Konferencja na temat przyszłości WTZ

„Perspektywy finansowania rehabilitacji społecznej i zawodowej osób niepełnosprawnych w roku 2012 i w latach następnych" to temat konferencji zorganizowanej przez Fundację Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych „Miłosierdzie" z Kalisza, która odbyła się 6 września br. w Sali Konstytucji 3 Maja Sejmu RP. Patronat nad nią objął marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, a organizatorzy zaprosili do uczestnictwa przedstawicieli środowiskowych organizacji pozarządowych, głównie prowadzących warsztaty terapii zajęciowej.

Ze strony parlamentarno-rządowej uczestniczyli w niej m.in. poseł Marek Plura, minister Jarosław Duda, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych oraz zastępcy prezesa Zarządu PFRON - Jacek Brzeziński i Andrzej Sochaj, a konferencję moderował Ryszard Rzebko, redaktor naczelny Magazynu „Nowe Nasze Sprawy".

Poprawianie prawa

Obrady otworzył poseł Marek Plura, który przedstawił osiągnięcia i zamierzenia legislacyjne, które mają przyczynić się do poprawy sytuacji osób z niepełnosprawnością.
Niewątpliwie ważnym osiągnięciem jest powstanie i przyjęcie ustawy o języku migowym. W ubiegłym roku przyjęto rozwiązania, które stopniowo poprawiają wewnętrzną sytuację finansową PFRON. Wprowadzono zmiany zmniejszające finansowanie niektórych obszarów zatrudnienia osób niepełnosprawnych, dzięki czemu Fundusz ten stopniowo zyskuje środki na wspierania tych zadań, które realizują samorządy i organizacje pozarządowe.
Jest to nie tylko zmiana w budżecie PFRON, to przede wszystkim zmiana instrumentu wspierania pracodawców na instrument bardziej bezpośredni -rehabilitacji zawodowej, społecznej osób niepełnosprawnych.
Już 1 stycznia 2012 r., jeżeli zostanie zaakceptowana przez Senat i podpisana przez prezydenta, zacznie obowiązywać ustawa, która radykalnie poprawi sytuację osób korzystających z renty socjalnej. Zwiększa ona możliwości ich zarobkowania bez zawieszania świadczenia, co też powinno przyczynić się do wzrostu aktywności zawodowej tej grupy osób.
Zadaniem posłów i senatorów w przyszłej kadencji będzie ratyfikowanie Karty Praw Osób Niepełnosprawnych ustanowionej przez Organizację Narodów Zjednoczonych.
– W ciągu czterech lat udało się zmienić mentalny stosunek do niepełnosprawności -zakończył poseł Plura – co odzwierciedla Sejm bez barier, większa dostępność w budynkach i wzrost świadomości potrzeb i możliwości osób z niepełnosprawnością wśród pracujących w tym miejscu ludzi.

WTZ mają przyszłość, ale…

Jarosław Duda w wystąpieniu pt. „WTZ w Polsce – przyszłość czy przeszłość – oraz aktualna sytuacja osób niepełnosprawnych” podzielił się kilkoma refleksjami.
Nawiązał do funkcjonowania PFRON w ciągu ostatnich latach, w sytuacji zagrożenia kryzysem, w określonym otoczeniu finansowym i organizacyjnym. Wśród wielu zagrożeń, najważniejszym była możliwość utraty przez Fundusz płynności finansowej. Paradoksem jest to, że był to wynik swoistego sukcesu – zwiększenia zatrudnienia dofinansowywanego przez SODiR o 3 punkty procentowe w ciągu trzech lat. Obecnie sytuacja PFRON jest coraz lepsza, w tym roku na samorządy powiatowe dodatkowo przekazano 80 mln zł i ponad 50 mln zł na samorządy wojewódzkie.

– WTZ są nieodzownym elementem wsparcia w systemie rehabilitacji społecznej osób niepełnosprawnych i odpowiadając na pytanie organizatorów czy to już przeszłość, czy mają przyszłość, mogę powiedzieć: tylko i wyłącznie – przyszłość. Tylko wspólnie musimy określić jaka to ma być przyszłość – powiedział minister Duda.

