20 lat temu Sejm uchwalił ustawę o stowarzyszeniach. Obecnie okazuje się, że wymagana polskim prawem rejestracja stowarzyszeń sprzeczna jest z prawem Unii Europejskiej.
Stowarzyszenie mogą założyć tylko obywatele polscy. Nie mogą go założyć cudzoziemcy, którzy nie mają stałego miejsca zamieszkania w Polsce, co praktycznie uniemożliwia tworzenie stowarzyszeń międzynarodowych. Cudzoziemcy mogą jedynie wstępować do stowarzyszeń, których statuty przewidują taką możliwość, lecz nie mogą współtworzyć ani tworzyć stowarzyszeń. Takie ograniczenie jest niezgodne z art. 58 Konstytucji RP, który zapewnia wolność zrzeszania się każdemu, a nie tylko obywatelom polskim. Poza tym ograniczenie takie jest niezgodne ze standardami międzynarodowymi i europejskimi, które traktują prawo zrzeszania się jako prawo człowieka, a nie prawo obywatela. Prawo zakładania stowarzyszeń jest jedną z ogólnych zasad Unii Europejskiej i wiąże się z zasadą swobodnego przepływu osób. Zwłaszcza obywatel UE przebywający na terenie Polski, powinien mieć prawo założenia stowarzyszenia.Wszędzie na świecie fundacje zakładają ludzie bogaci, którzy chcą część swoich pieniędzy przeznaczyć na jakiś cel. W Polsce praktyką jest zakładanie fundacji, aby pozyskiwać pieniądze, co jest absurdalne, bo do tego celu powinny służyć stowarzyszenia charytatywne, instytucje umożliwiające organizowanie zbiórek pieniędzy na pomoc potrzebującym. Stowarzyszenia mogą zakładać jedynie osoby fizyczne, natomiast osoby prawne są pozbawione takiej możliwości. Nie ma też możliwości tworzenia stowarzyszeń mieszanych składających się i z osób fizycznych i z podmiotów, takich jak spółdzielnie czy fundacje.
Takie ograniczenia prawnicy uznają za niezgodne z konstytucją i standardami międzynarodowymi. Jednostki organizacyjne nie posiadające osobowości prawnej, lecz posiadające zdolność prawną, osoby prawne, takie jak fundacje, samorządy zawodowe lub będące przedsiębiorcami, zrzeszenia i organizacje zawodowe, nie prowadzące działalności gospodarczej, powinny móc się zrzeszać razem z osobami fizycznymi w zakresie wspólnych celów niegospodarczych.
Najważniejsze - każdy kto tego próbował wie, że założenie stowarzyszenia w Polsce jest skomplikowane i może trwać nawet kilka miesięcy. Samo postępowanie rejestracyjne związane z wpisem stowarzyszenia do Krajowego Rejestru Sądowego zajmuje do trzech miesięcy. Wszystkie te procedury należałoby uprościć. Zdaniem prawników należy też obniżyć ustawowy próg liczby osób wymaganych do założenia stowarzyszenia, dziś to 15 osób, mogłyby być najwyżej trzy. Postuluje się też rezygnację z obowiązku wyboru komitetu założycielskiego, jeżeli liczba osób zakładających stowarzyszenie jest niewielka.
Oprac. Marcisz
Data publikacji: 4.09.2009 r.