Trójkąt pożytku publicznego…

...to nazwa projektu Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Inwalidów i Spółdzielni Niewidomych. Zyskał pozytywną ocenę w otwartym konkursie ofert ogłoszonym przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej na projekty ze środków Programu Operacyjnego Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. Zdobył również uznanie pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych i prezesa zarządu PFRON, którzy objęli nad jego realizacją honorowy patronat.

Szkolenie
W dniach 8-12 października br. autor projektu – KZRSI i SN zorganizował w Krakowie szkolenie dla animatorów i organizatorów spółdzielni socjalnych. Program obejmował charakterystykę modelu spółdzielni według projektu „Trójkąt pożytku publicznego”; a w ciągu trzech dni słuchacze poznali abecadło z zakresu funkcjonowania warsztatów terapii zajęciowej i możliwości współpracy w ramach tandemu: WTZ – spółdzielnia socjalna. Co ważne w projekcie – przedstawiono rolę trzeciego wierzchołka trójkąta, czyli jednostek samorządu terytorialnego w zakresie rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych, zadania samorządów wojewódzkich, powiatowych i gminnych.
Trzeci dzień szkolenia w całości był poświęcony spółdzielniom socjalnym – przedstawiono podstawy prawne, procedury zakładania spółdzielni, fundusze, podział nadwyżki bilansowej, statutową działalność odpłatną pożytku publicznego, spółdzielnię socjalną osób prawnych, tworzenie biznes planu, statut spółdzielni, rejestrację, rozpoczęcia działalności gospodarczej, prawa i obowiązki członków. I – co istotne w założeniach projektu – rynek samorządowych i biznesowych zleceń dla spółdzielni, możliwość pozyskiwania środków z PO KL i PO FIO, spółdzielnia socjalna jako zleceniobiorca zadań społecznie użytecznych.
Czwartego dnia organizatorzy zorganizowali przejazd do Spółdzielni Socjalnej „Opoka” w Kluczach, aby pokazać w praktyce, jak działa spółdzielnia socjalna osób prawnych, jakie podejmowała działania krok po kroku. Uczestnicy nie tylko wysłuchali prezentacji prezesek spółdzielni, również ją zwiedzili a na koniec zostali podjęci „obiadem spółdzielczym” w spółdzielczej restauracji.