W kraju działają 663 warsztaty, z czego 141 jest prowadzonych przez jednostki sektora finansów publicznych, a pozostałe 522 – głównie przez organizacje pozarządowe. Z zajęć w warsztatach skorzystało ogółem ponad 23.300 osób niepełnosprawnych a kwota, która PFRON przeznaczył na koszty ich utworzenia i funkcjonowania w 2010 r. to 340 mln 482 tys. 455 zł.
Minister Duda przypomniał, że głównym celem i zadaniem funkcjonowania WTZ było wprowadzenie ich uczestników na rynek pracy. Z perspektywy czasu okazało się jednak, że to nie jest takie proste. Po pierwsze nie wszyscy uczestnicy są w stanie taką aktywność podjąć, a po drugie nie ma dla nich ofert pracy. Dobitnie dowodzi tego fakt, że od 1992 roku pracę podjęły 2032 osoby – „absolwentów” WTZ.

Minister J. Duda podkreślił, że WTZ są i będą, bo nie ma lepszego instrumentu przywracania do społeczeństwa osób o największych deficytach fizycznych i mentalnych, są miejscem w którym osoby te znajdują swoją bezpieczną przystań, w której się uczą funkcjonowania. Dotychczasowy brak sukcesów w zakresie aktywizacji zawodowej dowodzi jednak, że placówki te nie są w stanie wprowadzać swych podopiecznych na rynek pracy. Lepszym rozwiązaniem – według ministra – są trenerzy pracy, wyspecjalizowane agencje zatrudnieniowe, których jeszcze u nas brak. Istotna jest też weryfikacja uczestników, na tych, którzy mają potencjał aby wejść na rynek pracy i tych, którzy go nie posiadają.

Dlatego funkcjonowanie WTZ powinno przyjąć inną formułę, inne też cele powinny realizować te placówki. Będą w tym zakresie przeprowadzone stosowne analizy poprzedzone weryfikacją stanu obecnego. Do końca 2013 roku powinien być opracowany, na drodze publicznej debaty, nowoczesny system rehabilitacji zawodowej i społecznej, którego ważnym elementem będą warsztaty terapii. Należy wspólnie przygotować najlepsze rozwiązania legislacyjne, mówiące o tym jak powinna wyglądać rehabilitacja zawodowa i społeczna. Takie konsultacje już rozpoczęto ze środowiskami branżowymi i one będą kontynuowane. Zmienione musi być podejście do zatrudniania osób z niepełnosprawnością i sposobu jego finansowania. Polska jest jedynym krajem w Europie, a może i na świecie, który daje środki na zatrudnianie osób z lekkim stopniem niepełnosprawności. Należy rozstrzygnąć: czy więcej środków łożyć na rehabilitację zawodową lekkiego stopnia i umożliwienie pracodawcom pozyskiwania tych osób, czy na funkcjonowanie WTZ i ZAZ? Koniecznym jest wypracowanie kompromisu, a nie tylko poszukiwanie środków.

Kończąc wystąpienie minister Jarosław Duda podziękował za cztery lata wspólnej, efektywnej pracy, mimo tego, że ma poczucie niespełnionych marzeń i nie zrealizowanych celów.

Problemy w funkcjonowaniu WTZ

W dyskusji, która nastąpiła po tym wystąpieniu poruszono szereg problemów z jakimi na co dzień borykają się pracownicy WTZ, począwszy od głodowych płac, zbliżonych poziomem do najniższej krajowej, poprzez niedookreślony status terapeuty, na opieszałości procedur w konkursach na zlecanie zadań organizacjom pozarządowym kończąc. Postulowano aby do debaty dotyczącej zmian ustawowych zapraszano również przedstawicieli środowisk spoza Warszawy. Wskazywano na potrzebę koordynacji działań na linii: szkoła specjalna – WTZ – ŚDS, by się one nie powielały, co często ma miejsce. Podkreślano, że brakuje rozwiązań prawnych dotyczących byłych uczestników WTZ, którzy podjęli pracę, ale z różnych powodów ją utracili. Wówczas nie mają powrotu do warsztatu, zostają w czterech ścianach co jest swoistą karą za pojęcie ryzyka pracy.

Zwracano również uwagę na „radosną twórczość” zespołów ds. orzekania, które kierują do warsztatów wszystkich, łącznie z osobami, które na stałe wymagają stałej opieki innych osób. Było też szereg postulatów o charakterze roszczeniowym dotyczących m. in. skrócenia wymiaru czasu pracy, zwiększenia wymiaru urlopu wypoczynkowego i przejścia na wcześniejszą emeryturę pracowników WTZ.

