Konwencja ONZ jest pierwszym międzynarodowym aktem prawnym całościowo ujmującym prawa osób z niepełnosprawnością. Zobowiązuje kraje do zapewnienia przestrzegania fundamentalnych praw człowieka w każdej dziedzinie życia w odniesieniu do osób z niepełnosprawnością.
Dokument został przyjęty 13 grudnia 2006 r. na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w życie wszedł 3 maja 2008 r. Do tej pory dokument ten sygnowały wszystkie z 27 państw członkowskich UE ,19 ją ratyfikowało.
Ratyfikacja KPON w UE jest jednym z priorytetów „Europejskiej strategii w sprawie niepełnosprawności 2010-2020: Odnowione zobowiązanie do budowania Europy bez barier”.
– Konwencja nie jest prawem, które wnosi gotowe rozwiązania, ale niepełnosprawność przestanie być w Polsce sprawą prywatną. Konwencji trzeba używać, trzeba się na nią powoływać, pokazywać standardy, do których możemy dążyć w naszych lokalnych środowiskach – powiedział Marek Plura, poseł na Sejm.
Od podpisania KPON przez Polskę w marcu 2007 r. do jej ratyfikacji minęło 5 lat, które wykorzystano na konieczne zmiany legislacyjne, m.in. wprowadzenie ustawy o języku migowym i innych środkach komunikowania się, ustawy o psie przewodniku, wprowadzono zmiany w dostępie do szkolnictwa wyższego osób z niepełnosprawnością, nowelizację kodeksu wyborczego, ustawy o zatrudnieniu osób niepełnosprawnych w służbie cywilnej.
– Polska ratyfikowała Konwencję z zastrzeżeniami dotyczącymi przerywania ciąży, małżeństw osób z niepełnosprawnością oraz ubezwłasnowolnienia. Nie podpisaliśmy także Protokołu fakultatywnego, który daje możliwość odwołania się do Komitetu Praw Osób Niepełnosprawnych w sytuacji naruszenia praw po wyczerpaniu ścieżki legislacyjnej w danym kraju – powiedział Jarosław Duda, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. Chcielibyśmy, by tych zastrzeżeń nie było, ale na razie zaufajmy, że obrana ścieżka jest właściwa. Przez te 5 lat bardzo dokładnie badaliśmy zapisy Konwencji w odniesieniu do polskiego prawa – powiedział.
– Ratyfikacja jest ważnym drogowskazem do dalszych działań. Ma promować dobre rozwiązania i praktyki – powiedział Sławomir Piechota, poseł na Sejm. – Powinniśmy się wzorować na tych którzy mają dobre rozwiązania np. Wielkiej Brytanii.