Ustępującemu Zarządowi udzielono absolutorium, dokonano też wyboru składu nowego organu wykonawczego, w którym znaleźli się: Jerzy Kowalew (Resurs Wrocław), Edward Kwaśniewski (MUSI Kraków), Hieronim Nowak (Lespin Leszno), Jerzy Nowak (MSU Bydgoszcz), Krzysztof Pasternak (Era Chorzów) i Piotr Pluszyński (Domena Bielsko-Biała).
W dyskusji zwrócono uwagę na najważniejsze kwestie dotyczące warunków funkcjonowania firm zatrudniających osoby niepełnosprawne i świadczących usługi, głównie z zakresu ochrony osób i mienia oraz czystościowo-porządkowe. Najwięcej uwagi poświęcono odczuwalnym skutkom zmienionego ostatnią nowelizacją ustawy o rehabilitacji artykułu 22, stawiającemu wymóg zatrudnienia 30 proc. osób ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, w tym 10 proc. osób ze schorzeniami szczególnymi, by móc udzielać kontrahentom ulg w obowiązkowych wpłatach na PFRON. Ze względu na specyfikę świadczonych usług firmy zrzeszone w Porozumieniu nie są w stanie spełnić tego wymogu, został im zatem odebrany jeden z głównych instrumentów konkurencyjności, którego nadrzędnym celem było wszak wspieranie rynku pracy osób z niepełnosprawnością. Zmusza się je do obniżenia ceny usług o kwotę udzielanej ulgi lub rozwiązuje się umowy, zawierając je z firmami, które nadal takich ulg udzielają.
A ponieważ życie nie znosi próżni okazało się, że firm takich jak całkiem sporo, narasta też zjawisko, które nazwać można „handlem ulgami we wpłatach na PFRON”. Każdy z członków PB ma w swym otoczeniu kilkanaście firm, które udzielają tych ulg, nawet na poziomie 70-80 proc. kosztów zakupu usług i wyższych. Podpisują one kontrakty na znaczne kwoty – np. 5 mln zł – z gwarancją ulgi lub z gwarancją ceny. Można z dużym prawdopodobieństwem domniemywać, że odbywa się to z naruszeniem prawa, a stanowi nie tylko istotne zagrożenie dla porządku prawnego, również dla stabilności obrotu gospodarczego. Skala tego zjawiska – stojącego w całkowitej niezgodzie z intencjami ustawodawcy – jest znaczna i powoduje, iż firmy będące członkami Porozumienia, które nie chcą uczestniczyć w tym procederze, tracą kontrakty i są wypychane z rynku.
Przedstawiciele zgromadzonych firm przyznali, iż – wobec braku wdrożenia kroków przeciwdziałających tym zjawiskom – są obecnie wobec nich całkowicie bezradni, rozważane będą działania, które należy podjąć by je ukrócić.
Propozycję zmiany art. 22 wraz z uzasadnieniem przedstawił Edward Kwaśniewski z krakowskiej MUSI. Według niej ulg we wpłatach na PFRON mogłyby udzielać firmy zatrudniające 30 proc. osób z umiarkowanym i lekkim stopniem niepełnosprawności, bez określania rodzaju schorzenia, a maksymalny poziom tej ulgi to 30 proc.
Projekt ten zostanie przekazany do konsultacji w gronie organizacji skupionych w KRAZON.
W firmy zrzeszone w PB uderza również – jak to określono – niebywały bałagan w orzecznictwie, na co nakłada się „podpieranie” orzeczeń o niepełnosprawonści zaświadczeniami i trudności w interpretacji niemal każdego elementu znowelizowanej ustawy, np. sposobu liczenia wskaźników zatrudnienia pracowników z niepełnosprawnością.
Na odpowiedź na zapytania kierowane do Biura Pełnomocnika trzeba czekać nieraz kilka miesięcy, odpowiedzi te mają charakter szablonowy, niczego nie wyjaśniają, zdarza się też, że są to odpowiedzi nie na temat.
Coraz większy niepokój budzi też utrata standardów i następująca degradacja poziomu usług ochrony mienia i osób oraz zjawiska patologiczne w tej dziedzinie działalności. Wpływ na to ma kryterium najniższej ceny, które jako jedyne stosowane jest w przetargach przez jednostki sektora publicznego, co skutkuje masowym zawieraniem przez usługodawców umów cywilnoprawnych na kwoty niższe od płacy minimalnej. Zdarza się też, że usługę tę w cenie np. 3,50 zł za godzinę, świadczą podopieczni przytułków i noclegowni.