Minister Duda ripostował, że należy zmienić system i wskazać środki na jego funkcjonowanie, a nie budować korporacyjność wśród pracowników WTZ, bo na tym środowisko straci. Żądania te, mimo że słuszne, są niemożliwe do realizacji w obecnych realiach społeczno-ekonomicznych. Zapewnił, że robi się wszystko, by w przyszłorocznym budżecie PFRON środki przeznaczone na funkcjonowanie WTZ wzrosły.
Pełnomocnik uznał ponadto, że należałoby podjąć prace nad unifikacją działań i środków pochodzących z dwóch różnych źródeł: z pomocy społecznej, w ramach której prowadzone są środowiskowe domy samopomocy i w formule warsztatów terapii zajęciowej, w znacznym stopniu finansowanej przez PFRON.
Wypowiedź tę uzupełnił Andrzej Sochaj, zastępca prezesa Zarządu PFRON, potwierdzając, że projekcie planu finansowego tego Funduszu na rok przyszły przewidziano znaczny, bo o prawie 200 mln zł, wzrost środków dla samorządów, w których gestii będzie ich podział. Mogą je zatem przeznaczyć również na potrzeby funkcjonowania WTZ.

Planowane programy PFRON

Kolejnym prelegentem był Jacek Brzeziński, zastępca prezesa PFRON, który wypowiedział się na temat przewidywanych programów rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych na rok 2012 oraz perspektyw ich finansowania.
Poinformował, że październiku tego roku zostaną ogłoszone konkursy na zadania zlecane organizacjom pozarządowym w roku przyszłym, na ten cel w projekcie budżetu Funduszu zaplanowano 170 mln zł, to wzrost o 40 mln zł.

Jeżeli chodzi o programy, które są realizowane, są to przede wszystkim programy Rady Nadzorczej, następnie dla organizacji z art. 36 – zadania zlecane i programy współfinansowane przez UE. Niektóre z nich prezes Brzeziński zaprezentował bardziej szczegółowo.

W kwestii połączenia działań dotyczących rynku pracy z rehabilitacją społeczną to wdrażane są takie mechanizmy, aby we wszystkich programach i konkursach element rynku pracy się pojawiał, jest on oczywiście różnie akcentowany. W przypadku programu „Student” PFRON planuje wzrost środków w roku 2012 łącznie do kwoty 63 mln zł, kładąc nacisk na ścisłą korelację wybieranych przez stypendystów kierunków studiów z rynkiem pracy. Fundusz przygotował projekt, który będzie w przyszłym roku wdrażany, polegający na współfinansowaniu lub finansowaniu ze środków unijnych miejsc pracy tworzonych przez osoby z niepełnosprawnością.

Zarząd Funduszu przewiduje także zwiększenie wydatków w roku 2012 na programy Rady Nadzorczej – w tym roku na ten cel przeznaczono 264 mln zł, w przyszłym zostaną one zwiększone o 92 mln zł.

Zadania finansowane ze środków PFRON realizowane przez samorządy

Wiceprezydent Kalisza Jacek Konopka nakreślił zagadnienie finansowania osób niepełnosprawnych ze środków PFRON na poziomie lokalnym. Na przykładzie miasta Kalisza przedstawił przykłady i problemy jakie w tym zakresie napotykają samorządy lokalne.
W większości osoby niepełnosprawne oczekują wsparcia od administracji publicznej. Określone ustawowo zadania z zakresu rehabilitacji społecznej i zawodowej tej grupy osób w Kaliszu realizuje MOPS. Niestety od roku 2008 następuje systematyczny spadek wysokości środków z PFRON jakimi dysponuje miasto na realizację tych zadań, co skutkuje tym, że samorządy nie są w stanie zrealizować wszystkich zadań ustawowych. Niezbędne – zdaniem prezydenta Konopki – są zmiany w systemie prawnym i sposobie finansowania potrzeb środowiska. Podkreślił, że powinna być określona granica w obciążaniu samorządów zadaniami, za którymi nie idą odpowiednie środki finansowe.

Tę samą problematykę, ale z bardziej optymistycznym nastawieniem, z perspektywy gminy przedstawiła burmistrz miasta i gminy Odolanów Ewa Dziubka. Niewątpliwym sukcesem w jej gminie jest fakt, że każde dziecko niepełnosprawne otrzymuje dodatkową godzinę na naukę indywidualną. Na terenie gminy funkcjonuje WTZ oraz Centrum „Wiara Nadzieja Miłość”, w którym skupia się działalność miejscowego ŚDS i DPS. To miejsce wsparcia osób z niepełnosprawnością intelektualną z prawdziwego zdarzenia.