Skąd nazwa „Trójkąt pożytku publicznego”?
Cele zakładane w projekcie to: promowanie, inicjowanie i organizowanie spółdzielni socjalnych jako skutecznej metody ograniczania bierności zawodowej osób z niepełnosprawnością na rynku pracy. Autorzy projektu wskazują, że niezbędnym warunkiem do osiągnięcia tych celów jest współpraca: 1. jednostek samorządowych, 2. organizacji pozarządowych , 3. miejscowych przedsiębiorców. I stąd trójkąt – jego wierzchołki stanowią jednostki samorządu terytorialnego, organizacje pozarządowe, lokalny biznes.
O projekcie mówi jego kierownik – Ludwik Mizera: – Doświadczenia wielu krajów europejskich, ale także nasze krajowe wskazują, że w procesie przełamywania bierności zawodowej, dobrze sprawdzają się podmioty ekonomii społecznej, zwłaszcza spółdzielnie socjalne, dla których głównym celem jest zapewnianie zatrudnienia i rehabilitacji zawodowej, zaś wypracowany zysk służy finansowaniu dalszej realizacji tego społecznego celu. Zasady funkcjonowania przedsiębiorstw o cechach społecznych, a zwłaszcza spółdzielni socjalnych, nie są u nas dostatecznie znane i doceniane przez władze i społeczności lokalne. Samorządy gminne i organizacje pozarządowe jeszcze w niewystarczającym stopniu uczestniczą w tworzeniu nowych miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych według tej formuły. A przecież zmiana z dnia 7 maja 2009 r. w ustawie o spółdzielniach socjalnych, umożliwia założenie tego rodzaju placówki przez co najmniej dwie osoby prawne. Tymi osobami, w myśl ustawy, mogą być organizacje pozarządowe, kościelne osoby prawne oraz jednostki samorządu terytorialnego. To rozwiązanie tworzy nową jakość w obszarze ekonomii społecznej, umożliwia bowiem bezpośredni udział gminy (powiatu) i organizacji pozarządowej w tworzeniu i funkcjonowaniu spółdzielni socjalnej w charakterze jej członka. Do tej pory podmioty te mogły jedynie pośrednio wpływać na rozwój spółdzielczości socjalnej.
Celem projektu było dostarczenie aktualnej wiedzy o ekonomii społecznej, wykorzystanie tej formy działalności gospodarczej do rehabilitacji oraz integracji społecznej i zawodowej osób niepełnosprawnych, oraz wypracowanie odpowiedniego do tego celu modelu spółdzielni socjalnej. W działaniach edukacyjnych uczestniczyło prawie 70 osób, a w ogólnopolskiej konferencji podsumowującej projekt 86 osób – przedstawicieli organizacji pozarządowych, urzędów pracy oraz miejskich i powiatowych centrów pomocy rodzinie. Podczas trzech pięciodniowych sesji szkoleniowych omówiliśmy 14 tematów z zakresu prawnych i praktycznych aspektów organizowania spółdzielni socjalnych oraz problematyki rehabilitacji społecznej i zawodowej osób niepełnosprawnych.
Na podstawie naszych doświadczeń oraz opinii uczestników szkoleń i konferencji rekomendujemy organizowanie spółdzielni socjalnych osób prawnych jako nowego ogniwa w systemie rehabilitacji społecznej i zawodowej osób niepełnosprawnych. Członkami tych instytucji powinny być organizacje pozarządowe prowadzące warsztaty terapii zajęciowej oraz miejscowy samorząd terytorialny (gmina lub powiat). Ważne jest, aby nad spółdzielniami objął patronat lokalny biznes. Zachęcamy do budowania wokół powstających podmiotów ekonomii społecznej przyjaznego otoczenia, składającego się z samorządu gminy, lokalnego biznesu i organizacji pozarządowych, a także instytucji powiatowych, takich jak PCPR i PUP. Ostatecznym celem projektu jest ograniczanie bierności zawodowej tych osób niepełnosprawnych, które są najgłębiej wykluczone i defaworyzowane nie tylko z powodu obciążenia funkcjonalnymi deficytami, ale również ze względu na brak odpowiednich szans. Tą szansą, według założeń projektu, może być spółdzielnia socjalna budowana według formuły „trójkąta pożytku publicznego”, która jako skuteczne narzędzie będzie przeciwdziałać marginalizacji i wykluczeniu społecznemu osób niepełnosprawnych.na określonym terenie – zakończył Ludwik Mizera.

„Opoka” – pierwsza w Polsce spółdzielnia socjalna założona przez dwa podmioty prawne
Przez okres 10 lat Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne rozszerzało zakres świadczonych usług i grupę odbiorców. Powstały placówki terenowe i oddziały na terenie całego kraju, w tym schroniska dla osób bezdomnych, hostele, WTZ, CIS, świetlice środowiskowe. Spółdzielnia socjalna „Opoka” to pierwsza w Polsce tego typu placówka założona przez dwa podmioty prawne o mocno ugruntowanej pozycji w obszarze pomocy i reintegracji społecznej – Stowarzyszenie na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju Społeczno-Gospodarczego „Klucz” i Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne. Wraz z Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Kluczach, jednostką organizacyjną samorządu terytorialnego gminy Klucze, powołując się na zmiany w ustawie o spółdzielniach socjalnych z dnia 7 maja 2009 roku (Dz.U z 2009 roku, Nr 91, poz. 742), zmiany w ustawie z 5 grudnia 2008 roku o ustanowieniu programu wieloletniego „Pomoc państwa w zakresie dożywiania” (Dz.U z 22 grudnia 2008 r., zmiany w ustawie o pomocy społecznej z 24 września 2009, Dz.U z 2009 roku Nr 202, poz. 1551) w drugiej połowie 2009 r. utworzyły spółdzielnię, która z sukcesem zaistniała w branży gastronomicznej i szkoleniowej.
Samorządy lokalne i jednostki organizacyjne OPS Klucze od 2010 roku zlecają spółdzielni realizację zadań publicznych w zakresie dożywiania osób dorosłych i ich rodzin. Spółdzielnia przygotowuje i rozwozi gorące posiłki obiadowe do ponad 300 osób, do 7 punktów na terenie gminy Klucze – klientów OPS. W roku 2009 Spółdzielnia socjalna „Opoka” zatrudniła pierwszych 5 osób, w 2012 – skład personelu liczy już 33 osoby. Finansowanie pochodzi z różnych źródeł: projekt współfinansowany z PO KL priorytet 7.2.1 – 470.000 zł, ChSD daje pracowników, Gmina Klucze – 30.000 zł., Starostwo Powiatowe w Olkuszu – 30.000 zł., kredyt PAF PIO – 200.000 zł., Opoka -160.000 zł., woj. małopolskie – 179.000 zł.