Rozważane będzie podjęcie działań przeciwdziałającym temu zjawisku.
Wśród głównych kierunków działań Związku w 2011 roku znalazły się:
– Monitorowanie sytuacji członków PB w związku z przeprowadzoną w roku 2010 drastyczną nowelizacją ustawy o rehabilitacji.
– Wypracowanie i przedstawienie propozycji działań zmierzających do wzmocnienia wzajemnej współpracy gospodarczej między członkami PB.
– Podtrzymanie racjonalnej i rzetelnej współpracy z innymi organizacjami w ramach KRAZON, jak i POROZUMIEŃ regionalnych.
– Dalsza realizacja działalności lobbingowej na rzecz zmiany niekorzystnych warunków funkcjonowania pracodawców osób niepełnosprawnych, jak i na rynku usług ochrony mienia.
– Podtrzymanie pozytywnego wizerunku PB jako marki na rynku organizacji pozarządowych
Dziekan przechodzi na emeryturę
Ważną częścią Zgromadzenia PB było uroczyste pożegnanie Adama Kubickiego, Dziekana Korpusu Porozumienia, wieloletniego prezesa Zarządu MUSI w Trzciance, który po 55 latach pracy w spółdzielczości przechodzi na emeryturę. Serdeczne wystąpienia, laudacje i okolicznościowe upominki nie pozostawiły wątpliwości jak bardzo jest on ceniony i szanowany, nie tylko w tym środowisku.
Szanownego Jubilata poprosiliśmy o krótką okolicznościową wypowiedź, która znajduje się poniżej.
– 2 maja minie 55 lat od rozpoczęcia mojej pracy w spółdzielczości i również 2 maja, ale w 1964 roku podjąłem pracę w spółdzielczości inwalidów. Pracowałem najpierw na stanowisku kierownika oddziału poznańskiej USI w Czarnkowie, po zmianach administracyjnych był to oddział Spółdzielni Usługowej w Białogardzie. W 1977 roku byłem jednym z inicjatorów powołania WUSI w Trzciance na bazie oddziałów spółdzielni białogardzkiej. W pierwszym roku jej istnienia byłem zastępcą prezesa Zarządu, a od roku 1978 do dziś pełnię funkcję prezesa.
Początek pracy w spółdzielczym sektorze inwalidów był trudny, musiałem poznać to środowisko, musiałem tak kierować pracą by osoby niepełnosprawne odczuwały zadowolenie i satysfakcję, a jednocześnie by zapewnić spółdzielni rozwój. Podstawowy zakres naszego działania stanowiły wówczas usługi ochrony osób i mienia oraz sprzątanie, w szczytowym okresie zatrudnialiśmy ok. 1800 osób na terenie byłego województwa pilskiego.
Po zmianie systemu gospodarczego, gdy spółdzielnie inwalidów zostały bez żadnego wsparcia, nastąpił ogromny spadek popytu na nasze usługi, na który przedtem sektor ten miał wyłączność. Część pracowników myślała nawet o postawieniu spółdzielni w stan upadłości. Zrobiliśmy wszystko by ją ocalić, by uratować chociaż część miejsc pracy osób niepełnosprawnych, nie obyło się jednak bez drastycznego ograniczenia zatrudnienia.
Obecnie WUSI w Trzciance zatrudnia 125 pracowników, usługi z zakresu ochrony świadczymy w niewielkim zakresie, a podstawową działalnością jest produkcja kartonowych opakowań z szerokiej gamy tektur falistych z nadrukiem. Funkcjonują też zakład odzieżowy, szyjący damską konfekcję lekką oraz stolarnia i tapicernia produkująca szafy, stoliki, półki, tapczany i wersaliki. Najnowsza działalność to produkcja wiązek elektrycznych do klimatyzacji samochodów Toyota.
Dla spółdzielczości inwalidów najlepsze były lata 80. ubiegłego stulecia, potem warunki ich gospodarczego funkcjonowania stale się pogarszały. Ponad 50 zmian w ustawie od rehabilitacji najbardziej i najgorzej odczuły właśnie spółdzielcze zakłady pracy chronionej. Ostatnia nowelizacja w swym obecnym brzmieniu sprawia, że los większości z nich zdaje się być przesądzony, ustawodawca nie widzi dla nich miejsca na rynku. Z tą świadomością trudno przechodzi się na emeryturę…
Tekst i fot.: Ryszard Rzebko