Zagadnienia aktywizacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych – uczestników WTZ przedstawiła wicestarosta powiatu ostrzeszowskiego Zofia Witkowska.
W starostwie funkcjonują cztery WTZ, zakład aktywizacji zawodowej, trzy środowiskowe domy samopomocy i trzy domy pomocy społecznej.
Aktywizacja społeczno-zawodowa według ekspertów to zespół działań zmierzających do wywołania motywacji do znalezienia pracy, jej zdobycia, utrzymania, a także rozwoju kariery zawodowej. Pierwszy człon definicji: wywołanie motywacji to właśnie aktywizacja społeczna, którą realizują WTZ. Jednak obecna sytuacja na rynku pracy stanowi coraz większe wyzwanie dla trenerów pracy i pedagogów pracy.

Doświadczenia, problemy i propozycje organizacji prowadzących WTZ

Stanisław Bronz, prezes Zarządu Fundacji Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych „Miłosierdzie” z Kalisza w swoim wystąpieniu poruszył temat współpracy podmiotów prowadzących WTZ w Polsce z PFRON. Organizacja ta prowadzi siedem WTZ na terenie południowej Wielkopolski, w zajęciach w których uczestniczy 235 osób, do ich obsługi zatrudnia 100 pracowników.
Mimo, że z perspektywy lat można ocenić, że współpraca z Funduszem układa się dobrze, to ciągle powraca kwestia jego statusu prawnego. Oddanie jego środków do dyspozycji samorządów mogłoby – zdaniem prezesa Bronza – zagrozić funkcjonowaniu kilkuset WTZ, Obawy budzi również realne zmniejszanie się środków przeznaczonych na rehabilitację społeczną i zawodową w WTZ. Poruszył też kwestię braku środków na remonty wyeksploatowanego taboru samochodowego, którego istnienie warunkuje uczestnictwo w zajęciach WTZ osób z małych miejscowości oraz zbyt małych środków przeznaczonych przez PFRON na zakup nowych samochodów.
Na zakończenie wystąpienia przedstawił inicjatywę powołania roboczej grupy ekspertów, której zadaniem byłoby określenie celów i opracowanie wizji funkcjonowania WTZ w przyszłości; chętni do społecznej pracy w tym zespole powinni zgłaszać się do końca września.

Funkcjonowanie WTZ w Polsce na tle wybranych krajów UE przedstawił na kilku przykładach Jan Chmiel, wiceprezes Zarządu Bielskiego Stowarzyszenia Artystycznego Teatr Grodzki w Bielsku Białej.
20 lat temu w Holandii terapeuci po pięciu latach pracy mieli prawo do rocznego urlopu. W Niemczech cała pomoc społeczna jest scedowana w ręce organizacji pozarządowych. Możliwa jest współpraca tamtejszych odpowiedników WTZ z zakładami Volkswagena. W Polsce niestety nie.
– U nas miałem bardzo dobrą propozycję współpracy z ZPCh – powiedział J. Chmiel – ale oni potrzebują faktury za usługę. Możliwość działalności gospodarczej, którą traktuję jako narzędzie, nie jako cel, jest nam niezwykle potrzebna. Mają je Włosi, Francuzi, Holendrzy, nam jej brakuje. Deklaruję pomoc w tworzeniu prawa, które by przystawało do dzisiejszych rynkowych czasów.
Postulował również stworzenie możliwości wynajęcia pomieszczeń warsztatów po zakończonych zajęciach na inną działalność lub dla innych osób niepełnosprawnych. W tej chwili nie jest to możliwe. – Polska to bardzo bogaty kraj – stwierdził – jeżeli każdego dnia warsztaty stoją puste przynajmniej 6 godz., tracimy też wszystkie soboty, a w tym czasie moglibyśmy pozyskać środki z wynajmu. Powinny one służyć warsztatowi nie tylko na integrację, ale na remonty, zakup nowych maszyn. Jeżeli chodzi o osoby oczekujące i uczestników WTZ, którzy stracili pracę, to jedynym rozwiązaniem jakie się nasuwa, jest stworzenie dodatkowej pracowni, która np. nazywałaby się pracownią rotacyjną i nie byłoby zobligowania tymi uwarunkowaniami, które mają inni uczestnicy. Te osoby miałyby swoje miejsce. To jest możliwe i to nie jest trudne – zakończył.