Z osobami bezdomnymi mamy Łączy się wiele problemów czy też dysfunkcji związanych z pracą. To jest nie tylko uzależnienie od alkoholu czy narkotyków, ale to są postawy roszczeniowe, problemy w funkcjonowaniu psychospołecznym, psychologicznym, syndrom bezdomności. Dzięki centrum integracji społecznej, które zostało utworzone w 2007 roku – jako pierwsze w województwie małopolskim – była możliwa aktywizacja tych osób. Ci, którzy przychodzili do schroniska i mieszkali w nim, mieli alternatywę – aktywność i przygotowanie zawodowe.

W ramach centrum funkcjonuje kilka warsztatów zawodowych – ogólnobudowlane, stolarskie, gastronomiczne (przeważnie dla kobiet), usługi opiekuńcze, czy też warsztat usług opiekuńczych dla osób starszych. Zgodnie z ustawą o zatrudnieniu socjalnym – i tak wygląda to w praktyce – osoby te mają możliwość korzystania z centrum integracji przez 12 miesięcy, z możliwością przedłużenia o dalsze 6, więc przebywają w centrum maksymalnie 18 miesięcy.
– U nas wygląda to tak, że okres uczestnictwa w centrum integracji osób bezdomnych, to jest ten maksymalny okres – wyjaśnia Agata Swędzioł, prezes Spółdzielni socjalnej „Opoka”. – Dlaczego? Jednak 12 miesięcy to jest za krótki czas na to, żeby osoba bezdomna była w pełni przygotowana do wyjścia na rynek pracy. Oprócz szkolenia – kursów zawodowych, które przechodzą w warsztatach, osoby bezdomne mają oczywiście możliwość uzyskania wsparcia psychologicznego, doradztwa zawodowego; jest pracownik socjalny, który się zajmuje bieżącymi sprawami osób bezdomnych, czyli jest kompleksowość wsparcia. Dwadzieścia parę osób bezdomnych jest w tej chwili etatowymi pracownikami spółdzielni, a częściowo też stowarzyszenia. Im się udało. Być może nie wszyscy będą gotowi na pełne wyjście do otwartego środowiska, ponieważ istnieje możliwość powrotu do tego, z czego próbowało się przez kilka lat wyjść. Nawet już po przebytej terapii, nawet po podjęciu zatrudnienia, po roku czy kilku miesiącach, niektórzy wracają do swojego uzależnienia. Ponieważ nie ma monitoringu, wchodzą w to samo konkretne środowisko, sami nie mają na tyle sił, nie mają mechanizmów obronnych, żeby móc sobie z tym poradzić. Dlatego, co ciekawe – wiele osób zatrudnionych w tej chwili w samym stowarzyszeniu, we wszystkich oddziałach w Kluczach (to około 80 osób) – jest na etacie. Bezdomni są kierownikami schronisk czy placówek, pracują w warsztatach terapii zajęciowej, pełnią funkcję kierowców, kucharek, opiekunek, są instruktorami w centrum integracji społecznej. To są ci, którym udało się wyjść z wykluczenia. CIS, warsztaty terapii zajęciowej, to jest ten obszar działań, w którym stowarzyszenie ma sukcesy.

