki, ale także dotyczą przeszkód, na które natrafiają zainteresowani. Wyniki jasno określają ich stanowisko na temat uczestnictwa w kulturze: „niewidomi i niedowidzący chcą chodzić do muzeów i galerii”. Okazuje się, że największą przeszkodą zniechęcającą ich do takich wizyt jest brak udogodnień. Audiodeskrypcja jest natomiast najmilej widzianym przez ankietowanych sposobem udostępniania sztuki. Ciekawe jest także, że podczas jednego spotkania ludzie są gotowi spędzić w muzeum od jednej do dwóch godzin. Przez ten czas można pokazać osobie niewidomej raczej kilka niż kilkanaście eksponatów. Osoba widząca przejdzie w tym czasie przez całe muzeum, w przypadku osób niewidomych zwiedzanie jest znacznie wolniejsze. Nigdy nie zapomnę mojej wizyty w Royal Museums w Brukseli. Spośród dużej kolekcji dzieł Breughla na potrzeby oprowadzania zostały wybrane trzy prace. Spędziliśmy w galerii około 45 minut i okazało się, że poprzez te trzy obrazy można opowiedzieć historię twórczości Breughla. Jeśli się oczywiście wie, jak to zrobić. „(fr. Wywiadu Marii Prawelskiej z Robertem Więckowskim. Tyflomuzeum. O udostępnianiu sztuki osobom z dysfunkcją wzroku. https://mocak.pl/tyflomuzeum-o-udostepnianiu-sztuki-osobom-z-dysfunkcja-wzroku).

Zobacz galerię…

Aneta Pukacz, Marzena Krupa
Data publikacji” 14.09.2017 r.

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również