Zadania zlecane przez PFRON

Następnie rozpoczęła się kolejna seria pytań i dyskusja uczestników konferencji. Została ona zdominowana przez problematykę zadań zlecanych przez PFRON w trybie konkursowym. Krytyce poddano późne terminy ogłaszania konkursów w dwóch ubiegłych latach, co skutkowało otrzymaniem środków na realizację zaakceptowanych projektów dopiero w drugiej połowie roku. Postulowano też przyspieszenie i uproszczenie procedur, by dokumentacja rozliczeniowa nie obejmowała kilku tomów dokumentów.

Tę pierwszą kwestię prezes Brzeziński wyjaśnił już wcześniej deklarując, że konkurs na realizację zadań przez organizacje pozarządowe w 2012 roku będzie ogłoszony w październiku tego roku. Obiecał również, iż rozważane będą proceduralne uproszczenia, trzeba jednak pamiętać o publicznym pochodzeniu przyznawanych środków, co wymaga szczególnego nadzoru w zakresie ich przyznawania i wydatkowania.

Z kolei Konrad Kołbik, prezes Zarządu Wielkopolskiego Forum Organizacji Osób Niepełnosprawnych zaprezentował inny casus. Organizacja ta podpisała umowę z PFRON na realizację projektu w zakresie wspomaganego zatrudniania osób z niepełnosprawnością w okresie dwóch lat. Cóż z tego, gdy w połowie drugiego roku jego realizacji Fundusz poinformował o braku możliwości jego kontynuacji, z powodu braku środków. – Przeszkoleni doradcy zawodowi, trenerzy pracy – mówił prezes Kołbik – niemal z dnia na dzień stracili pracę, nie mówiąc o całkowicie przedmiotowym potraktowaniu uczestników projektu. Tego typu projekty powinny być planowane w dłuższym przedziale czasu, na parę lat i z gwarancją ich finansowania, inaczej jest to marnotrawstwo środków i ludzkiej pracy. Wsparcie osób niepełnosprawnych nie powinno być traktowane jako przywilej lecz należne człowiekowi prawo.

Prezes Jacek Brzeziński przyznał, że takie przypadki miały w przeszłości miejsce, nad czym ubolewa, a były one skutkiem dramatycznej sytuacji finansowej Funduszu i zagrożeniem realizacji przez niego zadań ustawowych. Nie było też możliwe uruchomienie programów wieloletnich, ze względu na sytuację prawną PFRON, który miał w dotychczasowej formule funkcjonować tylko do końca 2011 roku, co wykluczało podejmowanie wieloletnich zobowiązań. Po zmianie tej sytuacji możliwość zawierania umów wieloletnich jest analizowana i programy takie z pewnością będą wdrażane.

Podsumowanie i oczekiwania

Konferencja ta wskazała na wiele nierozwiązanych problemów dotyczących celów polityki społecznej wobec osób z niepełnosprawnością i kreowanego przez nią funkcjonowania systemu wsparcia ich aktywnego życia w otwartym społeczeństwie. Ani ubiegłoroczna, ani poprzednie liczne nowelizacje ustawy o rehabilitacji nie tylko nie przyczyniły się do ich rozwiązania, ale jeszcze bardziej zagmatwały sytuację prawną. Nie pomogą już żadne doraźne „przybudówki” do tego bardzo już pokancerowanego aktu prawnego, rzeczywiście niezbędna jest całkowicie nowa ustawa, prace nad założeniami której zapowiedział minister Jarosław Duda. Powinna ona określić przede wszystkim preferencje państwa dotyczące wyrównywania szans osobom niepełnosprawnym w dostępie do wszelkich sfer życia oraz wskazać instrumenty, które temu celowi będą służyć. Oraz źródła pochodzenia środków na ten cel, bo wszystkich obowiązków państwa wobec tej grupy osób nie da się już złożyć na barki pracodawców, od których pochodzi znaczna część środków będących w dyspozycji PFRON.
Jeśli uda się zrealizować inicjatywę prezesa Stanisława Bronza i powołać grupę praktyków, która opracuje i przedstawi pewną część systemu wyrównywania szans, dotyczącą celów i sposobów funkcjonowania WTZ, będzie to niewątpliwie wartość dodana tej konferencji.

Zobacz galerię…

Tekst i fot.: Radek Szary

 

Udostępnij

Zachęcamy do zapisania się do Newslettera

Przeczytaj również