Nie tylko budynek
Ponad 10 lat temu gmina Klucze przekazała budynek na działalność schroniska. Szybko go wyremontowano. Na parterze są warsztaty terapii zajęciowej, na górze schronisko; wybudowano kolejne pomieszczenia, w których znalazł się CIS. Te działania stowarzyszenia bardzo się rozwinęły, profesjonalizacja działań przebiegała zgodnie z duchem czasu; pojawiały się nowe rozwiązania, pojawiła się ustawa o zatrudnieniu socjalnym – powstały centra integracji społecznej. Pierwsze w Kluczach, później kolejne w województwach łódzkim i śląskim, każde o specyficznym charakterze, bo związane z grupą osób, które w centrum obejmuje się wsparciem. W Kluczach są to bezdomni, klienci OPS, ale w woj. śląskim są to wyłącznie bezrobotni i klienci MOPS, zatem rodzaj działań aktywizacyjnych dla tej grupy ma inną specyfikę.
W Kluczach warsztaty i aktywizacja są prowadzona w ośrodku, co spełnia potrzeby obu podmiotów – CIS i stowarzyszenia. Jeśli działa warsztat terapii osób niepełnosprawnych przy centrum, to uczestniczki pod okiem instruktorki, uczą się zawodu poprzez prace w schronisku dla bezdomnych, przez co zabezpieczają potrzeby pielęgnacyjne, medyczne, sanitarne tego schroniska. To znacznie ułatwia jego pracę i funkcjonowanie. Kilka lat temu była zatrudniona jedna pielęgniarka dla grupy 60. osób bezdomnych, która wykonywała wszystko – łącznie z karmieniem i przewijaniem. Stowarzyszenie nie posiadało środków na zwiększenie bazy personelu. Kiedy pojawiło się CIS, potrzeby schroniska zabezpieczają uczestniczący w warsztacie; to samo dotyczy warsztatu budowlanego. Mężczyźni w ramach CIS-u pracują w warsztacie, uczą się zawodu, a praktycznie wykonują prace na rzecz schroniska, biorą też udział w przystosowaniu mieszkań socjalnych. Kobiety również wychodzą do środowiska – pod okiem terapeutki lub samodzielnie, są pracownikami socjalnymi MOPS.
– Tego rodzaju instrumenty pracy osób zagrożonych, bądź wychodzących z wykluczenia, sprawdzają się doskonale – kontynuuje Agata Swędzioł. – Kiedy trafia do nas klient – osoba bezrobotna, to mamy kilka możliwości, pracownik socjalny wie, co może zaproponować: uczestnictwo w CIS albo w klubie integracji społecznej, lub w systemowym projekcie, który jest realizowany przez OPS. Aktywizację prowadzimy w ten sposób, że szkolenia są ustawione pod konkretne predyspozycje i potrzeby. Obejmujemy wsparciem naprawdę trudne grupy osób, które nie maja szans wyjść same na rynek pracy i na tym rynku sobie poradzić. Projekty systemowe są fajne, owszem. Tylko że się kończą, a osoby bezrobotne nadal nie mają pracy. Po roku przychodzą, bo jest następny projekt systemowy, uczestniczą, kończą go… i znowu są bez pracy. Mamy więc najlepiej wykształconych bezrobotnych. Nie ma ostatecznego finału, czyli konkretnego zatrudnienia. Nie wynika to z błędów instytucjonalnych a z tego, że nie ma instrumentów do dyspozycji, takich jak w gminie Klucze – CIS i spółdzielnia socjalna.

Najważniejsze działania „Opoki”
1.Dożywianie osób dorosłych i ich rodzin zlecone przez Ośrodek Pomocy Społecznej w Kluczach (trzeci rok z rzędu)- przygotowywanie i rozwożenie na terenie gminy Klucze gorących posiłków obiadowych dla ponad 200 osób, klientów OPS.
2. Realizacja programów aktywizacji i integracji społeczno-zawodowej m.in. dla klientów Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kluczach. W ramach programów prowadzone są szkolenia, warsztaty, treningi oraz wyjazdy integracyjne.
3. Obsługa gastronomiczna cyklu szkoleń organizowanych przez Małopolskie Stowarzyszenie Doradztwa Rolniczego – 2011-2012.
4. Kompleksowa organizacja 60 wizyt studyjnych pokazujących dobre praktyki z obszaru funkcjonowania podmiotów ekonomii społecznej oraz efektywnej współpracy pomiędzy organizacjami pozarządowymi a samorządem lokalnym z terenu całej Polski.
5. Usługi cateringowe na szkoleniach, seminariach i konferencjach oraz imprezach okolicznościowych.
6. Prowadzenie Zakładu Aktywności Zawodowej OPOKA o profilu gastronomicznym – zatrudnianie 20 osób niepełnosprawnych.
7. Prowadzenie Restauracji OPOKA w Kluczach (Dom Kultury przy ul. Rudnickiej 2) od 1 lipca 2012.

Nagrody i wyróżnienia
– Wyróżnienie w Konkursie „Małopolski Lider Przedsiębiorczości Społecznej” 2011.
– Nagroda I stopnia w kategorii: Inicjatywy na rzecz społeczności lokalnych – XII edycja Konkursu „Sposób na sukces” 2011.

Zobacz galerię…

Tekst i fot.: Ilona Raczyńska

 

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również